Paul (
Rob Schneider), jest przeciętnym człowiekiem na skraju załamania nerwowego. Zostawiła go żona, jego posada wisi na włosku, a zwariowany brat (
Steve Buscemi), nie daje mu chwili wytchnienia. Paul zaczyna myśleć o samobójstwie. Wszystko odmienia się gdy pewnego dnia do jego drzwi pukają dziwni goście.