A ja będę na anty. Nie rozumiem tej sztuczności, nie czułem w ogóle ducha Sherlocka, którego znam z książek Arthura Conan Doyle’a oraz starych porządnych ekranizacji. To wszystko jest na siłę, sztuczne, podobnie jak z Panem Samochodzikiem nieszczęsnym, made in Netfliks. Nie kupuję tego. Było by 3, gdyby nie starania znakomitego Artura, którego bardzo cenię.
P.S. Podnoszę ostrożnie ocenę na 5, ale dalej to nie to.
Przyznam się do czegoś. – Dwa lata temu ponarzekałem. Ostatnio widziałem dwa razy w tv i tych kilka niedorzecznosci razilo mnie juz znacznie mnie. Za to klimat i rola Downeya wysmienite.
rzadko zmieniam zdanie, ale z 6 awansuje az na 8.
czekam na druga czesc.
A ja będę na anty. Nie rozumiem tej sztuczności, nie czułem w ogóle ducha Sherlocka, którego znam z książek Arthura Conan Doyle’a oraz starych porządnych ekranizacji. To wszystko jest na siłę, sztuczne, podobnie jak z Panem Samochodzikiem nieszczęsnym, made in Netfliks. Nie kupuję tego. Było by 3, gdyby nie starania znakomitego Artura, którego bardzo cenię.
P.S. Podnoszę ostrożnie ocenę na 5, ale dalej to nie to.