Pressboki

Czym są wojny klonów?

„Generale Kenobi, wiele lat temu służył pan u mojego ojca w czasie wojen klonów.” - Księżniczka Leia, Gwiezdne Wojny: Epizod IV Nowa nadzieja

Przez tysiąc lat Stara Republika prosperowała i rozwijała się pod mądrymi rządami Senatu i ochroną rycerzy Jedi. Ale jak to często bywa, kiedy bogactwo i władza rosną zbyt szybko i są zbyt wielkie, do głosu dochodzi zło podsycane chciwością. Interesy handlowe wzięły górę, Senat pogrążył się w korupcji, a ambitny polityk Palpatine został wybrany Najwyższym Kanclerzem. Co gorsza, po tysiącletniej pozornej nieobecności pojawił się niebezpieczny legion: mroczni lordowie Sith reprezentujący ciemną stronę Mocy.

Zamęt ten wykorzystał charyzmatyczny były Jedi - Hrabia Dooku, który powołał ruch Separatystów. Obiecywał alternatywę dla nieposkromionej korupcji i chciwości, i udało mu się przekonać tysiące światów do secesji od Republiki.

Sam Dooku, o czym większość jego zwolenników nie miała pojęcia, był mrocznym lordem Sith, działającym w porozumieniu ze swoim tajemniczym mistrzem Dartherm Sidiousem. Przez lata Sidious zdołał zawrzeć diaboliczny sojusz większymi siłami ugrupowań handlowych i ich prywatnymi armiami droidów, których nie sposób było powstrzymać ze względu na ogromną przewagę liczebną.

W końcu Hrabia Dooku zwabił niczego niepodejrzewających Jedi w pułapkę na odludnej planecie Geonosis. Ku zaskoczeniu Separatystów Jedi odkryli własną nieznaną wcześniej broń: ogromną armię klonów, której wyhodowanie Republika zleciła w tajemnicy wiele lat wcześniej. Jedi wygrali bitwę o Geonosis, ale radość ze zwycięstwa nie trwała długo.

Zamiast zagwarantować potęgę Jedi, Geonosis stała się pierwszą bitwą w masowej wojnie, która miała przetoczyć się przez całą galaktykę i tysiące systemów gwiezdnych.

Tak zaczęły się wojny klonów. Teraz Jedi walczą o utrzymanie wolności i przywrócenie pokoju w galaktyce, wykorzystując armię klonów przeciwko ogromnej armii droidów. Jedi walczą z Separatystami na setkach planet o przyszłość galaktyki. W miarę rozszerzania się tego straszliwego konfliktu, w wir wojny zostają wciągnięci Anakin Skywalker, Obi-Wan Kenobi, Ahsoka Tano i Padmé Amidala. W tym czasie Hrabia Dooku, Darth Sidious i Asajj Ventress nie cofają się przed niczym, aby doprowadzić do upadku Republiki.

O tym właśnie opowiadają GWIEZDNE WOJNY: WOJNY KLONÓW

O ekipie filmowej

GEORGE LUCAS (Producent wykonawczy) jest twórcą sagi Gwiezdne Wojny i serii Indiana Jones oraz współzałożycielem Lucasfilm Ltd., w pełni zintegrowanej firmy działającej w branży rozrywkowej z siedzibą w San Francisco. W 1973 r. Lucas jako współautor scenariusza wyreżyserował American Graffiti - film nagrodzony Złotym Globem i pięcioma nominacjami do Oskara. Cztery lata później powstały Gwiezdne Wolny: Epizod IV Nowa nadzieja, który okazał się sukcesem kasowym wszechczasów i zdobył siedem Oskarów.

Lucas, będący laureatem Nagrody im. Irvinga G. Thalberga przyznawanej przez Academy of Motion Picture Arts and Sciences, wyreżyserował THX 1138 i Gwiezdne Wojny: Epizody I, II i III, a także wyprodukował tak znakomite obrazy, jak Tucker: The Man and His Dream i Sobowtór. American Film Institute uhonorował Lucasa Nagrodą za Całokształt Twórczości.

Założona w 1971 r. Lucasfilm Ltd., działa w branży produkcji filmowej i telewizyjnej; w jej skład wchodzą: Industrial Light & Magic and Skywalker Sound, LucasArts, Lucasfilm Animation, Lucas Licensing i Lucas Online. Filmy wytwórni Lucasfilm zdobyły 19 Oskarów, a projekty telewizyjne, w tym popularne Kroniki Młodego Indiany Jonesa, otrzymały 12 Nagród Emmy.

Dave Filoni (Reżyser), zagorzały fan Gwiezdnych Wojen zrealizował marzenie życia, kiedy otrzymał propozycję wyreżyserowania filmu Gwiezdne Wojny: Wojny klonów. Wykorzystując wiele wojennych opowieści i nieznanych wątków z okresu dzielącego wydarzenia przedstawione w Epizodzie II i III, Filoni nadzoruje tworzenie zupełnie nowych przygód rozgrywających się z legendarnej scenerii Gwiezdnych Wojen, zarówno na potrzeby kinowej wersji Wojen klonów, jak i serialu telewizyjnego, którego emisja rozpocznie się wkrótce. Kolejne odcinki serialu, nad którym Filoni sprawuje nadzór reżyserski, będą prezentowane co tydzień.

Filoni rozpoczął współpracę z Lucasfilm Animation tuż po zakończeniu prac nad innym znakomitym serialem fantasy - animacją Avatar: The Last Airbender wytwórni Nickelodeon. Jako reżyser, pomagał tam tworzyć dynamiczny świat tego niezwykle popularnego serialu.

Filoni rozpoczął karierę przy animacjach od nagrodzonego Emmy Bobby kontra wapniaki wytwórni Film Roman, którego twórcami byli Mike Judge i Greg Daniels. Współpracując z Film Roman, Filoni był jednocześnie asystentem reżysera przy Mission Hill i The Oblongs emitowanych na kanale WB. Wtedy przeszedł do Walt Disney Television Animation, gdzie uczestniczył w produkcji takich seriali, jak Teamo Supremo, Kim Kolwiek, Dave the Barbarian oraz Lilo i Stitch.

