Sympatyczna, ale nieco nieokrzesana Frania Maj (Agnieszka Dygant) zostaje nianią trójki dzieci bogatego i popularnego producenta seriali telewizyjnych, Maksymiliana Skalskiego (Tomasz Kot).
Tytułowa Niania – Frania Maj – to trzydziestoletnia panna z Pragi, która niespodziewanie kończy karierę w salonie sukien ślubnych. Właściciel salonu – były narzeczony – wyrzuca ją z pracy. Przypadkiem Frania znajduje pracę jako niania trójki dzieci słynnego producenta seriali telewizyjnych – Maksymiliana Skalskiego. Dla swoich podopiecznych okazuje się nie tylko opiekunką, ale matką, przyjaciółką i przewodnikiem. opis dystrybutora
O rolę Frani Maj ubiegały się m.in. Edyta Jungowska, Edyta Olszówka i Anna Przybylska. zobacz więcej
może być…:) – gdy nie ma nic lepszego w TV to chętnie "Nianię" oglądam,
ale telewizora specjalnie na to nie włączam…:P
czasem zdarzają się całkiem śmieszne sceny, ale tylko czasem;
serial jest o niebo lepszy od "Pomocy domowej" z Fran Drescher, teraz leci nawet ona w TV (chyba na TVN7)
nasi aktorzy także prezentują wyższy poziom od swoich amerykańskich kolegów, obsada jest świetna,
irytują mnie mocno liczne retrospekcje, wyjątkowo ich dużo w późniejszych odcinkach; odnosze wrażenie jakby twórcy stracili wenę i pomysły, i po prostu przypominają widzom co śmieszniejsze, sprawdzone gagi,
wkurza mnie też u Dygant kiedy tak koszmarnie moduluje głos, zamiast swoim mówi takim dziecinnym, albo bardzo wysokim, brrr:///
najbardziej podoba mi się wątek Karoliny i Konrada, fajnie byłoby gdyby twórcy poświecili im więcej miejsca,
i aby okazywali oni sobie więcej uczucia:P
jak dla mnie może być, nawet dam ocenę 4/10,
jest w końcu tyle gorszych polskich seriali, (np. małośmieszna Hela w opałach) na ich tle "Niania" wypada całkiem dobrze,
edit: chodziło mi o 7/10 :) bez przesady:)
Ta strona powstała dzięki ludziom takim jak Ty. Każdy zarejestrowany użytkownik ma możliwość uzupełniania informacji
o filmie.
Poniżej przedstawiamy listę autorów dla tego filmu:
Pozostałe
Proszę czekać…
Za Adama Ferency daję 7