Realizacja
Mel Gibson tak mówi o swoich pierwszych wrażeniach z lektury scenariusza debiutanta Randalla Wallace: Nie mogłem się od niego oderwać. Każda strona niosła za sobą jakąś zdumiewającą niespodziankę. W scenariuszu było wszystko: bohaterskie walki, porywająca historia miłosna i pasja pojedynczego człowieka, który porywa do walki cały kraj.
Scenarzysta Randall Wallace poznał postać Williama Wallace'a podczas pobytu na wakacjach w Edynburgu. Szybko odkrył, że poza legendą niewiele wiadomo o jego życiu. Bezpośrednią inspiracją scenarzysty stało się angielskie tłumaczenie szkockiego poematu o średniowiecznym bohaterze. Historia jest impresyjna. - mówi Randall Wallace. - O tym, czego dokonał William Wallace, mówi oddanie jego towarzyszy i nienawiść jego wrogów. Otaczająca go legenda rozpaliła moje serce. Jego życie dowodzi, że można przetrwać, jeżeli jest się wiernym swoim ideałom i jeżeli ma się po swojej stronie tych, których się kocha. Można złamać ciało, ale nie ducha.
Przygotowania plenerów rozpoczęły się na dziesięć tygodni przed pierwszym klapsem, zdjęcia rozpoczęto 6 czerwca 1994 u stóp najwyższej góry Wielkiej Brytanii, Ben Navis w Szkocji. Miejscem rodzinnej osady Williama Wallace'a, Lanark, stała się dolina Glen Nevis. Glen Navis ma największy współczynnik opadów w całej Europie i przez sześć tygodni zdjęć w Szkocji padało prawie nieustannie. Słońce świeciło zaledwie przez trzy dni, które wykorzystano do nakręcenia sekwencji wesela.
Scenograf Tom Sanders nadzorował budowę średniowiecznej szkockiej wioski. Nad Lanark wznosi się angielska palisada. Jest ona siedzibą magistratu, który niepodzielnie rządził wioską przez wiele lat. Wzoru domostw osady Lanark dostarczyła niewielka wyspa St. Kilda na wybrzeżu Szkocji. Obecnie jest ona atrakcją turystyczną, zamieszkana była do schyłku osiemnastego stulecia.
Bazą operacyjna ekipy stał się następnie na piętnaście tygodni Dublin w Irlandii. Okazało się bowiem, że wszystkie potrzebne plenery znajdują się w promieniu 50 kilometrów. W scenach bitew wzięło udział tysiąc siedmiuset żołnierzy armii irlandzkiej, którzy zagrali role kawalerzystów i łuczników angielskich i szkockich przełomu XIII i XIV wieku. Pole bitew znaleziono na terenach należących do prywatnego właściciela, w sąsiedztwie średniowiecznych zamków Trim i Dunsoghly. Niektóre z zabytków architektury średniowiecznej odzyskały dawną świetność dzięki ekipie scenografa Toma Sandersa. Po raz pierwszy ekipie filmowej pozwolono na wzniesienie dekoracji w jednym z najsłynniejszych zamków Irlandii, Trim Castle. Zamek przebudował król Jan w 1210, budowę ukończył William Peppard w 1220. Położona w jego centrum monumentalna wieża miała mury o grubości prawie 3,5 metra. W roku 1647 zamek ufortyfikowano, ale i tak nie oparł się on szturmowi lorda Inchiqiuna w dwa lata później. Obecnie jest on malowniczą ruiną. W ciągu dwunastu tygodni przygotowań Trim Castle stało się ufortyfikowanym angielskim miastem York z dodatkiem siedmiotonowych wrót. Po ich drugiej stronie powstał londyński plac. Zamek Dunsoghly stał się na potrzeby filmu zamkiem edynburskim. Zbudowany w połowie XV wieku przez Sir Thomasa Plunketta zamek kryje w sobie częściowo odrestaurowany drewniany dach, ostatni zachowany przykład tego typu budownictwa w Irlandii. W ciągu ośmiu tygodni ekipa Toma Sandersa nadała budowli pożądany charakter, dodając most zwodzony, wielki hol oraz wysokie na przeszło 9 metrów mury obronne. Z innych plenerów wykorzystano: ruiny opactwa Bective (stały się one dziedzińcem zamku Longshanków), zamek Dunsany (stał się on opactwem Westminster) oraz okolice jeziora Blessington (w wodzie głębokiej na ponad 2 metry postawiono prawie czternastometrową wieżę, z której okna wyskakuje Mel Gibson podczas swej brawurowej ucieczki z zamku Mornaya).
Część zdjęć nakręcono w studiu w Ardmore. Zdjęcia zakończono 26 października 1994.