Catherine Winder (Producent), od lat pracująca przy produkcjach telewizyjnych, fabularnych i animowanych, dysponuje ogromnym doświadczeniem jako producent wykonawczy w Lucasfilm Animation. Pomagała przy budowie studia animacji Lucasfilm, nadzorując jednocześnie prace przy Gwiezdnych Wojnach: Wojnach klonów. Jako producenta, Winder bez reszty pochłonęły prace nad sfilmowanymi w technice animacji komputerowej przygodami bohaterów dla widzów kinowych i telewizyjnych.

Wcześniej, jako Starszy Wiceprezes ds. Produkcji w Fox Feature Animation, Winder nadzorowała prace przy nagrodzonej Oskarem Epoce lodowcowej. Przed rozpoczęciem współpracy z wytwórnią Fox, była współzałożycielką studia animacji HBO, gdzie wyprodukowała nagrodzony Emmy Spawn Todda MacFarlane’a oraz Spicy City Ralpha Bakshiego. Pierwsze zasługi jako producent odniosła w wytwórni Colossal Pictures, gdzie wyprodukowała kultowy hit science-fiction MTV Aeon Flux.

Winder rozpoczęła pracę przy animacjach w Disney TV Animation Japan, po czym przeszła do wytwórni Hanna-Barbera/Turner Productions, gdzie nadzorowała wszystkie krajowe i międzynarodowe produkcje filmów i seriali telewizyjnych oraz filmów krótkometrażowych. W tym czasie w wytwórni tej powstały pilotażowe odcinki takich seriali, jak Laboratorium Dextera, Johnny Bravo i Atomówki.

Jako współautorka Producing Animation dla Focal Press, Winder prowadzi także własną firmę konsultingową, pomagającą niezależnym producentom animacji w rozwijaniu pomysłów i marketingu ich dzieł. Współpracuje także z większymi klientami, służąc wskazówkami i wiedzą w dziedzinie planowania produkcji i strategii biznesowej.

O filmie

GWIEZDNE WOJNY w zupełnie nowym i atrakcyjnym wydaniu, jako pierwsza produkcja animowana wytwórni Lucasfilm Animation – GWIEZDNE WOJNY: WOJNY KLONÓW. Wojny klonów przetaczają się przez galaktykę, a bohaterscy rycerze Jedi walczą o utrzymanie ładu i przywrócenie pokoju. Kolejne systemy padają ofiarą sił ciemnej strony Mocy, a coraz większą kontrolę nad Galaktyczną Republiką obejmują Separatyści i ich niezliczona armia droidów. Anakin Skywalker i towarzysząca mu jako padawan – czyli młoda adeptka Jedi – Ahsoka Tano wyruszają z misją, której konsekwencje okażą się bardzo dalekosiężne. Muszą oni między innymi stanąć twarzą w twarz z bossem kosmicznej mafii Jabbą Huttem. Jednak Hrabia Dooku i jego groźni agenci z podstępną Asajj Ventress na czele nie cofną się przed niczym, aby pokrzyżować plany Anakina i Ashoki.

Tymczasem na liniach frontu Obi-Wan Kenobi i Mistrz Yoda dowodzą niezliczoną armią klonów, podejmując heroiczną próbę oporu przed siłami ciemnej strony Mocy...

Głosu postaciom użyczyli: Matt Lanter jako Anakin Skywalker, Ashley Eckstein jako Ahsoka Tano, James Arnold Taylor jako Obi-Wan Kenobi, Dee Bradley Baker jako Kapitan Rex i żołnierze-klony, Tom Kane jako Yoda, Nika Futterman jako Asajj Ventress, Ian Abercrombie jako Kanclerze Palpatine, Anthony Daniels jako C-3PO, Christopher Lee jako Hrabia Dooku i Samuel L. Jackson jako Mace Windu. Film GWIEZDNE WOJNY: WOJNY KLONÓW wytwórni Lucasfilm Ltd. wyreżyserował Dave Filoni; scenariusz: Henry Gilroy, Steven Melching i Scott Murphy; kierownik produkcji: Catherine Winder; producent wykonawczy: George Lucas.

Muzykę do filmu napisał Kevin Kiner, wykorzystując oryginalne motywy i muzykę Johna Williamsa do GWIEZDNYCH WOJEN. Przy filmie GWIEZDNE WOJNY: WOJNY KLONÓW pracowali także Jason W.A. Tucker odpowiedzialny za montaż, reżyser dźwięku Matthew Wood i reżyserzy animacji Jesse Yeh i Kevin Jong. Gail Currey nadzorował produkcję z ramienia Lucasfilm Animation. Ogólnoświatową dystrybucje kinową filmu GWIEZDNE WOJNY: WOJNY KLONÓW będzie prowadzić Warner Bros. pictures, a Warner Bros. Entertainment Company.

Więcej informacji znajdą Państwo pod adresem www.starwars.com.

GWIEZDNE WOJNY wracają na duży ekran

Zupełnie nowy film wyprodukowany w technice animacji komputerowej

GWIEZDNE WOJNY: WOJNY KLONÓW w kinach od 15 sierpnia

GWIEZDNE WOJNY: EPIZOD III Zemsta Sithów z 2005 r. był ostatnim obrazem fabularnym gwiezdnej sagi. Jednak zarówno twórca GWIEZDNYCH WOJEN, jak i scenarzyści z Lucasfilm Animation mają w zanadrzu więcej opowieści o wydarzeniach „w odległej galaktyce”.

