Odcinki 42 dodaj odcinek
Sezony
Lata
Kasia przyjmuje stanowisko komendanta posterunku pod Radomiem i zostawia Czarka, który bardzo to przeżywa. Komendant z kolei cierpi z powodu wyjazdu Zofii (II), a Arnie - Luksusa. Nikt nie tęskni za Stępniem, który udał się do Stanów Zjednoczonych na operację wzroku. Zmartwiony komendant udaje się do domu. Wcześniej mianuje Czarka swoim zastępcą, który wygrał "wybory" na to stanowisko. Kasia wkrótce wraca do Warszawy.
Kasia chce by między nią a Czarkiem było jak dawniej, jednak Czarek jest bardziej zajęty Andżeliką. Dotyka nawet piersi Andżeli, kiedy między obiema policjantkami rozpoczyna się kłótnia na temat ich przymiotów. Widzą to niestety inspektorzy, po raz kolejny oskarżając go o molestowanie policjantek i informują, że stracił posadę zastępcy komendanta. Na jego miejsce przybywa niejaki Rysiu - były saper z żelazną ręką i nietypowym aparatem słuchowym. W międzyczasie załamaną postępowaniem Czarka Kasię pociesza Jola, której bardziej chodzi o to, by odegrać się na Czarku niż ulżyć Kasi, więc jeszcze podburza ją przeciwko byłemu zastępcy komendanta.
Kasia nie chce wrócić do Czarka i nadal mieszka w celi. Nie chce z niej wyjść, nawet kiedy nie ma gdzie umieścić oskarżonego o kradzież pistoletu Rosolaka, bowiem w drugiej przebywają kibice Legii i Widzewa. Arnie przyprowadza Agnieszkę i jej chłopaka, z którym na wpół nago opalała się w parku. Czarek wygania chłopaka Agnieszki, a ją samą zamyka w celi z Kasią.
Czarek śpi na służbie podczas nocnego dyżuru i za karę dostaje kolejne nocne dyżury. Ponieważ jest środa próbuje jakoś wyrwać się na mecz, to samo proponuje Kasi, ale ta odmawia obawiając się kłopotów. Rysio przyprowadza skrzypka, który grą dorabiał pod kościołem i o mało nie wysadza jego Stradivariusa. Muzyk żąda przeprosin, a kiedy ich nie otrzymuje urządza strajk okupacyjny. O strajkach czyta w gazecie również Czarek i wpada na pomysł zorganizowania protestu na posterunku.
Mimo że komendant każe zakończyć strajk, wszyscy są nieugięci. Niestety niedługo. Najpierw po negocjacjach z komendantem Czarek w zamian za spełnienie tylko jego postulatu jest gotowy zakończyć protest, a później Andżela przechodzi na stronę komendanta. Oczywiście reszta nie zamierza przestać strajkować, więc Czarek niebawem do nich wraca...
Ponieważ komendant kręci z Andżeliką, a Rysio z Jolą, Czarek postanawia pogodzić się z Kasią, która wciąż czuje do niego urazę, ale zgadza się na kolację i kino. Kiedy Kasia wychodzi na patrol, Czarek zamawia więc róże, załatwia również z pomocą Agnieszki i Arniego bilety na "Przeminęło z wiatrem" i rybę. W międzyczasie Arnie przyprowadza mężczyznę, który twierdzi, że skradziono mu dokumentację jego wynalazku, którym jest... płyn na niewidzialność.
Komendant chce udowodnić, że jego policjanci potrafią się wykazać, więc postanawia wystawić przedstawienie dla komendanta stołecznego oraz komendantów wojewódzkich wraz z rodzinami oraz księdza. Ponieważ próby "Czerwonego Kapturka" nie zapowiadają sukcesu sztuki, Rysio sugeruje, by zamiast niej przygotować "Frankensteina", gdyż na pewno bardziej się spodoba. Nadchodzi dzień spektaklu, a ponieważ nie było zbyt wiele czasu na próby, licznie zgromadzeni goście oglądają wielką improwizację...
Tego dnia posterunek ma samych dziwnych gości. Najpierw pensjonariusz szpitala psychiatrycznego grozi policjantom pistoletem na wodę, później Andżela przyprowadza seryjnego mordercę, który w supermarkecie tasakiem "mordował" sery. Jest jeszcze ranny mężczyzna ze strzałą wbitą w nogę. Okazuje się nim być stażysta Bączek - syn ministra, który trafił na 13 Posterunek na trzymiesięczne przeszkolenie. Komendant każe policjantom się nim zająć i przekazać mu część swych umiejętności. Kiedy policjanci to robią, gość szybko zauważa, iż łamią wiele punktów regulaminu.
Czarka zżera zazdrość o Kasię, która spotyka się z Markiem Bączkiem. Ponieważ na posterunek Kasia przyszła z chustką na szyi, posterunkowy zaczął podejrzewać, że między nią a stażystą doszło do zbliżenia. Zwłaszcza że Kasia zachowuje się tak, jakby tak właśnie było. Atmosfera rozgrzewa się, kiedy Czarkowi puchnie stopa po przypadkowym nadepnięciu jej przez Arniego, a Andżela mówi, iż mężczyźni z wielkimi stopami mają powodzenie u kobiet, gdyż rozmiar stóp świadczy o rozmiarze męskiego "pistoletu". Andżela i Kasia postanawiają sprawdzić, czy powiedzenie o stopach jest prawdziwe i ocenić męskie klejnoty. Dziewczyny zamierzają ocenić narządy na żywo.

