"To był piękny zakład. Tu trzy zmiany szły non stop. Eksport do 76 krajów" - wspominają ZPW "Luwena" dawni pracownicy. Teraz bezrobotni mieszkańcy Lubska, by utrzymać swoje rodziny, rozkradają nieczynne zakłady. Te i kolejne, które zbankrutowały. "A co będziecie rozbierać, jak już wszystko rozbierzecie?" - pyta reporterka. "Pozostają okoliczne wioski, no i może jeszcze Polskę się gdzieś tam ruszy..." - odpowiadają.