Toczonym na ogromnych przestrzeniach i zmieniającym oblicze galaktyki wojnom klonów poświęcono jedynie klika ujęć w Zemście Sithów oraz pod koniec Epizodu II Atak klonów. Jednak znaczenie tego konfliktu dla galaktyki, w której rozgrywa się akcja GWIEZDNYCH WOJEN było ogromne. W ich wyniku Republika stała się Imperium, co doprowadziło do wojny domowej, wspomnianej na początku Epizodu IV Nowa Nadzieja.

Od pierwszej wzmianki w rozmowie Luke’a Skywalkera z Obi-Wanem Kenobim w pierwszym filmie z serii GWIEZDNE WOJNY sprzed ponad 30 lat temat wojen klonów rozpalał wyobraźnię widzów:

LUKE

Walczyłeś w wojnach klonów?

OBI-WAN

Tak. Kiedyś byłem rycerzem Jedi. Tak jak twój ojciec.

LUKE

Szkoda, że nigdy go nie poznałem.

OBI-WAN

Był najlepszym pilotem w galaktyce i wytrawnym wojownikiem. O ile mi wiadomo, sam też jesteś niezłym pilotem. Był też dobrym przyjacielem.

„Przez lata ludzie zastanawiali się, na czym polegały wojny klonów, mając za jedyny punkt zaczepienia tę krótką kwestię” – mówi reżyser Wojen klonów Dave Filoni. „Filmy fabularne koncentrowały się na życiu rodziny Skywalkerów i nigdy nie pokazano w nich pełnego obrazu konfliktu”.

Teraz, dzięki nowemu filmowi animowanemu GWIEZDNE WOJNY: WOJNY KLONÓW widzowie wreszcie będą mogli zobaczyć galaktyczny konflikt, stanowiący tło dla rozszerzonej fabuły GWIEZDNYCH WOJEN, a także nowych postaci, nowych wątków i nowych przygód.

Zdaniem Filoniego, wojny klonów są okazją do wyjaśnienia genezy konfliktu, który przekształcił Republikę w Imperium i otworzył drogę do wojny domowej, zakończonej ostatecznie uwolnieniem galaktyki. „Okres, o którym opowiadamy nie jest szczególnie długi, ale galaktyczny zasięg konfliktu był ogromny” – wyjaśnia reżyser. „Akcja jest bardzo dynamiczna – bohaterowie, czarne charaktery, intrygi i przygoda. To część historii, którą znamy, ale która teraz z tła wysuwa się na pierwszy plan”.

Jedną z pierwszych decyzji poprzedzających prace nad filmem GWIEZDNE WOJNY: WOJNY KLONÓW było wybranie punktu, od którego ma rozpocząć się akcja. Centralnym elementem poprzednich obrazów musiały być losy Skywalkerów, ale WOJNY KLONÓW dawały nieograniczone możliwości.

„Wojna z natury rzeczy jest splotem nieopowiedzianych historii” - mówi twórca GWIEZDNYCH WOJEN George Lucas. „Mnie zafascynowało to, że za zdarzeniami o bardzo poważnych konsekwencjach stoją ludzie, którzy często pozostają w cieniu całej sytuacji, na którą składają się te zdarzenia. Wiemy co dzieje się w galaktyce, ale nie wiemy jak do tego doszło. Historie mają swoje drugie dno”.

Przyjmując zupełnie nowe podejście do serii, która na trwałe zapisała się w pamięci całych pokoleń fanów Lucas starał się stworzyć wyrazisty wizualny styl nawiązujący do filmów fabularnych, a jednocześnie będący jedynym w swoim rodzaju stylem pierwszych animowanych GWIEZDNYCH WOJEN. „Nie chcieliśmy, żeby film wyglądał fotorealistycznie” - wyjaśnia Lucas. „Pracowaliśmy w technice animacji i chcieliśmy wykorzystać cechy tego formatu. Wymagało to od nas pewnej zmiany myślenia. To zupełnie inny sposób opowiadania historii, który pozwala na rzeczy niewykonalne w filmie fabularnym". Nadzorując projekt jako producent wykonawczy, obowiązki reżysera Lucas powierzył Filoniemu, autorowi Avatar: The Last Airbender i licznych projektów animowanych. Wybór Filoniego – zagorzałego fana dysponującego niemal encyklopedyczną wiedzą na temat świata GWIEZDNYCH WOJEN – okazał się strzałem w dziesiątkę.

„Marzyłem o GWIEZDNYCH WOJNACH od dziecka, bawiąc się z bratem na podwórku”–wspomina Filoni. „Praca przy GWIEZDNYCH WOJNACH to więcej niż spełnienie marzeń. To wspaniale znaleźć się w świecie, który tak uwielbiałem, w dodatku u boku George’a Lucasa. Z punktu widzenia fana wiem także, jak ważne jest, aby dobrze wykonać swoją pracę”.

Zdaniem Filoniego, dzięki zupełnie nowej historii i większej liczbie postaci, GWIEZDNE WOJNY: WOJNY KLONÓW mają wiele wspólnego z fabularnymi epizodami, a jednocześnie wnoszą nowy wymiar przygody i atrakcji do galaktyki GWIEZDNYCH WOJEN. „Jedno, co naprawdę musieliśmy stworzyć to prawdziwy film z serii GWIEZDNE WOJNY” – mówi Filoni. „Postaci są wyraziste, a ich otoczenie bardziej realistyczne, co daje wrażenie bezpośredniego znalezienia się w świecie filmu, tak jak w innych obrazach gwiezdnej sagi.

Obsada głosowa

Matt Lanter (Anakin Skywalker) urodził się w północno-wschodnim Ohio, a wychował w Atlancie (Georgia), gdzie spędzał czas na grze w baseball, futbol amerykański i golfa. Występował nawet na pozycji pałkarza w drużynie baseballowej Atlanta Braves. Aktorstwem zainteresował się dopiero w czasie studiów na Uniwersytecie w Georgii. Po wzięciu udziału w programie Manhunt telewizji Bravo postanowił przenieść się do Los Angeles, gdzie mógłby realizować swoje aktorskie marzenia.