10. Plan 1x10

Po kontroli porządku na posterunku i odkryciu mnóstwa rupieci w piwnicy Czarek jest zobowiązany do posprzątania. Pilnuje go Rysio, któremu wymyka się, że wszystko to po to, by posterunek dobrze wypadł, kiedy przyjedzie ojciec stażysty Marka - Minister Bączek. Czarek podstępem wmawia Rysiowi, że jest niemową, po czym wprowadza w życie szatański plan pozbycia się Bączka, na który wpadł. Sądzi bowiem, że kiedy minister zobaczy, że jego syn przebywa wśród "zwierząt", zabierze go z "zoo". Zaprasza więc na posterunek Marka, którego zamierza upić.
Ciągły widok Kasi spotykającej się z Bączkiem bardzo źle wpływa na Czarka, któremu coraz bardziej zaczyna dokuczać samotność. Dlatego zachęcony przez Jolę i Agnieszkę, próbuje odnowić dawne znajomości, ale jedyna dziewczyna, z którą udaje mu się umówić to wątpliwe dzieło chirurgii plastycznej. Wieczór nie należy więc do udanych. Widząc bezradność byłego chłopaka, Jola proponuje mu randkę ze swą znajomą, wykładowczynią historii sztuki. Czarek próbując zaimponować dziewczynie cytuje jej szkolny podręcznik do plastyki, lecz ta w konsekwencji stwierdza, że jest "nadętym bufonem". Do akcji wkracza więc Arnie, którego znajoma - instruktorka aerobiku - wydaje się być odpowiednią kandydatką dla posterunkowego.
Czarek daje wszystkim do zrozumienia jak spędził noc z kobietą szukającą schronienia przed mężem (Ewą). Mężem Ewy okazuje się być niejaki "Salceson" - owiany złą sławą złodziej samochodów. Czarek jest przerażony i próbuje pozbyć się Ewy, jednak potem postanawia jej bronić. Ewa decyduje się wrócić do męża. Czarek postanawia oświadczyć się Kasi.
Komendant ostrzega Czarka, że inspektor Pierzchała i Kot uznali go za niebezpiecznego maniaka seksualnego. Kasia grozi Czarkowi, że odejdzie jeśli zobaczy u jego boku jakąś dziewczynę. Na nieszczęście dziewczyna wkrótce się zjawia. Jest nią Basia - koleżanka Czarka z technikum, która twierdzi, że ma z nim dziecko. Posterunkowy obiecuje Basi alimenty, prosi jednak, żeby nie mówiła nikomu o dziecku, a zwłaszcza Kasi, chociaż ta z fragmentów rozmów zaczyna się wszystkiego domyślać. Basia chce, by jej syn miał ojca, więc Czarek proponuje, że Rysio mógłby go udawać.
Kiedy komendant i Andżela z powodu grypy udają się do domu, na posterunku pozostają tylko Czarek i Kasia. Arnie aresztuje Rosolaka, który ukradł szczepionki przeciw grypie. Policjanci postanawiają się zaszczepić. Następnie zaczynają mieć halucynacje: Kasia zamiast Czarka widzi skąpo odzianych, dobrze zbudowanych młodzieńców, Czarkowi zamiast Kasi ukazuje się duchowny, a zamiast Arniego - osioł, z kolei Arnie patrząc na przybyłą niedawno Agnieszkę widzi ubraną w skórę kobietę gotową na wszystko...
Kiedy w pobliskim szpitalu zostaje ogłoszony alarm bombowy i ewakuacja pacjentów, na 13 Posterunku zjawia się karetka z dwoma pacjentami. Na nieszczęście pojawia się także trzeci pacjent otruty muchomorami przez teściową. Czarek nie jest zadowolony z takiego obrotu sprawy. Wkrótce przybywa również Mirella Ciapara, która zaczyna transmitować na żywo poczynania policjantów i obiecuje dla nich nagrodę. Czarek obiecuje zająć się pacjentami.