SEKWENCJE BITEW
Mel Gibson chciał, aby widz miał wrażenie współuczestnictwa w sekwencjach bitew. Ochotnicy z całej Irlandii, w tym tysiąc siedmiuset żołnierzy tamtejszej armii, pełniło role statystów. Na potrzeby realizacji postawiono kilka ogromnych namiotów. Statyści wstawali o czwartej rano, na planie zjawiali się o ósmej. Wcześniej przechodzili przez szereg namiotów: w pierwszym ubierano ich w kostiumy, w następnym poddawano charakteryzacji, w kolejnym układano włosy, w ostatnim wręczano broń. Odpowiedzialny za rekwizyty Simon Atherton przygotował młoty, piki, topory, lance, kusze, tarcze, rogi, miecze oraz kule na łańcuchach. Dla Mela Gibsona stworzono replikę prawdziwego miecza Williama Wallace'a.
Aby podkreślić swój charakter wojownika wielu Szkotów malowało sobie twarze na czas bitew. Wierzono, że przestraszy to wrogów i przygotuje mężczyzn do konfrontacji. Na potrzeby filmu wykorzystano mieszaninę naturalnej glinki oraz niebieskiego barwnika pochodzenia roślinnego.
Dzięki licznym próbom zyskano pewność, że podczas zdjęć nikt nie będzie narażony na niebezpieczeństwo. Poza drobnymi zadrapaniami i siniakami nikt z obsady oraz statystów (ani żaden koń) nie odniósł poważniejszych obrażeń. Chcieliśmy, aby sceny te wyglądały bardzo realistycznie. - mówi koordynator pracy
kaskaderów Simon Crane. - Czasy były krwawe i niektóre sceny są bardzo brutalne. Zatrudniliśmy przeszło trzydziestu angielskich kaskaderów, którzy przez dwa tygodnie przed rozpoczęciem zdjęć szkolili statystów.
Dwie najważniejsze sekwencje bitew, pod Stirling i Falkirk, wymagały filmowania walki wręcz, płomieni o wysokości ponad 12 metrów oraz mechanicznych koni. Bitwę pod Stirling filmowano przez dwa tygodnie, ekipa liczyła trzy tysiące ludzi. Wykorzystano kolczugi wykonane we Włoszech specjalnie dla potrzeb filmu. Specjalista od efektów specjalnych Nick Allder zaprojektował dwa mechaniczne konie, które wykorzystano w scenach, gdzie udział żywych zwierząt był niemożliwy ze względu na ich bezpieczeństwo. Jedną z takich scen był fragment bitwy pod Starling, decydujący o zwycięstwie Szkotów. Podczas ostatecznego starcia Szkoci użyli zaostrzonych drewnianych pik, które podnieśli z ziemi w momencie, gdy zbliżał się konny szpaler wrogów...
W scenach ataku łuczników wykorzystano skonstruowaną przez Nicka Alldera automatyczną wyrzutnię strzał. Jej mechanizm oparty był o sprężone powietrze. Na potrzeby całego filmu przygotowano dziesięć tysięcy strzał z gumowymi grotami.
W jednej z najbardziej widowiskowych sekwencji Szkoci podpalają olej, którym pokryli pole bitwy. Nick Allder ukrył pod powierzchnią ziemi system metalowych rur, do których doprowadzono propan. W razie potrzeby płomień o wysokości ponad 12 metrów można było zgasić za naciśnięciem guzika.
SCENOGRAFIA
Chciałem nadać filmowi realistyczny charakter. - mówi Mel Gibson. - Barwy są barwami ziemi: ciemne, gęste, błotniste. Scenograf Tom Sanders pozostał wierny prawdzie historycznej. Zachowane ruiny były dla niego punktem wyjścia do rekonstrukcji całości.
Tom Sanders chciał, aby szkocka wioska Lanark stanowiła najprymitywniejszy przykład architektury pokazanej w filmie. Edynburg ma surowy charakter, podczas gdy York reprezentuje bardziej bogaty styl. W czasach, w których rozgrywa się akcja filmu, panowała drewniana zabudowa, ale bardziej zorganizowane społeczeństwa zaczęły budować z kamienia dla ciepła i lepszej ochrony.
Wioska Lanark powstała w ciągu siedmiu tygodni. Niespełna metrowe ściany prostych domostw wykonano z gipsu, które następnie pomalowano i poddano zabiegowi postarzenia. Dach pokryły grudy ziemi i nasiona trawy, która zaczęła rosnąć w momencie rozpoczęcia zdjęć. Wokół chat kręciły się psy, świnie, koty i owce. W tej epoce nie istniał problem śmieci - nic się nie marnowało. To, czego nie mogli zjeść ludzie, stawało się pokarmem dla zwierząt, kości używano jako narzędzi, ze skór szyto ubrania, pościel i dywany.
