Odcinki 173 dodaj odcinek
Sezony
Wiecznie zakochana Majka, najstarsza córka Anki i Jacka, przeżywa „koniec świata” po rozstaniu z niejakim Krzysiem. Siedzi i milczy, nie reaguje na próby pocieszenia jej przez rodziców. Zirytowany Jacek trafia nieoczekiwanie na Ulę – siostrę Anki, która często przybywa z niezapowiedzianą wizytą do ich domu, a która też ma wielki problem: jej zdaniem, zbliża się kres jej żywota, albowiem odczuwa ona silne pieczenie za mostkiem; odwiedziła trzech lekarzy, wykonała badania, które nic groźnego nie wykazały. Mimo to Ula przekazuje Jackowi ustnie swój testament z przykazaniem, by o niczym nie informował Anki. Tymczasem Anka wysyła Majkę na tydzień do Zakopanego, by tam nabrała dystansu do swych kłopotów. Problemy Majki wywołują nutę refleksji z kolei u kuzynki Jadzi – która pomaga w prowadzeniu domu małżeństwa z sąsiedztwa: Alutki i Jędruli – a która coraz bardziej tęskni za swym mężem Lesiem. Ten nastrój nieopatrznie pogłębia Alutka, która z właściwą dla siebie egzaltacją zagłębia się w lekturę poezji romantycznej i ...Jadzia postanawia wracać na wieś. Dla Alutki to tragedia – kto będzie zajmował się jej domem? Prosi Jędrulę o zażegnanie niebezpieczeństwa. Ten na rozmowę udaje się z karafką i dwoma kieliszkami. Rozważania Jadzi o urokach wiejskiego życia plus ubytek alkoholu w karafce przywołują nostalgiczny nastrój u Jędruli. A Alutka kręci się zaniepokojona przedłużającą się rozmową Jędruli i Jadzi... To jednak nic wobec niespodzianki, jaką przywiezie im z Zakopanego Majka...
Jacek nie odzywa się do córki; nie chce nawet na jej temat rozmawiać. Nie może zboleć, że wyszła za mąż bez jego wiedzy - nie wspominając już o stosunku Jacka do filozoficznego wykształcenia zięcia. Zachowanie Majki imponuje natomiast Alutce, która postanawia opisać tę romantyczną sytuację. Majka i Kuba z zapałem, choć z posiadaną tylko wiedzą teoretyczną w tym zakresie w postaci poradnika budowlanego, przystępują do remontu piwnicy, w której zamierzają urządzić kawiarenkę internetową. Anka obawia się, żeby roboty murarskie nie zaszkodziły jej studiom. Kuba chciałby przeciąć milczenie teścia i zamierza odbyć z nim męską rozmowę, ale Anka i Majka stanowczo odradzają ten krok jako zbyt ryzykowny wobec nieprzejednanej postawy Jacka. Anka zarządza, aby Filip, Romek, Eliza i Zosia zgłosili się do pomocy młodym małżonkom w ich budowlanej działalności. Martwiąca się o konflikt Jacka z córką Jadzia sugeruje, że dobrym rozwiązaniem byłyby narodziny wnuka. Spekuluje, że może nawet jest on już w drodze! A sama wpada na pomysł, by wykorzystać swe kulinarne umiejętności i zatrudnić się w kawiarence Majki i Kuby.
Majka dostała staż w popularnym brukowcu. Opublikowany zostaje jej tekst o dwóch znanych niebezpiecznych mafiosach, niejakim Schabie oraz Chale. Wkrótce w kawiarni Kuby pojawiają się dwaj przestępcy. Chcą się widzieć z Majką. Cała rodzina zaczyna panikować. Majka jest w niebezpieczeństwie! Jacek ściąga Policjanta do ochrony nad córką. Dziadek szykuje naboje do dubeltówki. Jedynie Filip po najściu bandytów w domu gotowy jest sprzedać siostrę za pieniądze. Tymczasem Alutce marzy się zorganizowanie wieczoru poetyckiego. Wpada na pomysł, aby wieczorek odbył się w kawiarni internetowej Kuby i Majki. Tak się składa, że tego samego dnia Dziadek postanawia urządzić zasadzkę na bandytów.
