Fin piszący pracę o rosyjskich tradycjach i obrzędach myśliwskich, przybywa do Rosji, żeby zebrać potrzebne materiały. Oczywiście chętnie korzysta z zaproszenia do wzięcia udziału w polowaniu. Wśród jego towarzyszy na łowach znajduje się generał, łudząco podobny do Aleksandra Lebiedja, policyjny detektyw, lokalny leśniczy będący ortodoksyjnym wyznawcą buddyzmu Zen i kilku mieszczuchów z Petersburga. Ambitne plany polowania wkrótce zostają mocno zweryfikowane pod wpływem olbrzymich ilości wódki oraz lokalnych dziewcząt, dając rezultaty znacznie odbiegające od zamierzeń.