Film niemal powalił mnie na kolana. Wciągnął mnie tak, że nawet nie odczułem, że jest tak długi. Moim zdaniem trwa tyle czasu, ile powinien. Fincher jest po prostu genialny. Rewelacyjne rozwijanie historii i budowanie klimatu, muzyka, no i aktorstwo robią swoje.
8/10 – Fincher i wszystko jasne! – Bardzo udany powrót Fincher’a! Po 5 latach od również dobrego "Azylu" reżyser uraczył nas opartą na faktach historią o seryjnym mordercy z lat 60-tych, który nigdy nie został zidentyfikowany oraz osądzony (można powiedzieć, że to taki Kuba Rozpruwacz XX wieku). Paradoksalnie jednak głównym akcentem filmu nie jest osoba nieznanego oprawcy a trzech ludzi, którzy próbują odgadnąć jego zaszyfrowane wiadomości lub po prostu go "dorwać". "Twardy policjant" (Mark Ruffalo), przedstawiciel mediów – dziennikarz (Robert Downey Jr.) oraz bezstronny obserwator (Jake Gyllenhaal) to dzięki nim poznajemy całą historię z różnych perspektyw co sprawia, że ten film staje się jeszcze ciekawszy. W filmie nie zobaczymy wybuchów, porywającej akcji ale co z tego bo wszystko jest tu oparte na niesamowitym mroczny i przytłaczającym klimacie Ameryki z tamtych czasów. Wszystko to okraszone znakomitymi zdjęciami i muzyką przenoszącą aktualny stan wewnętrzny bohaterów. Prawie 160 minut wielkiego kina, nie bez przyczyny nominowanego w głównym konkursie w Cannes. Polecam!
Dobry kryminał – mimo iż spodziewałam się, że będzie to raczej mroczy thriller, niż długi kryminał to spokojnie daje 8/10. A fakt, że jest to na podstawie prawdziwej historii powoduje, iż film naprawdę wciąga
Lepszy niż The Black Dahlia :) . Dla zainteresowanych polecam stronę www.zbrodnia.of.pl Oprócz Zodiaka znajdziecie tam innych znanych seryjnych morderców, w tym również z naszego kraju. Polecam :)
Pozostałe
Proszę czekać…
Fincher w Zodiaku zaskoczył mnie tym, że wcale nie próbował zaskakiwać, nie było tu żadnego efekciarstwa. Podoba mi się to jak powoli buduje klimat tego kryminału, rozwija śledztwo i przedstawia bohaterów z krwi i kości. Prowadzone śledztwo naprawdę wygląda wiarygodnie i nie ma wrażenia, że pewne fakty zostały zmienione czy podkoloryzowane. Momentami troszkę się dłużył, ale ostatecznie to nie przeszkadza. Jeden z najlepszych kryminałów ostatnich lat.
7+/10