Tajemnica Brokeback Mountain 2005

Zgadzam się:) film przedstawiony w taki sposób aby nie zniesmaczyć publiczność, pokazano w nim prawdziwą miłość oraz przyjaźń męsko-męską, to że społeczność nie traktuje nas normalnie to przekonuję się o tym praktycznie na co dzień a przecież tak jak każdy z was jestem młodym człowiekiem, który próbuje patrzeć na świat, w którym żyje, bez uprzedzeń, zahamowań, ograniczeń…

> przerysowany o 2008-01-05 23:58:18 napisał:
>
> z czystym sumieniem mogę powiedziec, że to jeden z najlepszych dramatów jakie
> widziałem (o ile nie jeden z najlepszych filmów, a wcale nie mówię że tak
> nie jest:). film nie nudzi, się nie dłuży, z każdą chwilą coraz bardziej
> wciąga, a co najważniejsze, film pokazuje jak muszą czuc się
> homoseksualiści, kiedy wiedzą, że będąc razem, społecznośc nie będzie
> traktowac ich normalnie… a w ostatniej minucie filmu omal sie nie
> rozpłakałem… naprawdę piękny i wzruszający film.

Potwierdzam ;) też bardzo mi się podobał. Powinni robic więcej takich filmów, aby w końcu ludzie zrozumieli, że homoseksualiści są tacy jak my wszyscy i że też mają swoje uczucia.

Powiem tak – film genialny. Właściwie jeden z najlepszych, jakie widziałam, a widziałam sporo.
Słów mi brakuje, żeby wyrazić ogrom emocji, których doświadczyłam podczas oglądania tej produkcji…
Wszytko piękne – krajobrazy, fabuła, gra aktorska, dobór obsady, atmosfera…
Raz na kilka lat potrafię się tak wzruszyć…
I jeszcze ta okrutna myśl, że nie zobaczę Heatha Ledgera w żadnej nowej roli…
"Tajemnica Brokeback Mountain" to film, który potrafi poruszyć człowieka do głębi…