Człowiek na linie - Man on Wire, czyli artystyczne przestępstwo stulecia, to historia niesamowitego wyczynu jakiego dokonał 7 sierpnia 1974 roku Philippe Petit. Marzeniem tego francuskiego linoskoczka było przejście po linie rozciągniętej między zbudowanymi wówczas niedawno bliźniaczymi wieżami World Trade Center. Film Marsha odsłania kulisy przygotowań do tego wyczynu, niezwykłych związków międzyludzkich, przyjaźni oraz zbiegów okoliczności, które doprowadziły do spełnienia tego szaleńczego marzenia. Spaceru pomiędzy wieżami, których już nie ma.
Komentarze do filmu 5
kurczak85 9

Sprawa montażu – Jeden z lepszych dokumentów jakie widziałem. Momentami obraz ten nie przypomina gatunku, w którym został sklasyfikowany. Wielka zasługa tutaj osoby odpowiedzialnej za montaż Jinxa Godfrey’a. Podczas seansu ma sie wrażenie ogądania filmu sensacyjnego, opisującego przygotowania do napadu na bank. Jeszcze raz wielkie brawa:)

i_darek1x 3

Kiepski ! – Co w tym jest ciekawego ? Jak dla Mnie nic !
Facet może spokojnie występować w programie "Mam talent"
Ale nic po za tym…

Komu po co ?i dla kogo …
Ogólnie szkoda czasu !

Za co Oscara ? Bez sensu !

Trophy i_darek1x 8

Jak obejrzysz film, to wtedy porozmawiamy.

Ronaldinho 10

Genialny dokument i wyczyn. – Historia niesamowita, przepiękna. O człowieku z pasją, wielkim marzeniem. O człowieku, który od 17 do 25 roku życia robił wszystko, aby dojść do upragnionego celu. Dla niektórych największym wydarzeniem w życiu byłoby bycie na dachu World Trade Center, a dla Philippe 45 minut chodzenie na linie między wieżami. Na samą myśl o czymś takim czuć dreszcze. Dokument jest tak świetnie zrobiony, że momentami czułem jakbym był świadkiem całego zdarzenia. Jakie musiało to być gigantyczne przedsięwzięcie logistyczne, wykonane zaledwie przez kilka osób. Plakat ma świetny tagline – "Artystyczne przestępstwo stulecia". Oglądając tą historię miałem wrażenie jakby ktoś nad nimi wtedy czuwał, aby im się to udało, bo przecież mieli tyle okazji do zaprzepaszczenia swojego genialnego planu. Niezwykle cieszę, iż obejrzałem ten film, kto wie, gdyby nie dostał Oscara być może nigdy bym go nie obejrzał. Pierwszy raz o tej historii usłyszałem przy okazji omawiania faworytów oscarowych i wtedy tak się rozejrzałem w temacie i prawie nic o nim nie znalazłem. Szkoda, że w Polsce nawet nie wyszła książka "To Reach the Clouds" autorstwa samego Philippe, bo choć nieczęsto zdarza mi się coś przeczytać, to gdyby była taka możliwość zrobiłbym to jak najszybciej.

Ocena: 10/10 (Film trafia do ulubionych, uważam go za jeden z najlepszych 2008 roku i czekam na DVD)

juskowiak 8

Nieprawdopodobna historia. – Dech w piersiach zatyka widok spacerującego faceta po linie kilkaset metrów nad ziemią. Nieprawdopodobny wyczyn. Czlowiek poci się oglądajać same zdjęcia, a co dop[iero film, w którym napięcie budowne jest po mistrzowsku.
Film z kategorii tych, które obejrzeć po prostu trzeba.

8/10.

Więcej informacji

Proszę czekać…