16. Obcy 1x16

Po obejrzeniu programu o UFO policjanci zaczynają rozmawiać o przybyszach z obcych planet. Przerywa im komendant, który nakazuje wyjąć z archiwum teczki osobowe, gdyż "góra" chce zweryfikować dane. Kiedy Czarek i Kasia znajdują pustą teczkę komendanta zaczynają podejrzewać, że jest on ufoludkiem. Rysio informuje komendanta o podejrzeniach policjantów. Komendant postanawia ich nastraszyć...

17. Gej 1x17

Czarek tłumaczy Arniemu o co chodziło w filmie "Olbrzym", dlatego na moment wciela się w rolę geja. Wszyscy zaczynają sądzić, iż rzeczywiście jest homoseksualistą. Wydaje się to również potwierdzać wizyta przyjaciela Czarka z dawnych lat - Juliusza oraz zachowanie Czarka, który kupuje sobie apaszkę i jedwabną koszulę. Mimo, że posterunkowy zaprzecza jakoby był gejem, żaden z policjantów mu nie wierzy, a Kasia jest wściekła, że ją okłamywał.
Czarek aresztuje studenta, który dłubał w nosie nie swoim palcem, ale...jego. Później zjawia się zmartwiona Agnieszka, bowiem nauczycielka historii chce ją usunąć ze szkoły jeszcze przed maturą. Czarek wpada na pomysł obrazowego przedstawienia Agnieszce historii świata tak, by szybko opanowała całą wiedzę przed egzaminem. Swą pomoc oferują także Kasia, Andżela, Arnie i Rysio. Policjanci rozpoczynają od greckich filozofów i mędrców, następnie przedstawiają ważne sceny z historii Cesarstwa Rzymskiego. Wreszcie dochodzą do początków państwa polskiego. Agnieszka jest zmęczona oglądaniem "obrazków" z historii i zasypia.
Druga część przedstawiania historii świata Agnieszce rozpoczyna się od Czarka w roli Mikołaja Kopernika. Kolejnym istotnym okresem jest wiek XVIII, czyli czasy Stanisława Augusta i wolnej elekcji. Ponieważ ważną ich postacią była caryca Katarzyna, w jej rolę wciela się Kasia, chociaż wszyscy zgodnie stwierdzają, że lepiej pasowałaby do niej Andżela. Tymczasem Czarek, Arnie i Rysio tak bardzo wczuwają się w odgrywanie ról szlachty pijącej wino, że wkrótce są kompletnie pijani.
Na nieszczęście Agnieszki matura na posterunku zostaje nagłośniona i odbędzie się w obecności wielu obserwatorów. Do matury przystępuje Agnieszka, Rysio i Czarek. Pierwsza przeszkoda, czyli Inspektor Zofia zostaje ogłuszona i wyniesiona owinięta w dywan. Następny problem pojawia się, kiedy nadajnik ukryty w misiu Agnieszki, przez który Arnie jej podpowiada najpierw jest głuchy, a potem słychać go na całym posterunku, więc Czarek musi go zniszczyć razem z misiem. Agnieszka odpowiada na kolejne pytania, ale mimo że nie mówi płynnie i miesza niektóre wydarzenia, to i tak wypada najlepiej ze wszystkich.
Czarek po obejrzeniu pewnego filmu jest opętany obsesją wykąpania się z Kasią pod prysznicem. Kasia zgadza się na pomysł ukochanego. Ale jest problem, bo…nigdzie nie ma prysznica. Nie ma go ani w domu, ani na posterunku, więc Czarek postanawia wybudować go na komisariacie. Niestety po dwóch tygodniach pracy nadal nie widać zadowalających efektów. Na szczęście udaje się dokończyć budowę, ale efekt załamuje Czarka, bowiem pod prysznic może wejść tylko jedna osoba, na dodatek niska i szczupła.
