Kolejny gejowski film 2006

Rzeczywiscie zniesmacza, wytrzymalem 15 minut. U mnie 1/10, nie polecam.

mogliby zrobić taki film tylko , ze o samych lesbijkach- to bym chętnie obejrzał :P

Polecam soft-les erotyki ze szkolną fabułą ;)

to ja normalnie polecam serię "viv thomas" – naprawdę konkret :P:P:P
w bearshare jest

Oglądnąłem bardziej dokładnie i powiem szczerze, że film mnie zniesmaczył i wykrzywił. Sex jest tu ukazany w sposób perwersyjny, przedstawione są różnorakie zboczenia, wypaczenia… Oglądając ten film widz (hetero) zapewne myśli, że każdy gej w taki sposób uprawia miłość z drugą osobą, potem się nie dziwię, że mają o nich takie a nie inne zdanie i patrzą na nich z odrazą. Miłość gejowska czy też les jest równie czuła i piękna jak heterycka. Dużo jest śmiałych scen erotycznych tych właśnie niesmacznych nie mających odzwierciedlenia w prawdziwej gejowskiej miłości. Nie polecam filmu nikomu a tym bardziej konserwatywnym ludziom. Ciekawostką może być tutaj rola Jonaha Blechmana. To już jego kolejna rola homoseksualisty (wcześniej zagrał Artura Gayle’a w “Chłopięcym świecie” u boku Leonardo Di Caprio). Humor – jeśli to tak można nazwać – jest bardzo pieprzny.

Całkowita racja. Uwielbiam filmy LGBT – jak oglądam coś "zwykłego" to rodzina wybałusza oczy ze zdziwienia. Lubię też pieprzny humor i ciężko mnie zniesmaczyć. Temu filmowi się to udało. Za to dostaje jedną gwiazdkę.
Drugą dam za postać Angela, choć tak naprawdę nie wiem, czy ten film zasługuje na aż tyle. Nawet jeśli zważyć na moje zwykle liberalne oceny.

Najbardziej obrzydliwy film jaki do tej pory widziałem ale takie były zamierzenia scenarzystów i reżysera. Niestety ze względu na sceny, gdzie chłopaki ostro pedałują nie da się go w całości obejrzeć. Ja podczas pikantnych scen żeby się nie porzygać musiałem przełączać akcję o kilka minut do dalszych scen. Za oryginalność i całokształt chociaż film zdecydowanie mi się nie podobał daję ocenę 3/10