Przenosimy się w czasie o 65 mln lat wstecz. Wtedy to żyje dinozaur Aladar, wychowywany przez lemury. Kiedy nad piękną wyspą zrywa się apokaliptyczny deszcz meteorytów, on i jego "przyszywana" rodzina ewakuują się na stały ląd. W nowym miejscu Aladar po raz pierwszy spotyka inne dinozaury. Przyłącza się do nich w wędrówce do doliny, obfitującej w wodę i pożywienie. Postawa Aladara, który pomaga słabszym, z początku nie jest akceptowana. Jednak z czasem zdobywa sympatię, szacunek, a co za tym idzie pozycję wśród dinozaurów.
Wątek jest prosty jak budowa cepa, i raczej mało w nim niespodzianek, natomiast to, co jest genialne, to - jak zwykle u Disneya - animacja.
przeczytaj recenzję