Czarek, pod naciskami Kasi, zgadza się na kolację z jej rodzicami. Widząc zdenerwowanie posterunkowego, komendant radzi mu, aby dla dodania sobie otuchy wypił jeden kieliszek alkoholu, a kiedy dojdzie już do spotkania, nie mówił nic oprócz formuły zaręczyn. Niestety Czarek nie bierze sobie do serca rad i wypija kilka szklanek alkoholu, a kiedy zjawiają się przyszli teściowie, usta mu się nie zamykają. Potrawa przygotowana na kolację nie jest niestety specjalnym przebojem, gdyż jest to nieświeży karp. Wszyscy jedzą go tylko dlatego, iż Czarek twierdzi, że ukrył w nim pierścionek zaręczynowy. Do najgorszego dochodzi, gdy przyszła teściowa dławi się ością. Czarek klepie ją w plecy. Ość wypada, a wraz z nią... szklane oko przyszłej teściowej.
Komenda Główna postanawia przysłać instruktorkę na przeszkolenie, gdyż 13 Posterunek ma opinię najgorszego w mieście. Instruktorka rozpoczyna pierwsze zajęcia od testu, który nie wypada najlepiej. Komendant jest wściekły z powodu spodziewanych ocen i postanawia się czegoś dowiedzieć o kobiecie. Zostaje poinformowany, że to "sfiksowana nimfomanka", na którą jedyny sposób to podrzucenie kogoś na pożarcie. Z tym nie ma wielkiego problemu, gdyż od początku podoba się Arniemu, Czarkowi, a nawet... Andżeli. Komendant stwierdza, że Arnie się nadaje, ale sytuacja nieco się komplikuje i to komendant trafia sam na sam z nimfomanką do gabinetu.
Komendant poleca Czarkowi zająć się instruktorką i grozi mu, że jeśli jej raport będzie negatywny, posterunkowy wyląduje na Słowacji. Czarek ma ją zabrać na kolację i chociaż obawia się reakcji Kasi, zastraszany przez komendanta już na kolejnych zajęciach zaprasza kobietę. W tym celu musi odwołać zaplanowaną kolację z Kasią, która zaczyna podejrzewać, że jej ukochany jest jej niewierny. W międzyczasie pojawia się matka Arniego, która chce zobaczyć przyszłą żonę syna, ale okazuje się to niemożliwe, gdyż ta śpi po tym jak Kasia dosypała jej do kawy środków nasennych.
Czarek zaprasza Kasię na kolację. Przy stole zaczyna marzyć o bogactwie, na które wkrótce pojawia się realna szansa. Andżela przyprowadza bowiem troje pijanych mężczyzn z teczką pełną pieniędzy. Czarkowi udaje się zabrać pieniądze, za które niebawem kupuje Kasi futro. Niestety posterunkowy nie może długo cieszyć się gotówką, gdyż po jej odbiór przybywa dwoje innych policjantów. Twierdzą oni, że były to znaczone pieniądze dla mafii. Czarek z Kasią uparcie przekonują przybyłych, że nie wiedzą o żadnej teczce z zawartością. Niestety kolejne wymówki oraz historyjki nie pomagają i kończy się na tym, że jeden z policjantów mierząc z pistoletu, żąda wydania pieniędzy...
Odcinek składa się z nieudanych ujęć powstałych podczas kręcenia scen wyemitowanych następnie w różnych odcinkach. Przedstawia również ekipę filmową przy pracy nad zwykłymi scenami oraz tymi nieco bardziej skomplikowanymi.
Po tym jak Arnie i Rysio zostają wysłani w ramach wymiany międzynarodowej za granicę, na 13 Posterunek przybywają dwaj obcokrajowcy: Pierre Dzący z Francji oraz Yasuhiro Tak z Japonii. Z Francuzem Czarek nie ma problemu się dogadać, za to z Japończykiem ma same kłopoty. Japończyk jest już gotowy pisać negatywny raport na temat pobytu w Polsce. Na szczęście wspólna uczta, której główną potrawą są owoce morza, a napojem polska wódka łagodzi konflikt.

