Tytułowy “Mistrz” jest 50-letnim Rosjaninem. Zarabia na życie rzucając nożem w wędrownym cyrku. Opowieść rozpoczyna się pewnej nocy, kiedy pijany wypuszcza z cyrkowych klatek dzikie zwierzęta. Nazajutrz nie potrafi wytłumaczyć dlaczego to zrobił – po prostu – zachwycił się widokiem wielbłądów i zebr chodzących po placu małego miasteczka. Ponieważ zostaje z cyrku wyrzucony, podróżować będzie dalej samotnie. Jednak po niedługim czasie spotyka Andżelę oraz „Młodego”, którzy podróżują teraz razem. W trakcie wędrówki „Mistrz” opowiada „Młodemu” o swoim największym marzeniu – wyjeździe do Paryża, mieście, w którym chce kiedyś dawać cyrkowe występy.