Sugihara, syn Koreańczyka z Północy i Japonki, zawieszony jest gdzieś pomiędzy północnokoreańską społecznością a japońską rzeczywistością do której tak naprawdę należy i do której mimo wszystko go ciągnie. Nie chce się uczyć w północnokoreańskiej szkole, bo nie odpowiadają mu bardzo surowe i zacofane reguły, uczące nieufności do wszystkiego co japońskie a wymuszające bezwzględną miłość do wszystkiego co koreańskie. Poza tym dyplom takiej szkoły nie jest uznawany w Japonii i nie daje przepustki do dalszego kształcenia się. Gdy Sugihara podejmuje odważną decyzję rozpoczęcia nauki w szkole japońskiej z jednej strony jest wyszydzany i wyśmiewany przez społeczność emigrantów z Korei Płn, z drugiej musi walczyć z rasizmem i otwartą wrogością ze strony czystych rasowo Japończyków.