Szalony Joker zaczyna siać spustoszenie w Gotham City. Powstrzymać może go jedynie Batman – kryjący się pod przebraniem nietoperza, milioner Bruce Wayne.
Życie w Gotham City stało się nie do zniesienia. Każdej nocy banda Carla Grissoma i Jokera trwoży i łupi niewinnych przechodniów. Ale pojawia się opatrznościowy, tajemniczy Mściciel, który swą czarną peleryną „anioła pomsty” i maską na twarzy sieje przerażenie wśród przestępców. Kim jest? Usiłuje się tego dowiedzieć również nieustraszona i piękna fotoreporterka. Anonimowy
Alec Baldwin, Jeff Bridges, Emilio Estevez, Matthew Broderick, Kevin Costner, Tom Cruise, Michael J. Fox, Harrison Ford, Robert Downey Jr., Kevin Spacey, Patrick Swayze, Dennis Quaid, Kurt Russell, Arnold Schwarzenegger, Charlie Sheen, Bill Murray, Pierce Brosnan, Tom Selleck, Daniel Day-Lewis, Tom Hanks i Bruce Willis byli rozważani do roli Bruce'a Wayne'a/Batmana. zobacz więcej
Oglądałem ten film za gówniarza, wrażenie jak cholera, obejrzałem kiedyś tam później, ale pobieżnie, dobry i taka ocena czy na FW czy na FDB figurowała (ósemka). Właśnie oglądam przypadkiem po wielu latach i jestem zmuszony zwiększyć na 9. Rewelacyjna scenografia i charakteryzacja. O Nicholsonie nie wspomnę, cudowna Kim i wcale nie odstający wiele Keaton, chociaż niektórzy twierdzą, że za słaby. W porównaniu ze wszelkimi kontynuacjami tego tematu, dzieło Burtona robi największe wrażenie
Lata mijaja, – kolejne czesci zarabiaja fortuny, a najlepsza nadal jest ta pierwsza :)
serio :? ostatnio tak obejrzałem z ciekawości, bo ludzie porównują tego joker-a to nowego. Ale o ile na początku wahałem się między 5-6, to jak pojawił się joker to między 6-7 i zostało 7. Ale do beggining czy bardziej do dark knight to temu daleeeeko.
Przyznam się że to w moich oczach najgorszy film Tima Burtona, jaki dotąd widziałem. Trochę poprawkę sobie biorę że nie jestem "w targecie" tego filmu, a to ewidentnie jest tak 14-18 lat. W dodatku nie oglądałem tego filmu w młodości więc nie mam żadnego sentymentu. Co nie zmienia faktu że ni się jakoś szczególnie nie spodobał.
Żeby nie było że tylko flame chce zacząć, poprostu ciekaw jestem DLACZEGO ludzie uważają ten film za tak dobry (średnia ocena 8 !?!). Nie podobało mi się np:
- Batman nawet w kreskówkach był bardziej tajemniczy. Jak tu od samej otwierającej sceny se po prostu przychodzi i kopie dupsko dwóm bandziorom (wszystko widoczne gołym okiem) to gdzie tu tajemnica, napięcie ? Bóg mi świadkiem jak ten batman tak podszedł do zbirów, rozwinął skrzydła i zaraz potem dostał strzał i leżał na ziemi – to moja reakcja była :O, a potem – aaa to tak jak w Dark Knight – jakaś podróba. Ale niestety nie … Poprawka w tym momencie film zasługiwał na 3-4 … Aha – totalnie mnie rozbiło jak jednego wykopał, drugiego przewrócił i se poszedł … potem jest scena z policją, ale wyglądało to dla mnie jakby se przyszedł poćwiczyć …
- Jedno co bardzo mi sie nie podobało, to to że Batman nie zabijał. Nie czytałem starych komiksów, ale w starych kreskówkach i nowszych filmach tak jest. Bandzior nie bandzior – batman pomaga policji a nie osądza i wykonuje wyrok. Tu jest kilka sytuacji w których batman zabija i to nie że nie może uratować, a przyczynia się do śmierci. Są już raczej bliżej końca – batman jedzie na starcie z jokerem w batmobile, wjeżdża do jakiegoś budynku, pełno zbirów, batmobile wyrzuca bombę i wyjeżdża z "pustego" i "walącego się" budynku. Raczej nie przeżyli tego. Kolejny – kolesia zrzucił z dzwonnicy na dół (do środka, tego pomniejszego zbira). No i Joker też – chociaż to jako "główny zły" według stylu ala Hollywood musi zginąć i to efektywną śmiercią (chociaż znowu filmy które się tak kończą nie są w tej samej klasie, ba nawet szkole co Dark Knight).
- Scenariusz był … dziwny – może przez to że stary ? Chociaż oglądałem i dużo starcze filmy i trzymały się kupy dużo bardziej niż ten.
- Na plus należy zaliczyć Jokera no i ogólną atmosferę miasta, no i muzykę, ale to jedyne powody dla których film w moich oczach ma więcej niż 5.
Zdecydowanie najlepszy z filmów o Batmanie. Po raz pierwszy oglądałem gdzieś w połowie lat 90 i ponownie wczoraj na Zone Europa. Rewelacyjny klimat, świetnie przedstawione Gotham City, świetna muzyka. Bezapelacyjnie najlepszy Joker w historii. Kreacja Ledgera z Mrocznego Rycerza do pięt nie dorasta genialnemu Nicholsonowi. No i ten Batmobil. Któż dzieckiem będąc na przełomie lat 80 i 90 nie marzył o takim pojeździe? Wygląda o niebo lepiej niż auto z filmów Nolana, które bardziej przypomina rozdeptaną żabę niż Batmobil.
Ta strona powstała dzięki ludziom takim jak Ty. Każdy zarejestrowany użytkownik ma możliwość uzupełniania informacji
o filmie.
Poniżej przedstawiamy listę autorów dla tego filmu:
Pozostałe
Proszę czekać…
Najlepszy filmowy Batman, nie licząc fenomenalnego serialu animowanego z lat 1992-1995. Najnowsze odsłony są niezłe, ale to "Batmana" z 1989 roku zawsze będę stawiał o jedno oczko wyżej.