Lanter rozpoczął karierę aktorską w Bobby Jones: Zamach geniusza i kilkakrotnie wystąpił gościnnie w Chirurgach, CSI, Trzech na jednego i Detektywie Monku. Występował także niejednokrotnie w najpopularniejszych serialach telewizji NBC Herosi i CBS Shark. Największą popularność może zawdzięczać jednak roli syna Geeny Davis w serialu Pani Prezydent telewizji ABC

Lanter wystąpił też w wielu filmach kinowych, w tym w Disaster Movie wytwórni Lionsgate, którego premiera odbędzie się niebawem, a także w Wargames 2: The Dead Code MGM. W teatrze zadebiutował u boku Laurence’a Fishburne’a w sztuce Alfreda Uhry’ego Without Walls w Mark Taper Forum. Można go także zobaczyć w trzecim sezonie serialu The Cutting Edge.

Ashley Eckstein (Ahsoka Tano) urodziła się w Louisville (Kentucky) i wychowała w Orlando (Floryda), jako wierna fanka Disneya i Alicji w Krainie Czarów. Aktorstwo pokochała od młodego wieku i rozpoczęła karierę teatralną jeszcze przed rolą w telewizyjnym serialu Shamu TV dla Sea World.

Eckstein przeprowadziła się do Los Angeles, aby w pełni poświęcić się karierze aktorskiej. Debiut w serialu JAG – Wojskowe Biuro Śledcze był początkiem obiecującej kariery. Wkrótce otrzymała rolę Jan Brady w Rodzince w Białym Domu. Potem regularnie grała w serialowym hicie Blue Collar TV, a dzieci i młodzież doskonale kojarzą ją z Phil of the Future, Drake and Josh oraz przede wszystkim z postaci Muffy w programie That's So Raven. Eckstein wystąpiła niedawno w Alice Upside Down obok Penny Marshall i Alyson Stoner oraz w Sydney White u boku Amandy Bynes.

James Arnold Taylor (Obi-Wan Kenobi) dysponuje niezwykłym głosem, który pozwala mu odnosić sukcesy w każdej roli. Użyczał głosu głównym bohaterom takich filmów animowanych, jak TMNT, Animatrix, Hellboy: Blood & Iron i Atlantyda: Powrót Milo. W telewizji Taylor występuje w Johnny Test, A.T.O.M., Przerysowanych, My Friends Tigger and Pooh oraz The Spectacular Spider-Man.

Wspaniałe kreacje aktor stworzył też w grach wideo z serii Final Fantasy X, Ratchet & Clank i Syphon Filter, a także w licznych grach komputerowych, takich jak Shrek, Spider-Man, Speed Racer, Władca Pierścieni i Piraci z Karaibów. Jedną z wyjątkowych zdolności Taylora jest umiejętność naśladowania głosów innych aktorów. Kiedy właściciel danego głosu nie może go użyczyć, Taylor bez trudu udaje Davida Spade’a, Michaela J. Foxa, Billy’ego Boba Thorntona, Christiana Bale’e, Steve’a Carella, Nicolasa Cage’a, Johnny’ego Deppa… i wielu innych. Nie sposób przy tej okazji nie wymienić legendy kreskówek Freda Flinstone’a, który również mówił głosem Taylora.

Dee Bradley Baker (Kapitan Rex) od ponad 20 lat kontynuuje niezwykłą karierę dzięki niesamowitym możliwościom własnego głosu, umiejętności naśladowania dialektów oraz odtwarzania realistycznych odgłosów wydawanych przez zwierzęta, kosmitów i potwory. Jego głos można usłyszeć w niezliczonych projektach, takich jak Avatar: The Last Airbender, Kryptonim: Klan na Drzewie, remake Poranka żywych trupów (głos zombie) i gry wideo Halo, Spore oraz Gears of War (stwory), a także w serialu telewizyjnym Disneya Fineasz i Ferb i w Tupocie małych stóp.

Największego uznania przysporzył Bakerowi występ w American Dad, w którym użycza głosu Klausowi, oraz w nowym serialu Cartoon Network Ben 10: Alien Force, gdzie jego głosem mówią potwory z kosmosu.

Nika Futterman (głos Asajj Ventress) urodziła się w Nowym Jorku jako córka producenta muzycznego i artystki. W wieku 12 lat rozpoczęła naukę w Performing Arts Boarding School w Massachusetts. Później zapisała się do Bennington College w Vermont, gdzie spędziła rok przed przeniesieniem się do Tisch School of the Arts przy Uniwersytecie w Nowym Jorku. Wkrótce po ukończeniu nauki przeprowadziła się San Francisco gdzie wstąpiła do American Conservatory Theater. W końcu osiadła w Los Angeles, gdzie występowała gościnnie w takich serialach, jak Murphy Brown, Szpital Dobrej Nadziei i Suddenly Susan.

Futterman zaczęła użyczać głosu postaciom filmowym w 1995 r. w czasie prac przy serialach Hey Arnold!, Woody Woodpecker i Kotopies. Od tego czasu jej głos można było usłyszeć w setkach ról filmowych i serialowych, a także w grach wideo i reklamach. Ostatnio Futterman wystąpiła w Po rozum do mrówek, Open Season, Mój partner z sali gimnastycznej jest małpą, Handy Manny, Maya and Miguel, Jakers oraz Avatar: The Last Airbender. W grach wideo można ją usłyszeć między innymi w Spiderman, Pirates of the Caribbean: The Legend of Jack Sparrow, Tony Hawk, Justice League, Blue Dragon, Scarface, 24, Ratchett and Klank i Halo 3.

