Widz zagraniczny (w tym i polski) będzie raczej porównywał obraz Emilio Maillé’a do filmów Tarantino, (które programowo z realizmem mają niewiele wspólnego) psiocząc jednocześnie na brak akcji. przeczytaj recenzję
Ogólne
Czy wiesz, że?
Pozostałe
Proszę czekać…