Były policjant Max Rockatansky przemierza wyludnioną po III Wojnie Światowej Australię. Szuka miejsca, gdzie jeszcze produkuje się paliwo. Poznaje Kapitana i wspólnie z nim dociera do miasteczka leżącego w pobliżu niewielkiej rafinerii. Okazuje się, że miejsca to jest celem częstych ataków bandytów, którym przewodzi niejaki Humungus.
Komentarze do filmu 11
Camizi 8

8/10 – Spodobał mi się dużo bardziej niż część pierwsza. Świetne pościgi, klimat i niezwalniająca ani na chwilę tempa fabuła.

Anonimowy

Wspaniałe zdjęcia, efektowne popisy kaskaderów. – Film zrealizowany z większym rozmachem niż część pierwsza, lecz posiadający mniejszą siłę wyrazu.

Czechu Anonimowy 8

Popieram wypowiedź. Dodam jeszcze, że moim zdaniem jednak najsłabsza część z całej trylogii. Czegoś mi tu zabrakło, 2 i 3 bardziej zapadły mi w pamięć.

Grzegorz_Derebecki Anonimowy 9

> Czechu o 2009-07-14 10:49 napisał:
> Popieram wypowiedź. Dodam jeszcze, że moim zdaniem jednak najsłabsza część z
> całej trylogii. Czegoś mi tu zabrakło, 2 i 3 bardziej zapadły mi w pamięć.

A to nie jest czasem właśnie 2 która to Ci zapadła w pamięć?:D

Czechu Anonimowy 8

Nie. Bo jakoś tak się stało, że 2 oglądałem pierwszy raz dopiero 5 dni temu. Wcześniej nie było okazji:). Może powinienem napisać, że nie zapadnie mi tak w pamięć jak dwie inne części:)

Quagmire Anonimowy 7

7/10

Jedynka podobała mi się znacznie bardziej. Ponury, bardzo powolny i surowy film o zemście został zastąpiony filmem przygodowym, groteskowym, pełnym kiczu wyobrażeniem apokalipsy. Formuła również uległa zmianie, schemat zemsty zastąpiono schematem znanym choćby z późniejszej "Armii Ciemności", gburowaty twardziel trafia do nękanej osady której decyduje się pomóc.

Wraz z elementami kiczu wprowadzono też typowy "comic relief" w osobie Bruce’a Spence’a od latającego pojazdu. Aż do finału Gibson wydawał mi się być jakby w cieniu, jego najbardziej zapadające w pamięć ujęcie to chyba te powtórzone na początku i końcu filmu, o jego odczłowieczeniu bardziej zaświadcza narrator niż czyny, a Mel wydobywa z siebie chyba jeszcze mniej linijek niż w pierwszej części. To dobry film, który jednak odstaje klimatem od jedynki bardziej niż zapamiętałem, szkoda tylko, że bardziej zwierzęce wrażenie robił na mnie gang motocyklowy zabijający żonę Maxa niż facet w samych gatkach i masce Jasona Voorhessa.

Chemas 9

Jest to zdecydowanie najlepsza część ze wszystkich Mad Maxów, najbardziej klimatyczna i najbardziej bogata w postapokaliptyczne pomysły.

Ikcolbaz 10

I to jest ten Mad Max! Pierwsza część chociaż wartościowa dla kina to nie ima się poziomu dwójki. Rozpływam się w zachwytach :)

REDHULLKKKK74 10

Jeden z najlepszych filmów sci-fi ever
Remake z 2015 dostał kilka Oscarów, choć to Wojownikowi Szos się one należały za swoją surowość i pierwotność

Więcej informacji

Proszę czekać…