Ernst Blofeld, szef organizacji SPECTRE, pragnie śmierci Jamesa Bonda i zastawia przemyślną pułapkę, bo jest pewien, że w ten sposób przechytrzy agenta 007. Wykonanie zadania zleca Rosie Klebb, wysokiej rangą oficer KGB, która jest numerem trzy w jego organizacji. Klebb wysyła na misję swoją agentkę, Tatianę Romanową, która ma być przynętą. Zadanie Romanowej polega na przekonaniu MI6, że zakochała się w Jamesie Bondzie i jest gotowa uciec z nim oraz niezwykle cenną radziecką maszyną dekodującą wszelkie szyfry, jeśli tylko 007 zgodzi się spotkać z nią w Stambule. Romanowa nie wie, że maszyna została przejęta przez organizację SPECTRE, która chce doprowadzić do konfliktu w relacjach brytyjsko-rosyjskich, odsprzedać Rosjanom urządzenie za duże pieniądze i zwabić Bonda w śmiertelną pułapkę.
Polski akcent w dobrym filmie – Druga odsłona przygód 007 jest wciągająca i trzyma w swych kleszczach do końca. Co prawda to nie szybkie kino akcji a’la Jason Bourne’a, ale klasyk, który ogląda się świetnie.
W filmie jest smaczek związany z polskim akcentem. Jedną z pomniejszych ról gra niejaki Vladek Sheybal, czyli Władysław Sheybal. Zgierzanin ;), który zagrał w "Kanale" czy "Trzech kobietach"
Ucieleśnienie męskiego stereotypu w najgorszym wydaniu. Obszerny materiał o tym jak nie traktować kobiet bądź jak nie rysować odmiennych kultur. Męczące kino.
Polski akcent w dobrym filmie – Druga odsłona przygód 007 jest wciągająca i trzyma w swych kleszczach do końca. Co prawda to nie szybkie kino akcji a’la Jason Bourne’a, ale klasyk, który ogląda się świetnie.
W filmie jest smaczek związany z polskim akcentem. Jedną z pomniejszych ról gra niejaki Vladek Sheybal, czyli Władysław Sheybal. Zgierzanin ;), który zagrał w "Kanale" czy "Trzech kobietach"