Sztos

6,7
Na początku lat siedemdziesiątych, w scenerii polskiego wybrzeża, splatają się losy dwóch takich, co niejeden księżyc ukradli. „Synek” wyszedł z więzienia i za wszelką cenę chce się dobrze w życiu urządzić. Starszy, Eryk, wytrawny hochsztapler, musi się odegrać na kumplu, który go wykiwał w pokerze. Ale do tego jest potrzebna duża kasa. Obaj więc wyruszają w Polskę, siejąc spustoszenie… w portfelach dewizowych turystów. Jeszcze tylko rozprawa z „Gruchą”, czyli finałowy sztos, a potem – żyć nie umierać, trwoniąc łatwo zarobiony szmal. Plan jest przedni tyle, że na każdym planie można się przejechać.
Obsada i ekipa
Więcej informacji

Proszę czekać…