Mocny i drastyczny!!! – Czytałem recenzje tych,którzy już go zobaczyli,bo miał to być "Hostel na torach" i tak też się dzieje!Dla ludzi lubiących mocne i drastyczne sceny,jak w Hostelu,lub Pile,to będzie gratka!!!
Film trzyma w napięciu i poza dwoma niemożliwymi szczegółami fajnie się go ogląda do samego końca!!!
Moja ocena:7/10
Hostel na torach – Film jest nudny,przewidywalny,źle zagrany i po prostu głupi.Akcja w ogóle nie trzyma się kupy.Lista idiotyzmów nie miała by końca więc szkoda czasu na pisanie.
Przed obejrzeniem słyszałem opinie,że to coś w stylu "Hostel".Faktycznie tematycznie może i motyw z krojeniem ludzi w europie wschodniej łączy te dwa obrazy.Jednak film Eli Rotha jeszcze dało się obejrzeć.W tym przypadku nie mogłem się doczekać końca.
Ogólnie nie polecam.Moja ocena 2/10 i tylko dlatego,że są gorsze filmy.
Dobry ! – Akcja filmu rozgrywa się gdzieś we wschodniej Europie. Grupa amerykańskich sportowców spotyka się w pociągu. Lecz nie jest to zwykły pociąg… Podczas podrózy pasażerowie zaczynają znikać. Są więzieni i torturowani w metalowych klatkach przez sadystycznego mordercę i jego kompanów. Pomysł filmu wziął się z horroru „Terror Train”, którą to wersję wyreżyserował Roger Spottiswoode, a główną rolę zagrała Jamie Lee Curtis.
Mocny ,brutalny …
Dla tych co lubią mocne wrażenia !
Interesujący scenariusz ,dobra obsada i gra aktorska ….
Napięcie rośnie z minuty na minutę….
Polecam !
Ogólne
Czy wiesz, że?
Pozostałe
Proszę czekać…
Kilka uwag ogólnych – Nie wiem jak dla Was, ale dla mnie to trochę denerwujące, że Europa Wschodnia przedstawiana jest po raz kolejny, jako dzicz, w której się morduje ludzi. Wśród społeczeństw tylko utrwalane są negatywne stereotypy o tej części świata, a później dochodzi do takiej sytuacji, że przyjeżdżają np. Włosi do Polski i dowiaduję się od nich, że w Polsce wojna trwa, albo, że pingwiny biegają po ulicach… Co do samego filmu, to fabuła jest dość skromna. W zasadzie 90% akcji dzieje się w pociągu, więc szału nie ma jeśli chodzi o dekoracje/scenografię. Sporo za to jest krwi i przemocy. Porównanie z Hostelem, moim zdaniem, może być tylko pod względem brutalności niektórych scen, nic więcej. 4/10.