Azziza zostaje brutalnie zgwałcona przez gwardzistów, kiedy idzie na pole zbierać ziemniaki dla jej męża. Ona nie opowiada tego zajścia mężowi, który cierpi na nieuleczalną chorobę. Azziza ukrywa ciążę i dusi dziecko zaraz po urodzeniu, ale wkrótce umiera. Wędrowni robotnicy czczą jej pamięć i niebawem staje się męczennikiem dla walczących chłopów...