Po przeniesieniu się ekipy do Irlandii rozpoczęły się zdjęcia w ruinach zamków Trim i Dunsoghly. Budynek klubu golfowego położony w sąsiedztwie zamku Trim stał się pracownią ekipy scenograficznej. Masywne ściany wspierane były przez kilometry rusztowań, ogromne wrota i wieżyczki zbudowano z drewna. Tom Sanders wyjaśnia, w jaki sposób uniknięto naruszenia zachowanych fragmentów zamku: Prawdziwe ściany pokryliśmy cieniutką warstwą lateksu, która następnie odpadła płatami. Ukryty pod nią zabytkowy kamień pozostał nienaruszony. Podobnie postąpiono w przypadku zamku Dunsoghly. Tom Sanders mówi: Dodaliśmy wszystkie elementy drewniane: blanki, most zwodzony i wieżyczki. Wnętrze oraz domy położone wokół dziedzińca były w całości naszym dziełem. Plenery Londynu ukazują pejzaż przemysłowy epoki Williama Wallace'a. Budynki wznoszono bez względu na to, czy były bezpieczne czy nie. - mówi Tom Sanders. - Szewcy, rusznikarze, kupcy - każdy wchodził na głowę drugiemu. A nad nimi górował zamek Longshanków. Wzoru wnętrz zamku dostarczył nie pojawiający się na ekranie zamek Menouth. W studiu w Ardmore powstały kopie wysokich, sklepionych kopuł, które wieńczą królewską komnatę i sypialnię.
KOSTIUMY
Projektant kostiumów Charles Knode stworzył dla potrzeb filmu przeszło sześć tysięcy strojów. Naczelną zasadą było, aby siermiężne kilty Szkotów stanowiły kontrast dla wyrafinowanych atłasów, jedwabi i biżuterii Anglików. W epoce przedstawionej w filmie Szkoci nie byli narodem zamożnym, a życie w górach zimą oznaczało niemal hibernację. Szkoci doświadczyli lat tyranii ze strony Anglików, a nie mieli środków, by się jej przeciwstawić. - mówi projektant kostiumów Charles Knode. Żadne z dostępnych źródeł historycznych nie podaje, w jaki sposób pojawiła się szkocka spódniczka zwana kiltem, z całą pewnościa była jednak wygodniejsza niż spodnie. Kilt nie wymagał szycia, grubszy materiał w kratę układano w fałdy i mocowano do klamry. Wzorem dla Charlesa Knode była szesnastowieczna tkanina, którą oglądał w jednym ze szkockich zamków. Górale szkoccy potrzebowali formy kamuflażu, a kluczem do niego były naturalne kolory. Kolory kiltów różniły się w zależności od zabarwienia ziemi, której używano do barwienia wełny. Wielobarwne tkaniny szkockie pojawiły się później. Obecnie kilt znów jest niezwykle modny i dla Szkotów jest strojem oficjalnym, w połączeniu z krótką czarną kurtką, krezowaną koszulą, skórzaną torbą oraz długimi wełnianymi skarpetami. W filmie Szkoci noszą bardzo proste skórzane buty, ponieważ nie jest pewne, czy w tej epoce w ogóle je nosili. Kobiety noszą klasyczne, proste suknie, tuniki oraz wełniane przepaski.
W przeciwieństwie do Szkotów, dwór Longshanków nosi ubrania z luksusowych i egzotycznych tkanin, takich jak jedwab, aksamit, delikatna wełna i adamaszek. Pojawiły się one w Europie dzięki powracającym z wypraw Krzyżowcom. W owych czasach biżuteria i wyroby jubilerskie były formą zabezpieczenia kapitału. W podróż zamiast pieniędzy zabierano naszyjniki, klamry i ozdoby głowy, które po dotarciu na miejsce przetapiano i używano do wyrobu monet. Dla potrzeb filmu biżuterię wykonano na podstawie modeli z włókna szklanego. Aksamit barwiono ręcznie metodą, która nadała mu nieco postarzony, "marmurkowy" wygląd. Dla utrzymania ciepła zamożne kobiety, takie jak księżniczka Isabelle nosiły lnianą bieliznę, która potem stanie się pierwowzorem gorsetu. Żołnierze noszą ręcznie malowane tuniki i płaszcze, które stanowią dodatek do zbroi i kolczugi. Kolczugę zaprojektowano dla powstrzymania ostrza miecza, ale nie była ona wystarczającą ochroną przed strzałami. - mówi Charles Knode. - Krzyżowcy nosili ją pod sławnymi białymi szatami z czerwonym krzyżem. Widziałem zdjęcia ciał odnalezionych w szwedzkich bagnach ze strzałami wciąż sterczącymi z kolczugi.