28. Mecz 1x28

Czarek aresztuje wysokiego mężczyznę (Michała Jordana) za kradzież karmnika dla ptaków. Mężczyzna wyjaśnia, że jest koszykarzem i z powodu aresztowania nie mógł wystąpić w ważnym meczu. Wszystko okazuje się być prawdą, a Jordan żąda od komendanta ukarania Czarka za bezpodstawne aresztowanie. Udaje się jednak wynegocjować inne rozwiązanie. Rozegrany zostanie mecz koszykówki trzech koszykarzy na trzech policjantów, który zadecyduje, czy Jordan zostanie publicznie przeproszony, czy wszyscy zapomną o całej sprawie.
Rysio tworzy właśnie kolejną bombę, tym razem ogłuszająco-oślepiającą, kiedy dwóch mężczyzn przybywa zgłosić kradzież samochodu. Jeden z nich, z wyglądu biznesmen, proponuje Kasi stanowisko asystentki i sowite wynagrodzenie. Czarek nie zgadza się, aby Kasia przyjęła ofertę, chociaż sam chętnie by się na nią zgodził. Kasia jednak nie chce go słuchać. Dochodzi do małego zamieszania i przypadkiem bomba wybucha. Wskutek tego wszyscy przestają widzieć kolory i słyszeć się nawzajem.

30. Koty 1x30

Ten dzień zostanie zdominowany przez koty. Najpierw posterunek odwiedza mężczyzna, który żąda odzyskania jego żony-wężycy, gdyż została umieszczona w ZOO po tym, jak zjadła kota sąsiadki. Ponieważ grozi Kasi śmiercią, wzywa ona na pomoc Czarka i razem pozbywają się petenta. Później wszyscy policjanci zabierają się za sprzątanie komisariatu, bowiem wszędzie czuć mocz kota. W międzyczasie zjawia się ojciec z synem poszukujący zaginionego kotka, ale Kasia i jego grzecznie odprawia. Ponieważ nowy nawyk kota jest bardzo dokuczliwy, Czarek postanawia zabić zwierzę i głośno opowiada o swych zamiarach, co słyszą przybyli właśnie inspektorzy Pierzchała i... Kot.
Więcej informacji

Ogólne

Czy wiesz, że?

Fabuła

Multimedia

Pozostałe

Proszę czekać…