Mandie wychowuje się w kochającej rodzinie, w pięknym domu w Północnej Karolinie. Nie wie nic o swoim pochodzeniu, do dnia, kiedy umiera jej tata. Mandie ma wtedy 12 lat. Zostaje wysłana do bogatej rodziny Brysonsów, gdzie opiekuje się ich synem. Jest traktowana gorzej niż służąca. Wtedy na pomoc przychodzi Indianin z plemienia Czirokezów, który pomaga jej uciec do domu bogatego wuja, Johna Shaw. Mandie nigdy go nie widziała. W domu Johna dowiaduje się o swoim indiańskim pochodzeniu. Czeka też na nią spadek. Ale najpierw musi odkryć, gdzie jest ukryty testament.