Akcja toczy się tuż po I wojnie światowej w podparyskiej wsi w domu amerykańskiego dyplomaty (Liam Cunningham), który pracuje nad Traktatem Wersalskim, przez co rzadko bywa w domu. Jego żona (Bérénice Bejo) to sfrustrowana kosmopolitka i konserwatywna protestantka w jednej osobie. Ich synek czuje się osamotniony - uwagę poświęca mu jedynie guwernantka, grana przez Stacy Martin. Wysokie IQ podszeptuje mu coraz bardziej radykalne formy buntu. Obserwujemy narodziny tytułowego dyktatora.
Kornel Nocoń krytyk
  • 7
  • FDB

Bunt i okres dorastania obrazowany przez pryzmat dorastającego (potencjalnego) Wodza zamknięty zostaje w klamry rewelacyjnego obrazu. To wiersz, napisany za pomocą kamery i muzyki. przeczytaj recenzję

Małgorzata Czop użytkownik
  • 6

Przejmująca opowieść o narodzinach zła, która, pomimo stonowanej i urzekającej formy, wpada we własne sidła symbolicznego przedstawiania. przeczytaj recenzję

Więcej informacji

Ogólne

Czy wiesz, że?

  • Ciekawostki
  • Wpadki
  • Pressbooki
  • Powiązane
  • Ścieżka dźwiękowa

Fabuła

Multimedia

Pozostałe

Proszę czekać…