Akcja filmu rozgrywa się współcześnie w małym miasteczku. Przestrzenią, w której rodzą się przedstawione w filmie obrazy, jest wyobraźnia głównych bohaterów: Mężczyzny – o pseudonimie Generał, dyrektora fabryki, i Teresy, jego podwładnej, która wyzwala w Generale najdziksze instynkty, pragnienia, chęć panowania i posiadania jej na własność. Wchodzimy w świat, w którym bohaterowie powodowani są instynktami dobywającymi się z wnętrza ich popędowej, tłumionej natury…

O aktorach

Jan Frycz stanął przed bardzo trudnym zadaniem. Wiadomo było że Generał to postać , którą będzie bardzo trudno polubić. A to jest główny bohater filmu. Krzywdzi i sprawia ból wszystkim, którzy go otaczają a mimo to wzbudza rodzaj sympatii a nawet współczucia. To, że zło może być fascynujące i że na złego bohatera patrzymy z zaciekawieniem – jest rzeczą oczywistą, ale nam chodziło o to, żeby widz współodczuwał wraz z nim. Jankowi to się udało. Jak? To już jest jego słodka tajemnica.

O aktorach

Marieta Żukowska, filmowa Teresa miała znacznie mniejsze doświadczenie niż Janek. To była jej pierwsza duża rola w filmie. Zagrała kobietę starszą i dojrzalszą od siebie o kilka lat. Stworzyła dziwną mieszankę uwodzicielki i ofiary, postaci skrajnie niejednoznacznej w sferze ocen moralnych i etycznych. Nie wiemy czy jej współczuć czy ją nienawidzić. Jest fascynująca dla kobiet i mężczyzn. Jest pożądana i wyklęta zarazem. Marieta Żukowska tworząc tę kreację zrobiła wszystko, czego od niej oczekiwałem. I mam wrażenie patrząc dziś na film, że stała się na czas filmu Teresą bez reszty.

O filmie mówi Łukasz Barczyk

Nieruchomy poruszyciel to termin stworzony przez Arystotelesa. Arystoteles poszukiwał pochodzenia wszelkiego ruchu - zmiany potencjałów, praprzyczyny. Doszedł do wniosku, że przyczyną wszelkiego ruchu musi być Ten, który spoczywa w absolutnym spokoju - Nieruchomy poruszyciel. Tworząc koncepcję Nieruchomego poruszyciela Arystoteles stworzył pierwszą w naszej części świata koncepcję monoteistycznego Boga, Boga rozumianego jako pierwsza przyczyna i ostateczny cel każdego ruchu. Filozoficzna koncepcja Nieruchomego poruszyciela zainspirowała mnie gdy dostrzegłem ją w naszym życiu. U podstaw naszych poczynań leży potrzeba szczęścia, pragnienie miłości. Te pragnienia są przyczyną naszego działania, podczas gdy celem działania jest doświadczenie miłości, a przez nią osiągnięcie szczęścia. To wzajemne przyciąganie. Istotną cechą tego przyciągania jest fakt, że odbywa się ono w sferach, gdzie nie ma miejsca na oceny etyczne czy moralne. Nieruchomy poruszyciel to miłość w czystej formie, poza możliwością ludzkiego poznania. Człowiek nie może w żaden sposób wyrzec się tej siły, ani się jej przeciwstawić. Jest ona najgłębszą częścią jego natury i determinuje jego działanie w sposób podobny do tego w jaki magnez oddziałuje na metal… Pragnąc stworzyć na ekranie obraz Nieruchomego poruszyciela stanąłem przed trudnym zadaniem przełożenia filozoficznej teorii na praktykę i dynamikę ludzkich zachowań. Po wielu próbach i poszukiwaniach stanąłem w końcu naprzeciw historii autentycznej, która jest jedną z wielu, o których mówi się i pisze w naszym życiu publicznym. To molestowanie seksualne kobiet w pracy, to wykorzystywanie relacji pracodawca i podwładny w celach seksualnych, przepełnione często nie wytłumaczalną przemocą i agresją. Zdarzenia tego typu opisane w prasie posłużyły mi za punkt wyjścia do scenariusza.

Więcej informacji

Proszę czekać…