Ian Abercrombie (Kanclerz Palpatine) jest aktorem brytyjskim, który w Ameryce zadebiutował w 1955 r. w filmie Stalag 17. W teatrze wystąpił między innymi w sztukach Hamlet, Private Lives, Bent, Maria Stuart, The Vortex, Sweet Prince z Keirem Dullea, A Doll’s House z Lindą Purl, Crucifer of Blood, z Charltonem Hestonem, My Fair Lady i The Arcata Promise, u boku Anthony’ego Hopkinsa.

Abercrombie występował także w dwóch produkcjach telewizyjnych: Ptaki nocy i Chromiumblue.com. Ponad 100 razy pojawiał się gościnnie w takich serialach, jak Kroniki Seinfelda jako Pan Pitt, Bez skazy, Gotowe na wszystko, Czarodziejki, Buffy: Postrach wampirów, Babilon 5, Murphy Brown, Dynastia, Wizards of Waverly Place i Miasteczko Twin Peaks. Abercrombie występuje także w radiu, nagrywa płyty CD oraz użycza głosu w filmach i reklamach. Wśród 70 filmów z jego udziałem trzeba wymienić Garfielda 2, Polowanie na mysz, Zaginiony Świat: Park Jurajski, Słonecznego wojownika, Armię ciemności i Młodego Frankensteina.

Corey Burton (Ziro Hutt) zaczął użyczać głosu fikcyjnym postaciom ponad 30 lat temu jako zaledwie siedemnastolatek. Aktorstwa radiowego uczył się u samego Dawsa Butlera (Miś Yogi) i miał rzadką okazję współpracować z niemal wszystkimi weteranami Hollywood Radio Theatre przy klasycznych audycjach.

Urodzony w Dolnie San Fernando naśladował i podkładał głosy w setkach programów rozrywkowych i edukacyjnych, a także dla wytwórni Disney i Universal Theme Parks na całym świecie. Burton czyta zapowiedzi programów we wszystkich liczących się sieciach telewizyjnych i jest narratorem filmów dokumentalnych z najróżniejszych dziedzin.

Dorobek Burtona w segmencie telewizyjnych produkcji animowanych to popularne filmy takich wytwórni, jak Disney i Warner Bros., stacji Nickelodeon, Cartoon Network i innych. Od ponad 20 lat występuje w produkcjach Disneya. Udzielał głosu pierwszoplanowym postaciom między innymi w Atlantydzie (Moliere) i w filmie Piotruś Pan: Wielki powrót.

Słynie także z precyzji przy postsynchronicznym nagrywaniu dźwięku. W tej technice użyczał głosu miedzy innymi w E.T., Pamięci absolutnej i Duchu. W reklamie znany jest głównie jako firmowy głos Old Navy.

Catherine Taber (głos Padme Amidali) urodziła się w Georgii i zadebiutowała w komediodramacie Moja najgorsza przyjaciółka. Taber zaczęła grać głosem w 2003 r., kiedy otrzymała rolę Mission Vao w projekcie LucasArts Star Wars: Knights of the Old Republic. Wystąpiła także w Jak w niebie, z Reese Witherspoon i Markiem Ruffalo, Stroker and Hoop i grze wideo X-Men Legends II: Rise of Apocalypse.

Taber można usłyszeć w licznych grach wideo science-fiction, w tym w H.A.W.X. wg Toma Clancy’ego, Rise of the Argonauts i w bardzo oczekiwanej Star Wars: The Force Unleashed, gdzie zagra młodą Księżniczkę Leię.

W 2007 r. Taber otrzymała nominację do Nagrody NAViGaTR (Narodowej Akademii Testerów i Recenzentów Gier Wideo) za rolę Penelo w Final Fantasy XII.

Opisy postaci

Anakin Skywalker

Rycerz Jedi obdarzony przez Moc niezwykłymi zdolnościami. Jego buntowniczy charakter pewnego dnia zaprowadzi go na mroczną ścieżkę Sithów. Póki co, Anakin Skywalker jest jednak idealistycznym liderem i bohaterskim zwolennikiem Republiki Galaktycznej. Kierując się pewnością siebie zakrawającą na arogancję, jest odważny i agresywny, ale na tyle dojrzały, aby wiedzieć, że niekiedy strategiczne myślenie i poskromienie emocji mogą okazać się bardziej skuteczne niż wymachiwanie mieczem świetlnym. Niepohamowana impulsywność Anakina skłania Mistrza Yodę do przydzielenia mu nowego ucznia, który ma pomóc młodemu Jedi opanować własne brawurowe zachowanie. Anakin w roli nauczyciela może wreszcie zobaczyć relację między mistrzem i padawanem z drugiej strony, dzięki czemu zdaje sobie sprawę z kłopotów, jakie sprawiał własnemu mistrzowi, Obi-Wanowi Kenobiemu. Pamiętając własne doświadczenia „trudnego padawana”, Anakin postanawia dawać dobry przykład własnemu uczniowi – jednak w krytycznych sytuacjach wciąż działa brawurowo i polega na instynkcie.

Obi-Wan Kenobi

Mistrz Jedi Obi-Wan Kenobi, który ze śmiertelną skutecznością włada mieczem świetlnym i do perfekcji opanował sztuki walki, ma mimo wszystko pokojowe usposobienie i potrafi okazać empatię nawet wśród przemocy i zniszczeń czasu wojen klonów. Rozumie, że dla otwartej walki często istnieje alternatywa, dlatego decyduje się na nią tylko w obronie wartości i ideałów Republiki Galaktycznej. W zdecydowanym przeciwieństwie do byłego padawana, Obi-Wan zachowuje spokój i zimną krew w najbardziej niebezpiecznych sytuacjach, polegając na opanowaniu, dyscyplinie i zimnej kalkulacji tam, gdzie Anakin używa bezwzględnej siły. Po niedawnym pasowaniu Anakina na rycerza Jedi, Obi-Wan z wielką przyjemnością obserwuje, jak jego przyjaciel i były uczeń sam stara się okiełznać temperament własnego padawana.

