Fausta (Magaly Solier) cierpi na rzadką chorobę o nazywaną "gorzkie mleko", która jest przekazywana z mlekiem matki. Przekazują je kobiety, które w trakcie ciąży lub tuż po niej były wykorzystane lub zgwałcone. Żyjąc w ciągłym strachu i zmieszaniu z powodu choroby, Aurora musi zmierzyć się z nagłą śmiercią matki i… zobacz więcej
Fausta (Magaly Solier) cierpi na rzadką chorobę o nazywaną "gorzkie mleko", która jest przekazywana z mlekiem matki. Przekazują je kobiety, które w trakcie ciąży lub tuż po niej były wykorzystane lub zgwałcone. Żyjąc w ciągłym strachu i zmieszaniu z powodu choroby, Aurora musi zmierzyć się z nagłą śmiercią matki i podejmuje drastyczne środki, by nie pójść w jej ślady... Perfik
Subtelny, nie dosłowny i pełen znaczeń zwycięzca festiwalu w Berlinie to opowieść o wyzwoleniu. Bolesna i piękna. przeczytaj recenzję
Możliwe spoilery Rozmowa z Claudią Llosą — Euforia Claudii Llosy po Berlinale już minęła, ale śpiew w języku keczua Magaly Solier nie zostanie w Niemczech zapomniany. Po zdobyciu Złotego Niedźwiedzia za swój film Gorzkie mleko, reżyserka nie przestaje przyzwyczajać się do sukcesu osiągniętego na jednym z najważniejszych festiwali filmowych na świecie. Claudia Llosa przyznaje, że czasami ma wrażenie, że to... zobacz więcej
Ta strona powstała dzięki ludziom takim jak Ty. Każdy zarejestrowany użytkownik ma możliwość uzupełniania informacji
o filmie.
Poniżej przedstawiamy listę autorów dla tego filmu:
Pozostałe
Proszę czekać…
5,5/10 – Film ogólnie może być, ale nie jest to jakaś rewelacja, spodziewałam się czegoś innego.
Mamy tu pokazaną zupełnie inną kulturę, z jej wadami i zaletami, przy czym im dłużej film oglądamy tym więcej jest, niestety, tych wad. Nie sądziłam, że ludzie potrafią być jeszcze aż tak zacofani – każdy kto obejrzał film, chyba jest równie jak ja zszokowany "motywem z ziemniakiem"… tragedia.
Z zaciekawieniem za to obejrzałam sceny dotyczące przygotowań do wesela + jeszcze kilka innych, w których możemy przyjrzeć się z bliska życiu w Limie.
Inna sprawa: nie wiem czy grająca główna rolę aktorka to chodzące beztalencie, które wygląda w każdej scenie tak samo (twarz bez emocji jak plastikowa maska), czy to było założenie reżysera i tak właśnie miała grać. Tak czy inaczej wyszło średnio ciekawie. Główna bohaterka wygląda w każdej scenie tak samo, jakby była upośledzona umysłowo i nie potrafiła wyrażać żadnych emocji.