Sinister

6,6
Ellison jest pisarzem kryminałów. Aby zdobyć uznanie i sławę przeprowadza się wraz z rodziną do domu na przedmieściach. Przeszukując strych odnajduje filmy nakręcone przez poprzednich właścicieli. Każdy z nich zawiera sceny mordowania rodzin, a na każdym obrazie widać tajemniczą postać...

Prasa o filmie

Sinister to horror, który bardzo poważnie traktuje swoje zadanie, czyli straszenie ludzi. To budzący grozę potomek The Ring, 8 milimetrów, Powiększenia oraz Ducha.

Film.com, Eric D. Snider, 8 października 2012

***

Dzięki napędzającej film grze aktorskiej Ethana Hawke’a, niesamowitym zdjęciom Chrisa Norra, Sinister ogląda się o wiele lepiej niż podobnego do niego pod wieloma względami Naznaczonego.

Total Film, Matt Glasby, 1 października 2012

***

Sinister jest doskonałą mieszanką wielu różnych filmów – nie tylko zawiera kilka wybitnie przerażających i szokujących scen, ale także jest rzadkim przykładem horroru, który jest tak pomysłowy w łączeniu wszystkiego, co zapożycza od innych filmów, że oglądanie go staje się świetną zabawą.

Entertainment Weekly, Owen Gleiberman, 17 października 2012

***

Informacja dla tych, którzy lubią płacić za strach: Sinister jest przerażający. Pobrzmiewają w nim echa Lśnienia. Ellison, tak jak Jack Torrance z filmu Stanleya Kubricka grany przez Jacka Nicholsona, jest pisarzem walczącym z niszczącym go od środka poczuciem porażki. Hawke nawet fizycznie delikatnie przypomina Nicholsona, ze swoimi kanciastymi brwiami wciśniętymi ponad wybałuszone oczy. Reżyser Scott Derrickson ma niezaprzeczalny talent do rozbudzania ciekawości widza, podkręcania jego strachu i budowania atmosfery pogłębiającego się mentalnego chaosu.

Sunday Telegraph, Jenny McCartney, 10 października 2012

***

Film z pewnością zadowoli fanów horrorów. Od początku do końca Sinister wywołuje strach, w czym dodatkowo pomaga doskonała elektroniczna ścieżka dźwiękowa, skomponowana przez Christophera Younga.

The Hollywood Reporter, John DeFore, 9 października 2012

***

Straszenie jest nie tylko intensywne, ale i wszechogarniające w tym rewelacyjnym horrorze Scotta Derricksona, reżysera Egzorcyzmów Emily Rose. Zestawiając mroczne panoramiczne obrazy z rewelacyjną ścieżką dźwiękową, ekipa Sinister znakomicie przekształciła nowy dom Ellisona Oswalta (w tej roli: Ethan Hawk) w klaustrofobiczną przestrzeń, gdzie wszystko może się wydarzyć.

Variety, Peter Debruge, 11 marca 2012

***

Scott Derrickson (Egzorcyzmy Emily Rose) stworzył przerażający i wytrącający z równowagi mainstreamowy horror, który zachwyci fanów gatunku. Scenarzyście C. Robertowi Cargillowi udało się stworzyć historię, która powoduje gęsią skórkę na całym ciele i wszechogarniający strach. Hawke perfekcyjnie odgrywa swoją rolę. Właśnie tak powinien wyglądać dobry hollywoodzki horror.

Daily Record, Garry McConnachie, 2 października 2012

***

Sinister jest jednym z najbardziej przerażających horrorów jaki widziałem od bardzo długiego czasu. … imponuje obsadą, płynne opowiada historię poprzez budzące grozę zdjęcia oraz właściwe wykorzystanie momentów komicznych i tych budzących przytłaczające poczucie lęku. Jego twórcy wykorzystali wszelkie możliwe środki, aby opowiedzieć historię w prosty sposób, bez odwracania uwagi i z klasą niespotykaną obecnie w mainstreamowych horrorach.

Crave Online, William Bibbiani, 11 października 2012

***

Należy pogratulować Scottowi Derricksonowi oraz C. Robertowi Cargillowi za wytyczenie nowego kierunku w gatunku horroru paradokumentalnego. Kiedy rynek jest zalewany tego typu filmami, nie jest łatwo zrobić coś unikatowego, a im się to udało – sprawić, aby z widz czuł się podglądaczem z poczuciem winy. Sinister tworzy swoją własną oryginalną mitologię i jest przerażający od początku do końca.

