nie zgodzę się
Mogłoby się wydawać, że to film protest przeciwko religii. Mogłoby się wydawać, że to film o szaleństwie, o zagubieniu, o poszukiwaniu. To wszystko byłaby przesada, bo to po prostu film widowisko.
Bardzo poruszająca fabuła, niesamowity wizualnie, przejmująca muzyka, akcja. Każdy odbierze ten film inaczej, każdy według siebie, ale każdy powinien go zobaczyć.
Dziwna produkcja. Bardzo trudno zagłębić się w treść filmu.
Czemu służy produkcja takich obrazów? – Nie przyciagnie on tłumów do kin, nie zbierze dobrych recenzji, nie da do myslenia, nie wzruszy ani nie rozbawi, nie jest to tez zbyt ciekawa rozrywka.
Przyznam, że nie udalo mi się go "zmęczyć" do końca. Zapowiadał się ciekawie, i tyle tylko.
Co najwyzej na uwagę zasługuje epizod w tym tajemniczym miescie, ktore jest przedstawione bardzo interesujaco. piekne obrazki, ladne kostiumy i wojna wyzwolonego ateisty z wierzacymi. dosc dziwna fabula…a moze typowa dla ludzi Zachodu, dla Anglików. "Religia zniewala". nasz bohater walczy z wierzacymi roznej masci, ktorzy tworza cos na wzor panstwa totalitarnego. dosc ciekawy pomysl, aczkolwiek – przynajmniej dla mnie – dosc mocno kontrowersyjny. w zlaicizowanej Anglii takie pomysly chyba sie podobaja.
nad reszta historyjek nie bede sie rozwodzil,bo sa po prostu nudne i nieciekawe.
na uwagę zasluguje kolejna rola mlodego aktora, ktory gral glowna rolę w filmie CONTROL.
Polecam wlasnie ten film, a a Franklyna mozna sobie darować.
3/10.
Ogólne
Czy wiesz, że?
Pozostałe
Proszę czekać…
średniak niestety – nic ciekawego w tym filmie widz nie zobaczy, film nudny, scenariusz z założenia miał być ciekawy i wciągający a tutaj klops jakich mało – lepiej poszukać czegoś ciekawszego