Ahsoka Tano

Nowa bohaterka Gwiezdnych Wojen Ashoka Tano to nastoletnia padawanka rasy Togruta, przydzielona Anakinowi Skywalkerowi przez Yodę.

Ashoka odkryta jeszcze w wieku niemowlęcym przez mistrza Jedi Plo Koona i wychowana w Świątyni Jedi, jest oddaną adeptką Jedi, gotową pokazać się z jak najlepszej strony mistrzowi Skywalkerowi. Krnąbrna i kipiąca niewinnym optymizmem nie waha się okazywać młodzieńczego entuzjazmu... chociaż wciąż jeszcze musi uczyć się niuansów dyplomacji i wyczucia czasu. Znakomicie władająca mieczem, szybko zdobywająca umiejętności taktyczne i sprawnie stosująca zasady krytycznej analizy, jest nadal 14-letnim dzieckiem, które na ukończenie szkolenia powinno było jeszcze poczekać całe dwa lata. Rozszerzający się galaktyczny konflikt mocno jednak uszczuplił zasoby Jedi, dlatego zdecydowano się, aby przez wzgląd na uzdolnienia Ashoki przyspieszyć jej promocję. Mistrz Yoda postanawia przydzielić młodą padawankę Anakinowi, próbując nauczyć niepokornego Jedi większej osobistej odpowiedzialności. Yoda będący pod wrażeniem opanowania dziewczyny i jej umiejętności korzystania z Mocy ma także nadzieję, że padawanka skłoni Anakina do okazywania większej cierpliwości i dojrzałości przystojącej Jedi.

Ashoka wypełniająca lukę miedzy impulsywnością Anakina i trzeźwym sceptycyzmem Obi-Wana wnosi także rozbrajający humor na linię frontu, rozjaśniając mrok wojny dowcipem lub celną uwagą. Dzięki surowej edukacji Ashoka w większości sytuacji stara się postępować bardziej regulaminowo niż jej mistrz, ale szybko uczy się, że czasami nic nie zastąpi solidnej dawki brawury. Mimo niewielkiego doświadczenia rzadko powstrzymuje się od kwestionowania rozkazów i wyrażenia własnej opinii, wprawiając Anakina w niemałe zakłopotanie.

Asajj Ventress

Niezwykle sprawna i śmiertelnie skuteczna Asajj Ventress jest zaufaną zabójczynią działającą na zlecenie czarnego charakteru – Hrabiego Dooku. Służy swojemu panu pozostając w cieniu i rozciąga swoje zdradliwe sieci na wszystkich frontach wojen klonów. Mimo że formalnie nie jest uczennicą Sithów, została wyszkolona zgodnie z procedurą mrocznej strony i umie posługiwać się parą mieczy świetlnych z chirurgiczną precyzją i zabójczą siłą. Wdzięk jadowitej żmii i podstępny charakter pomagają jej pokonać nawet najbardziej doświadczonych rycerzy Jedi.

Trudne życie i przeciwności, z którym sama musiała się zmagać wyczyściły jej kamienne serce z jakiegokolwiek współczucia. Wychowanie w krwawej atmosferze rodzinnej planety jeszcze wzmocniło głęboko zakorzeniony gniew i zgorzknienie, które nie pozwalają jej zejść z mrocznej ścieżki i wzmagają siły angażowane po ciemnej stronie Mocy.

Żołnierze-klony

Klony wyhodowane z materiału genetycznego Jango Fetta – budzącego postrach w całej galaktyce i śmiertelnie skutecznego łowcy nagród – to siły dobra. Żołnierze wychowywani i szkoleni na oceanicznej planecie Kamino położonej poza zewnętrznymi rubieżami, rodzą się, aby wspierać dowodzących nimi Jedi i bronić szlachetnych ideałów Republiki Galaktycznej z niezachwianą lojalnością. Mimo wspólnych genów i wspólnej misji, klony nie są bezmyślnymi manekinami ani identycznymi kopiami Fetta. Każdy żołnierz jest dumny z własnej osobowości, często starając się okazywać indywidualizm. Wśród klonów panuje zwyczaj nadawania sobie imion i wyróżniania się stylizowaną fryzurą lub tatuażem. Mimo że dzięki intensywnemu szkoleniu klony nie kwestionują swojej roli w galaktycznym konflikcie, nie są pozbawione typowych ludzkich obciążeń, które bywają przyczyną zwątpienia i wyrzutów sumienia.

Podbój galaktyki

Reżyser WOJEN KLONÓW Dave Filoni i producent wykonawczy George Lucas rozmawiają o najnowszym projekcie z serii GWIEZDNYCH WOJEN

15 sierpnia Lucasfilm Ltd. i Warner Bros. Pictures wprowadzają na ekrany pierwszy w historii GWIEZDNYCH WOJEN film animowany – GWIEZDNE WOJNY: WOJNY KLONÓW. Akcja tego przygodowego filmu rozgrywa się w czasie wojen klonów, które zmieniły oblicze galaktyki – w okresie zaciętych bitew i bohaterskich wyczynów, jakie miały miejsce pomiędzy wydarzeniami przedstawionymi w filmach GWIEZDNE WOJNY: Epizod II Atak klonów i GWIEZDNE WOJNY: Epizod III Zemsta Sithów. W niniejszym wywiadzie twórca GWIEZDNYCH WOJEN George Lucas i reżyser WIJEN KLONÓW Dave Filoni rozmawiają o nowym przełomowym projekcie Lucasfilm Animation.

Jak powstał pomysł nakręcenia animowanego filmu z serii GWIEZDNE WOJNY?

