Matt Murdock stracił wzrok, ale jego pozostałe zmysły zyskały nadludzką wrażliwość. Za dnia Matt pracuje jako adwokat i stoi po stronie prawa, nocami zaś przemienia się w Daredevila, superbohatera, który na własną rękę wymierza sprawiedliwość przestępcom. Dla Daredevila sprawiedliwość jest ślepa, a dla złoczyńców… zobacz więcej
Matt Murdock stracił wzrok, ale jego pozostałe zmysły zyskały nadludzką wrażliwość. Za dnia Matt pracuje jako adwokat i stoi po stronie prawa, nocami zaś przemienia się w Daredevila, superbohatera, który na własną rękę wymierza sprawiedliwość przestępcom. Dla Daredevila sprawiedliwość jest ślepa, a dla złoczyńców nadszedł czas, by zapłacili za swe zbrodnie. opis dystrybutora
Prawdopodobnie licząc na szybki zysk, bazując znów na popularności „Spider-mana” „Daredevil” jest zrobiony bardzo niedbale. Wydaje się, że właściwie każdy element jest w jakiś sposób niedopracowany. przeczytaj recenzję
Do roli Elektry pod uwagę brane były Jolene Blalock i Neve Campbell. zobacz więcej
Możliwe spoilery Aktorzy i postacie — Rolę Daredevila - superbohatera innego niż wszyscy, człowieka bez strachu, którzy potrafi czytać dotykiem i rozpoznać kłamcę na podstawie zmian w rytmie jego serca, herosa łączącego zręczność cyrkowego akrobaty z siłą boksera - powierzono Benowi Affleckowi. Mark Steven Johnson mówi: Ben Affleck jest nie tylko utalentowanym aktorem, lecz także człowiekiem niezwykle... zobacz więcej
Właśnie oglądałem wersję reżyserską. Totalnie inny film niż wersja kinowa. Po pierwsze bardziej mroczny i brutalny. Po drugie dźwięk DTS HD robi robotę, naprawdę dało się poczuć oszołomienie "Śmiałka" natłokiem źródeł dźwiękowych. Po trzecie rozbudowany scenariusz i postacie, aż chce się wejść głębiej w ten świat. Szkoda, że któryś z twardogłowych w studio zadecydował, że praca reżysera jest totalnie niepotrzebna, uznał że wie lepiej, pociął film i wypuścił przeciętny produkt zamiast świetnego. Już widzę reakcję Bena i Jennifer po tym jak nakręcili bardzo dobry, przemyślany film, byli nastawieni pozytywnie i nagle zobaczyli to co zobaczyli "theatrical version" w kinie. Director’s Cut – 8/10, polecam.
Ciekawa ekranizacja komiksu – Może aktorsko nie stoi zbyt dobrze, ale fabuła całkiem nieźle skonstruowana.
Oglądałam z zaciekawieniem. Niektóre elementy są trochę płytkie, ale da się to przeżyć.
Bardzo fajna postać Farrella – Bullseye.
Gdyby twórcy nie postanowili po tym filmie nakręcić spin-offa Elektry, to była by to chyba najgorsza ekranizacja komiksu. Fabuł może faktycznie nie jest najgorsza, ale realizacja śmierdzi amatorszczyzną. Nie wiem kto wpadł na pomysł, że Ben Affleck nadaje się na superbohatera – żenada.
Po Gone Baby Gone stwierdzam, że Affleck o wiele lepiej sprawdza się jako reżyser. Jako aktor wypada blado nawet gdy ma do pomocy świetny scenariusz tak jak np przy "W pogoni za Amy". Wyjątkiem jest może "Stan gry", widać Ben A. dobrze czuł się jako sztywny kongresmen…
Co do Daredevila, film nie taki zły jak niektórzy piszą, jak dla mnie przeciętniak. Oglądałem jakiś czas temu i z tego co pamiętam mocno zepsuli finał (SPOILER okazuje się że zarówno Garner jak i Farrell jednak przeżyli jakimś cudem, co za dużo to niezdrowo).
Do tego spięty Affleck i szarżujący Farrell, czyli moim zdaniem reżyser niezbyt poradził sobie z prowadzeniem aktorów.
Ta strona powstała dzięki ludziom takim jak Ty. Każdy zarejestrowany użytkownik ma możliwość uzupełniania informacji
o filmie.
Poniżej przedstawiamy listę autorów dla tego filmu:
Pozostałe
Proszę czekać…
Fajna muzyka, nieźle spaja się ze scenami akcji. Scena zapoznania z Elektrą i w jej konsekwencji akrobatyczne ewolucje, zbyt naiwna.