Majka powraca z podróży. Podczas rozpakowywania bagażu uszkadza zawias w drzwiach szafy. Prosi Kubę, aby to naprawił. Kuba udaje się do teścia. Jacek, jako doświadczony mąż, radzi zięciowi, aby nie dał się wrobić w żadne naprawy i by okazał się prawdziwym mężczyzną, który przeciwstawia się żonie. Z kolei Anka poucza Majkę, aby absolutnie nie odpuszczała i wymogła naprawę drzwiczek. Reszta dzieci odczytuje aferę wokół szafy jako powód do rozwodu Majki z Kubą. Do Jędrulów zagląda Policjant. Jest pod ogromnym wrażeniem nowego, plazmowego telewizora. Jadzia zachęca go do oglądania. Przy zmianie kanałów telewizor niestety wyłącza się i w żaden sposób nie reaguje na przyciski w pilocie. Jadzia jest przerażona, gdyż to najnowszy i najukochańszy nabytek Jędruli. Zmusza Policjanta, aby natychmiast sprowadził fachowca nim Jędruś odkryje usterkę. Jadzia robi w tym czasie wszystko, żeby odciągnąć Jędrka od oglądania kina domowego: wysyła więc go do Anki, która niby prosiła o pomoc. Wyłącza prąd, gdy Jędrula wraca i znów próbuje obejrzeć swoje kino domowe i znów wysyła do inżyniera Jacka - może on coś zaradzi. Jacek z kolei wykorzystuje obecność Jędruli i zaciąga go do Majki, aby naprawić drzwi w szafie. Panowie, przy poczęstunku Dziadka jarzębiakiem, próbują coś zrobić z szafą... Jadzia natomiast wpada na pomysł, aby Policjant przyprowadził Romka – specjalistę od nowoczesnych urządzeń.
Majka jest wyjątkowo zła na Kubę. Na ostatniej imprezie cały czas poświęcał niejakiej Jolce. Tłumaczył się, że robi z nią interesy. Majce trudno uwierzyć w te tłumaczenia zwłaszcza, gdy słyszy przemiłą rozmowę telefoniczną Kuby z Jolką. Opuszcza dom i postanawia zanocować u rodziców. Jacek zdziwiony nagłą decyzją córki o nocowaniu w domu, zaczyna być podejrzliwy wobec zięcia. Może Kuba bije żonę? Musi zainterweniować! Filip zostaje zmuszony przez dyrektorkę szkoły do wzięcia udziału w konkursie międzyszkolnym - „Bezpieczne ulice”. Postanawia w ukryciu, śledząc Policjanta fotografować strażnika prawa w pracy. Całe działanie nie przynosi zamierzonych efektów, bowiem Policjant nie przeprowadza spektakularnych akcji. Mało tego: ma przeświadczenie, że ktoś go śledzi. Co jakiś czas zachodzi więc a to do Anki, a to do Jacka i opowiada o profesjonalistach, facetach od „mokrej roboty”, którzy go śledzą. Filip jest niezadowolony z wyników obserwacji Policjanta. Szykuje zatem akcję, która zmusi funkcjonariusza do działania...
Alutka zwierza się Jedruli, że dojrzała do macierzyństwa. Ku przerażeniu męża marzy jej się słodziutki, malutki dzidziuś. Filip czuje się szykanowany w domu. Dostaje kolejną karę od rodziców. Musi umyć okna. Podczas prac domowych spotyka Alutkę, która doskonale rozumie jego cierpienia i podobnie jak on czuje się wyizolowana i niezrozumiana. Kolejnym ciosem dla Filipa jest odmowa ojca wyjazdu na spływ kajakarski z kolegami. Filip postanawia uciec z domu do Alutki. Policjant z kolei zwraca się z nowym problemem do Anki. Okazuje się, że za tydzień ma sprawdzian sprawnościowy. Chce sobie załatwić zwolnienie lekarskie. Anka odsyła go do Dziadka. Dziadek jednak postanawia przygotować Policjanta do sprawdzianu. Każe mu wykonywać ciężkie ćwiczenia fizyczne.
Jędrula opowiada Ance o kolejnej inspiracji Alutki. Otóż - po wczorajszej premierze teatralnej Alutka zapragnęła pisać sztuki. Kłopot w tym, że wybiegając w przyszłość Jędrula będzie musiał załatwić premierę jej sztuki, wynajem najlepszego teatru, gaże aktorskie itd. Anka obiecuje porozmawiać z artystką. Przekonuje więc Alutkę, że największym powodzeniem cieszą się teraz sztuki kameralne o zwykłych ludziach. Alutka jednak wiodąc życie uduchowione i nie mając pojęcia o życiu zwykłych ludzi postanawia przeobrazić się pod każdym względem w zwykłą, szarą kobietę. Nowe wcielenie Alutki przemienia wystawne, spokojne życie Jędruli w koszmar. Natomiast Filip oznajmia rodzinie, że nie zamierza już nigdy więcej chodzić do szkoły. Argumentuje swoją decyzję bezsensownym przymusem nauki o rzeczach, które wylatują w zawrotnym tempie z głowy lub też nie mają zastosowania w niektórych specjalnościach. Anka i Jacek w duchu przyznają mu rację, jednak muszą go przecież przekonać do powrotu do szkoły. Anka z dziewczynkami próbują dowiedzieć się o innych powodach decyzji Filipa...
