6/10 – Moja pierwsza wycieczka z rodziną Griswoldów.
Przyjemna w oglądaniu lekka komedyjka rodzinna z urokliwym klimatem lat 80. Kalejdoskop żartów i gagów jest tak diametralny, że są udane, śmieszne dowcipy po bardzo słabe. Mimo, że lubię Chevy’ego Chase’a głównie za "Community" to jego postać w tym filmie nie nadawała się do sympatyzowania. Może w kolejnych częściach będzie mniejszym dupkiem.
Ps. Beverly D’Angelo mniam.
Pozostałe
Proszę czekać…
mam słabość do tej komedii już od małego dzieciaka