IGN, Chris Tilly, 13 marca 2012

Reżyser o swoim filmie

Ten pressbook może zdradzać kluczowe elementy filmu

Pomysł na film Sinister wpadł dSinistero głowy mojemu współscenarzyście, C. Robertowi Cargillowi, we śnie – tej samej nocy, kiedy obejrzał horror The Ring. Ten fantastyczny sen siedział mu w głowie przez lata, ale niewiele mógł z tym zrobić, ponieważ był krytykiem filmowym, a nie scenarzystą. Znałem się z Cargillem praktycznie wyłącznie z Internetu, osobiście spotkaliśmy się tylko raz; ale dwa lata temu w chłodną styczniową noc w Las Vegas wpadłem na Cargilla i umówiliśmy się na drinka grubo po północy. Wypił pięć kieliszków i zaczął opowiadać mi o swoim pomyśle na Sinister. Zachwycił mnie ten koncept. Sprzedaliśmy pomysł producentowi Jasonowi Blumowi następnego tygodnia, a już pięć tygodni później napisaliśmy scenariusz. Film zaczął być realizowany błyskawicznie i został ukończony niecały rok później.

Na etapie castingu mocno się głowiłem, który aktor powinien zagrać Ellisona Oswalta. Obawiałem się, że widzowie mogą zwrócić się przeciwko niemu, ponieważ Ellison jest bohaterem z wieloma wadami. Jeśli obsadziłbym złego aktora w tej roli, widzów nie obchodziłoby, co się dzieje, ponieważ nie polubiliby samego Ellisona. Zdecydowałem się na Ethana Hawke’a, ponieważ wiedziałem, że potrafi zagrać głęboko zepsutą postać, która nie traci zainteresowania publiczności.

Z kolei Ethan poznał mnie z Juliet Rylance; po jej przesłuchaniu byłem pewien, że jest idealna do roli żony Ellisona.

Sam proces tworzenia filmu był świetną zabawą, ponieważ po raz pierwszy w mojej karierze zrobiłem film, w którym nikt nie próbował mi niczego narzucić. Producent nie wymagał ode mnie żadnych poprawek w scenariuszu, a ostateczny montaż należał do mnie – Sinister jest więc dokładnie takim filmem, jaki chciałem zrobić. Bardzo niewielu reżyserów może powiedzieć, że kiedykolwiek miało takie szczęście.

Podobnie jak we wszystkich horrorach, tematem tego filmu jest strach. Jest jednak wiele różnych rodzajów strachu oraz wiele poziomów jego intensywności. Każdy, kto przychodzi do kina zobaczyć horror, płaci za możliwość doświadczenia prawdziwego strachu. Ludzie chcą być straszeni, dlatego moim pierwszym celem przy tworzeniu Sinister było zrobienie możliwie najbardziej przerażającego filmu. Chciałem także nakręcić film z głębią, który przekazywałby jakąś głębszą myśl. Ellison Oswalt jest często straszony w Sinister – przez filmy, które ogląda, przez niemożliwe do wyjaśnienia odgłosy w jego domu, przez zachowanie jego dzieci, itd. Jednak najgłębsze lęki Elliona są o wiele bardziej przyziemne. Boi się utraty swojego statusu poczytnego pisarza. Boi się, że już nigdy nie będzie tak bogaty i sławny, jak kiedyś był. Boi się bycia niepostrzeganym jako człowiek sukcesu. Ten strach w Ellisonie – który jest strachem bliskim także i mnie – determinuje jego wybory. I to jest prawdziwym znaczeniem Sinister – wybory, jakich dokonuje (lub nie dokonuje) Ellison, wynikające z jego własnych głębokich i osobistych lęków. Chociaż to, czego się boi, jest oczywiste dla widzów, on sam nie dostrzega ani swoich lęków, ani tego, jak sterują jego życiem – i to właśnie czyni go tak interesującym.

Sinister jest również zamierzony jako horror o oglądaniu horrorów. Uwielbiam horrory, ponieważ zmuszają widzów (w tym również i mnie) do zmierzenia się z własnymi lękami. Dobry horror potrafi uodpornić nas przeciwko prawdziwemu złu, poprzez zmuszenie nas do zmierzenia się z nim, do liczenia się z nim, a także do przyznania, że często jesteśmy wobec niego bezsilni. Dobry horror jest wyrazem niewypowiadanych i niemożliwych do wypowiedzenia ludzkich niepokojów, a oglądanie go może i powinno być zdrowym doświadczeniem. Ale istnieje również niebezpieczna strona dobrych horrorów – mogą nas przestraszyć za bardzo. Możemy nie spać przez wiele nocy po obejrzeniu filmu. Może on obudzić w nas głębokie lęki, które nie dają się kontrolować. To także jest część tego, o czym jest Sinister – niebezpieczeństwo i podniecenie związane z oglądaniem horrorów. To nie jest exploitation horror; to jest horror, który trzeba traktować poważnie – a spora część tej powagi wypływa z prostej autorefleksji pojawiającej się podczas oglądania horroru o kimś, kto ogląda horror.

Często jestem pytany, czy Sinister jest filmem paradokumentalnym. Odpowiadam, że to jest film o człowieku, który znajduje film paradokumentalny. Dla mnie jest to o wiele bardziej interesujące.

Scott Derrickson

Więcej informacji

Proszę czekać…