Dziadek odkrywa w pokoju Majki dziecięce śpioszki. Wnioskuje więc, że niebawem zostanie pradziadkiem. Biegnie do Anki i do Jacka. Okazuje się, że oni nic nie wiedzą. Wieczorem zatroskani Kwiatkowscy rozmawiają o potomku. Do sypialni zagląda Filip i słyszy szczątki rozmowy. Natychmiast domyśla się, że rodzice spodziewają się dziecka. Przerażony - nowinę przekazuje Elizie i Zosi. Biorąc pod uwagę wiek dziewczyn i dopiero co zamężnej Majki, jest przekonany, że czeka wszystkich zalew dzieciątek. Natomiast nikt nie bierze pod uwagę finansowego obciążenia, jakie czeka cała rodzinę. Alutka i Jędrula będą obchodzić rocznicę ślubu. Tym razem Alutka pragnie dostać od męża niebanalny prezent – niespodziankę od serca. Dla Jędruli jest to problem, gdyż do tej pory takie sprawy załatwiał brylantami. Ze swym problemem udaje się do Jacka – może on coś poradzi.
Alutka dowiaduje się przypadkiem, że Kuba sprzedaje polisy na życie. Jest przekonana, że motywy kupna z ust filozofa muszą być wyjątkowo fascynujące. Natychmiast doprowadza do spotkania Kuby z Jędrulą. Powołując się na teorie największych filozofów Kuba dowodzi etyczny obowiązek zakupu polisy. Jędruli jednak mina rzednie, gdy Alutka negocjuje jego życie na niebagatelną sumę dwóch milionów. Jednak co ma zrobić? Podpisuje umowę. Następnego dnia Alutka postanawia pomóc Jadzi w przygotowaniu obiadu dla męża. Po skosztowaniu potrawy Jędrula stwierdza, że Alutka dybie na jego życie. Gdy przypadkiem spotyka Policjanta proponuje mu codzienne obiady u siebie w domu. Tymczasem w domu Kwiatkowskich Anka i Jacek mają problem z Filipem, który jak nie gra w automaty to z kolei z siostrami lub Romkiem w karty na pieniądze. Mało tego zawsze wygrywa. Jacek postanawia oduczyć syna hazardu. Proponuje mu grę w black jacka. Cała rodzina jest przerażona, gdyż Jacek nigdy nie miał szczęścia do kart...
Majka odkryła aferę przetargową, w którą wplątany jest pewien bardzo ważny wiceminister. Jej artykuł na ten temat wkrótce ma się ukazać. Rodzina jest przerażona, że znowu Majce grozi jakieś niebezpieczeństwo i należy ją ukrywać. Podstawą do takiej obawy jest wizyta dwóch tajniaków u Jacka. Oskarżają Majkę o kradzież ważnych dokumentów. Za ich oddanie proponują ogromną sumę pieniędzy. Tymczasem Alutka skarży się na straszne przemęczenie. Prześladuje ją bowiem co wieczór sen, w którym jest ona drwalem i wycina drzewa. Jacek sugeruje wizytę u psychoanalityka. Alutka wpada na pomysł, że najlepszą poradę dostanie od filozofa – Kuby. Kuba z początku nie jest przekonany, czy sprawdzi się w tej roli, ale za odpowiednim wynagrodzeniem decyduje się pomóc Alutce. Doprowadza ją do stanu hipnozy, podczas której dowiaduje się o ciężkiej i ubogiej przeszłości swojej pacjentki...
Dziadkowi wstyd z powodu chwilowego braku sztucznej szczęki. Zachowuje się więc nieco dziwnie. W ogóle się nie odzywa, jest zamknięty w sobie. Kubę i Majkę bardzo jego zachowanie dziwi i zastanawia. Obawiają się, że dziadkowi coś dolega. Ulka twierdzi, że jak nic dziadka dopada skleroza. Należy zatem dziadka ćwiczyć. Ulka deklaruje, że się nim zajmie i zorganizuje codzienne rozrywki. I tak się zaczyna: a to wyjścia do kina, a to na wystawę, na bankiet, mimo, że dziadek odzyskał już wigor wraz z odzyskaniem szczęki i nie potrzebuje „treningu”. Na dodatek Jacek, aby uwolnić się od obowiązku pomocy w odrabianiu lekcji, wysyła dzieci do dziadka, który tym sposobem będzie miał świetną gimnastykę umysłową. Dziadek zaczyna być powoli zmęczony nadmiarem zajęć zwłaszcza ze strony Ulki. Osiąga apogeum rozpaczy, gdy Ulka ogłasza, że zamierza go zabrać na tydzień ...na poligon. Dziadek wzywa Jacka i Jędrulę na pomoc...
Więcej informacji

Ogólne

Czy wiesz, że?

Fabuła

  • Opisy
  • Recenzje
  • Słowa kluczowe

Multimedia

Pozostałe

Proszę czekać…