John Crichton jest astronautą i trafia na wojnę Rozjemców i Scarranów. Nie wie o tym, że jedni i drudzy, chcą go schwytać, aby wydobyć od niego pewne informację. On natomiast chce doprowadzić zwaśnione strony do pokoju.
Tego mi się nie chce nawet komentować!
Niech za najlepsze wytłumaczenie posłuży reakcja mojej kobity, która krzątając się po kuchni, piorąc, prasując praktycznie nie zerka w telewizor, gdy skończył się film, który oglądałem wcześniej przeleciałem po kanałach i zatrzymałem się na tym czymś, wtedy ona tylko słuchając dialogów odłożyła co tam robiła i podeszła patrząc na mnie srogo zapytała: "co ty włączyłeś za szajs do cholery?!", koniec cytatu, koniec oglądania, bo te jakieś pięć minut to stanowczo za dużo!
Tego mi się nie chce nawet komentować!
Niech za najlepsze wytłumaczenie posłuży reakcja mojej kobity, która krzątając się po kuchni, piorąc, prasując praktycznie nie zerka w telewizor, gdy skończył się film, który oglądałem wcześniej przeleciałem po kanałach i zatrzymałem się na tym czymś, wtedy ona tylko słuchając dialogów odłożyła co tam robiła i podeszła patrząc na mnie srogo zapytała: "co ty włączyłeś za szajs do cholery?!", koniec cytatu, koniec oglądania, bo te jakieś pięć minut to stanowczo za dużo!