GEORGE LUCAS: Warto zwrócić uwagę, że w przeciwieństwie do WOJEN KLONÓW, sześć znanych już filmów fabularnych z serii GWIEZDNE WOJNY opowiada historię rodziny Skywalkerów. Wydarzenia będące tłem sagi zostały naszkicowane tylko pobieżnie. Skąpe informacje o ich początku i końcu otrzymujemy odpowiednio w Epizodzie II i Epizodzie III. A przecież w czasie wojny dzieje się bardzo wiele – to czas dynamicznej akcji, pełen dramatyzmu i smutku po stracie bliskich, a czasem także zabawnych zdarzeń. Pomysł nakręcenia Wojen klonów w wersji animowanej zaintrygował mnie, ponieważ taka technika pozwala na opowiedzenie innych historii, pokazanie innych Jedi, wprowadzenie nowych postaci, a nawet wyjaśnienie samej historii klonów. Niektóre z tych wątków są bardzo interesujące. Możemy dzięki temu rozszerzyć fabułę GWIEZDNYCH WOJEN.

DAVE FILONI: Zawsze zaskakiwało mnie, jak wiele wątków można zmieścić w tak krótkim czasie, w jakim rozgrywa się akcja filmu. Między Epizodem II i III minęło zaledwie około 3 lat. A my mamy mnóstwo nowych wątków, postaci i miejsc, do których nie spodziewaliśmy się dotrzeć.

Co animacja wnosi do gwiezdnej sagi?

GEORGE LUCAS: Od samego początku wiedzieliśmy, że chcemy wykorzystać animację komputerową w sposób, jaki nikt jeszcze tego nie robił. Sądzę, że uzyskaliśmy bardzo nowatorski i różniący się od innych filmów animowanych efekt. Od strony stylistycznej film realizowany w technice animacji komputerowej mocno różni się od filmu fabularnego. Animacja otwiera zupełnie nowe możliwości. Jest jak praca ze szkicownikiem.

DAVE FILONI: Komponowanie scen daje nieskończone możliwości. Nie musimy wyszukiwać rekwizytów ani ściągać aktorów na powtórki ujęcia. Dzięki animacji możemy obejrzeć scenę w studiu montażowym, a następnego dnia nakręcić ją zupełnie od nowa. W przypadku filmu z udziałem prawdziwych aktorów byłoby to niemożliwe. Całą scenografię i wszystkich aktorów mamy do dyspozycji przez cały czas. Możemy filmować ujęcia dokładnie tak, jak chcemy, aby ostatecznie wyglądały, co jest naprawdę wspaniałe.

Co mogą panowie powiedzieć o najnowszej bohaterce GWIEZDNYCH WOJEN, czyli Ahsoce?

GEORGE LUCAS: Anakin i Obi-Wan to wspaniały duet, ale jego wyczyny mogliśmy już zobaczyć w filmach fabularnych.

DAVE FILONI: Zawsze uważaliśmy, że potrzebna jest postać, której temperament byłby czymś pośrednim między temperamentem Anakina i Obi-Wana. Anakin działa dynamicznie, natomiast Obi-Wan musi przeanalizować wszystkie okoliczności zanim podejmie jakąś akcję. Ashoce podoba się bezceremonialność Anakina, ale podziwia ona także cierpliwość i rozwagę Obi-Wana. Musi nauczyć się wiele od obydwu, ale jej samej także nie brakuje zdolności i umiejętności, co czasami zaskakuje Anakina obserwującego jej podejście do sytuacji, w której się znaleźli. Ashoka jest doskonałym kontrapunktem dla Anakina – wizualnie oraz pod względem osobowości i postaw. Mimo że Ashoka doprowadza czasem Anakina do szału, Skywalker coraz bardziej się do nie przywiązuje.

GEORGE LUCAS: W filmach z serii GWIEZDNE WOJNY tradycyjnym motywem była niesamowita podróż i zdobywanie wiedzy przez młodego adepta Jedi: Luke prosto z farmy trafił do Sojuszu Rebeliantów; Anakina poznajemy jako dziecko na Tatooine. W WOJNACH KLONÓW Anakin nie jest już padawanem. Jest Jedi. Rolę młodzieży, która pobiera nauki i wnosi „studencką” świeżość do fabuły przejmuje Ashoka. Mieliśmy na tę postać wiele pomysłów – zastanawialiśmy się, czy powinna być człowiekiem, czy reprezentować inną rasę, mężczyzną czy kobietą... Uznaliśmy, że dziewczyna sprawi, że opowieść stanie bardziej atrakcyjna.

WOJNY KLONÓW to wspaniała szansa na przedstawienie postaci spoza sagi rodu Skywalkerów. Które z nich należą do panów ulubionych?

GEORGE LUCAS: Zawsze podobali mi się Durosjanie - niebiescy kosmici ze sceny w stołówce w Nowej nadziei. Od nich wywodzą się Neimoidianie - ci bardziej zieloni i pomarszczeni.

DAVE FILONI: Mnie podoba się Rada Jedi. Cieszę się, że mogłem lepiej pokazać postaci, które pojawiały się tylko w epizodach, a które były przecież legendami swoich czasów: Kit Fisto, Ki-Adi-Mundi, Luminara, Plo Koon...

GEORGE LUCAS: Gdyby to zależało od Dave’a, Plo Koon pojawiałby się w każdej scenie! Całe szczęście, że ulubione postaci Dave’a, o które umie się zatroszczyć, nie muszą brać udziału we wszystkich bitwach i ujęciach albo chociaż pojawiać się w tle.

DAVE FILONI: To właśnie jest naprawdę ważne. Zależy mi na tych postaciach, na ich losach i na tym jak ewoluują w czasie, o którym opowiada film - to wspaniała przygoda, którą tak chcieliśmy pokazać.

Jak opisaliby panowie estetykę WOJEN KLONÓW?

GEORGE LUCAS: W WOJNACH KLONÓW wszystkie postaci i otoczenie wyglądają tak, jakby zostały namalowane, co sprawia, że estetyka filmu jest bardzo wyrazista. Na nasz styl wpłynęły także manga i anime - gatunki charakteryzujące się dynamicznym oświetleniem i bardzo agresywnym kadrowaniem.

