Jest XXI wiek. Ziemia opiewa w bogactwie i szczęściu. Do tak elitarnego niegdyś zawodu kosmonauty nie ma już chętnych, więc wszechobecne promy kosmiczne obsługują już tylko więźniowie. Jednym z nich jest Scope, którego wysłano z misją na odległą planetę Australia 458. Na miejscu okazuje się, że ma dokonać morderstwa na… zobacz więcej
Jest XXI wiek. Ziemia opiewa w bogactwie i szczęściu. Do tak elitarnego niegdyś zawodu kosmonauty nie ma już chętnych, więc wszechobecne promy kosmiczne obsługują już tylko więźniowie. Jednym z nich jest Scope, którego wysłano z misją na odległą planetę Australia 458. Na miejscu okazuje się, że ma dokonać morderstwa na zlecenie, po czym zostanie publicznie stracony na stadionie. Scope buntuje się i próbuje ucieczki. Czy mu się uda? tompawel
Dziwne mam odczucia – jakoś film mnie nie powalił na kolana, trochę zamulający, zwłaszcza gra Olbrychskiego. Świetny za to Jerzy Stuhr, jak na niego patrze to od razu się cieszę jak głupi:). Trochę porównań do PRL-u, i chyba o to chodziło w tym filmie. No i nie mogę nie wspomnieć Katarzyny Figury, nie można oderwać od niej wzroku, co za dziewczyna to kiedyś była:)
Najbardziej przebojowa z futurystycznych przygód Szulkina. Klimat i metafora się zgadzają. Tylko to strasznie niedopracowane na poziomie scenariusza.
Ta strona powstała dzięki ludziom takim jak Ty. Każdy zarejestrowany użytkownik ma możliwość uzupełniania informacji
o filmie.
Poniżej przedstawiamy listę autorów dla tego filmu:
Ogólne
Czy wiesz, że?
Pozostałe
Proszę czekać…
Jedyny dobry film Piotra Szulkina. Teksty, które mnie rozbawiły: "Wsiądziesz tu, wysiądziesz na obcej planecie i zamocujesz chorągiewkę. Potem możesz zbierać próbki, fotografować, onanizować się, czy co tam chcesz", "Proszę pana, nich się pan w ogóle nie krępuje. Z taką siksą wszystko pan może proszę pana – na wszystkie sposoby: tak, tak, tak, tak – szczególnie pan – bohater! He,he – dla takiej pindy, to nawet zaszczyt. Szczerze panu powiem – ja jej zazdroszczę!", "Proszę robić wszystko co pomyśli głowa, bez żadnych zahamowań" i"Przyjdę na ceremonię i będę płakał".