Na polskiej wsi brakuje młodych, chętnych do wyjścia za mąż kobiet. Masowo wyjeżdżają szukać szczęścia w mieście. Pozostają tylko – jak ironicznie stwierdza jeden z bohaterów filmu – „albo mężatki, albo małolatki”. Samotni, gospodarujący na ojcowiźnie, mieszkający ze starymi, schorowanymi rodzicami mężczyźni nie dają jednak za wygraną i próbują ułożyć sobie jakoś życie, zamieszczając ogłoszenia matrymonialne.