DAVE FILONI: Scenografia do GWIEZDNYCH WOJEN w wersji fabularnej została zaprojektowana naprawdę znakomicie. Trzeba było utrzymać ten poziom, a jednocześnie pokazać widzom coś nowego. Sceneria WOJEN KLONÓW jest bardziej wystylizowana. Nie jest fotorealistyczna - chodziło nam bardziej o unikatowy realizm wizualny. Podobne zabiegi może stosować malarz posługujący się różnymi technikami dla uzyskania innej estetyki. Grafikę komputerową wykorzystaliśmy jako narzędzie tworzenia wystylizowanej rzeczywistości.

GEORGE LUCAS: Myślę, że stworzyliśmy niezwykły styl opowiadania historii w kinie – coś zupełnie odmiennego od efektów dotychczas uzyskiwanych w animacji.

Projektowanie nowej galaktyki

Akcja filmu jak zwykle rozgrywa się „dawno temu, w odległej galaktyce”, ale świat WOJEN KLONÓW jest niepodobny do niczego, co można było oglądać wcześniej.

Saga GWIEZDNYCH WOJEN rozgrywa się w galaktyce, która stała się jedną z najbardziej wyrazistych i natychmiast rozpoznawalnych w historii kina. Charakterystyczne miecze świetlne, statki kosmiczne, kostiumy, droidy i planety składają się na jednolity obraz, który przetrwał trzy dziesięciolecia i pokolenia fanów. Przeniesienie estetyki GWIEZDNYCH WOJEN do zupełnie nowego formatu, w jakim nakręcono WOJNY KLONÓW stanowiło trudne wyzwanie dla ekipy Lucasfilm Animation.

„Naszym celem było wyprodukowanie filmu, który nie przypominałby żadnego innego animowanego obrazu” – mówi reżyser GWIEZDNYCH WOJEN: WOJEN KLONÓW Dave FIloni. „Musieliśmy zachować klimat GWIEZDNYCH WOJEN i tego wszystkiego, co stworzył George Lucas. Łatwo powiedzieć – trudniej wykonać. Opracowanie estetyki, stylu i klimatu animowanych GWIEZDNYCH WOJEN zajęło nam sporo czasu”.

To właśnie Lucas nalegał, aby WOJNY KLONÓW miały własny wyrazisty styl, odmienny od tego, co można było zobaczyć w kinach wcześniej. Umieszczając akcję przed przejściem Anakina na ciemną stronę, Lucas i Filoni uznali, że w WOJNACH KLONÓW można pokazać raczej ducha przygody i bohaterstwo młodych Jedi, a nie ich nieuchronne przeznaczenie. Poprzez wizualne podkreślenie wszystkich elementów uniwersum – od bitew do samych postaci – WOJNY KLONÓW stanowią zarówno śmiałe odejście do formatu sagi, jak i powrót do niego „George chciał, aby postaci żyły własnym życiem, w oddzieleniu od wizerunku aktorów, którzy wcielali się w nie w poprzednich filmach” - mówi Filoni. „W tym celu musieliśmy wydobyć prawdziwą esencję postaci i ożywić je tak, aby nie były kopiami swoich odpowiedników z wersji fabularnej. Chcieliśmy zerwać z ewentualnymi oczekiwaniami co do tego, jak powinny wyglądać GWIEZDNE WOJNY”.

Oznaczało to konieczność rezygnacji z fotorealizmu i przyjęcie zupełnie nowej estetyki, odmiennej od prawie wszystkiego, co stosowano w animacji kinowej. Oczywiście próby pokazania „odległej galaktyki” w wersji animowanej podejmowano już wcześniej. Był to na przykład krótki serial emitowany w Cartoon Network w latach 2004-2005 opowiadający o winach klonów.

„Bardzo podobała nam się estetyka tego serialu i kiedy zobaczyliśmy makiety wykonane na jego podstawie, mogły one przypominać trójwymiarową wersję scenografii” - mówi producent Catherine Winder. „Chcieliśmy jednak pójść dalej i zrobić coś znacznie bardziej odmiennego, wykorzystując motyw GWIEZDNYCH WOJEN i technikę animacji. Stosując grafikę komputerową wprowadziliśmy te stylistyczne aspekty do świata charakteryzującego się zupełnie inną głębią, fizycznością i zakresem. Z tego poziomu zaczął się on rozrastać i ewoluować do postaci, jaką oglądamy na ekranie”.

Radykalnej zmianie estetyki towarzyszyło opracowanie na nowo dynamiki obrazu, którą fani zawsze kojarzyli z tą serią. Wykorzystując liczne sugestie pochodzące z innych formatów, Lucasfilm Animation eksperymentowała z ekstremalnymi ujęciami, wykorzystując agresywne oświetlenie i kadrowanie w celu nadania nowego wyglądu postaciom.

„Zawsze byłem wielki fanem estetyki anime – japońska animacja i manga to bardzo innowacyjny sposób budowania ujęć, więc poszliśmy w tym kierunku” – wyjaśnia Filoni. „Jak już zostało powiedziane, animacja daje ogromne pole do manewru i mając do dyspozycji tyle możliwości nie mogliśmy ograniczyć się do jednego stylu. Inspiracją dla na był także Thunderbirds Gerry'ego Andersona z lat 60. XX wieku, nakręcony z wykorzystaniem marionetek. Zebraliśmy te wszystkie sugestie i połączyli w jedyną w swoim rodzaju całość”.

Filoni uważa, że kreatywne ryzyko podjęte przez Lucasfilm Animation, do którego zachęcał producent wykonawczy George Lucas zadowoli dotychczasowych i nowych fanów. „W GWIEZDNYCH WOJNACH: WOJNACH KLONÓW mamy nowe postaci, nowe planety, nowe pojazdy, nowe bitwy i nową opowieść oraz zupełnie nowy styl animacji” – dodaje reżyser. „To GWIEZDNE WOJNY, jakich jeszcze nie wiedzieliście - pod każdym względem”.