Serial Daleko od noszy to satyryczna opowieść o losach typowego miejskiego szpitala w Polsce. W murach tej placówki odbywają się rzeczy niezwykłe, straszne i śmieszne. Niezawodna kadra medyczna pod czujnym okiem ordynatora Łubicza dokonuje karkołomnych wyczynów, które widzowi wydają się niewiarygodne – ale tylko do chwili, kiedy naprawdę zetknie się ze służbą zdrowia…
Odcinki 216 dodaj odcinek
Sezony
W Londynie zmarła bezdzietnie ciotka Karinki. Dlatego pani doktor wybiera się do Anglii na pogrzeb i otwarcie testamentu. Nie jest jednak wyłączną spadkobierczynią, gdyż posiada rodzoną siostrę. Tuż przed wyjazdem do Londynu siostra Karinki ma się zjawić w szpitalu. Na jej przybycie ostrzy sobie zęby doktor Kidler. Lecz nie tylko jego zaskakuje, kim jest najbliższa krewna Karinki. Co gorsza, wydaje się, że sama pani doktor ma zamiar pójść w ślady swojej siostry.
Ordynator Łubicz dowiaduje się, że doktor Basen obchodzi jubileusz dziesięciolecia uzyskania dyplomu lekarskiego. Z tej okazji postanawia uczcić swojego podwładnego. Nakazuje wykonanie powiększenia dyplomu, by odpowiednio wyeksponowany zawisł na ścianie szpitalnego korytarza. W tym czasie państwo Basen żyją jednak swoimi problemami. Dowiedzieli się, że będą mieli wnuczka i muszą się odnaleźć w roli dziadków. Nawet nie podejrzewają, że prawdziwy kłopot dopiero przed nimi. Po powiększeniu dyplomu szacownego jubilata wychodzi na jaw pewien, skrzętnie skrywany przez niego sekret...
Szpital dostaje unijne dotacje na kursy doszkalające dla pracowników. Ordynator Łubicz posyła na nie doktora Wstrząsa. Nakazuje równocześnie pozostałemu personelowi udzielanie wszechstronnej pomocy w kursach. Wkrótce cały szpital tańczy a doktor Wstrząs wybiera się w ramach szkolenia do Pragi i Miami. Te zagraniczne wojaże wzbudzają jednak zazdrość ordynatora. Przyszłość Rudolfa Wstrząsa, jako zawodowego tancerza, jest poważnie zagrożona...
Doktor Wstrząs udaje się w delegację po lekcje rumby. Po jego wyjeździe do szpitala ma przybyć trzech młodych studentów na staż. Ten fakt wzbudza duże zainteresowanie wśród żeńskiego personelu. W tym czasie doktor Kidler ulega poważnemu wypadkowi. Potrzebna jest operacja. Z braku innych lekarzy na salę operacyjną zostają oddelegowani wspomniani studenci medycyny. Doktor Kidler jest przerażony...
Do szpitala trafia ranny ptaszek. Siostra Basen wymusza na mężu, by podjął się jego operacji. Basen, były doktor, a obecnie salowy, zgadza się niechętnie. W tym czasie doktor Karinka skarży się Kidlerowi na natrętnego znajomego. Doktor zobowiązuje się w razie potrzeby stanąć w jej obronie. Dla poprawienia swoich szans wznawia, przerwane za młodu, treningi bokserskie.
Doktor Kidler wpada w tarapaty finansowe. Dla podreperowania swojego budżetu postanawia wynaleźć lekarstwo na wszystko. Kieruje się przy tym wskazówką, że każdy lek powinien brzydko pachnieć. Wkrótce w całym szpitalu zaczyna okropnie śmierdzieć. Aby temu przeciwdziałać, salowy Basen, na polecenie żony, zakupuje dezodorant o znajomo brzmiącej nazwie "Klimat Leśnej Góry". Jego użycie wywołuje nieoczekiwany wpływ na życie całego szpitala.
Zbliżają się urodziny doktora Wstrząsa. Ordynator Łubicz zarządza organizację imprezy na część jubilata. Pod nakrętką jednego z zakupionych na tę okazję napojów, znajduje się szczęśliwy los w loterii promocyjnej. Powstaje problem, kto ma odebrać główną nagrodę, którą jest samochód. Do wygranej poczuwa się Wstrząs jako jubilat, Łubicz, jako organizator, oraz Kidler, który przyniósł napój. Wszystkich niespodziewanie godzi pacjent Nowak.
Zbliżają się przyspieszone wybory. W szpitalu ma się mieścić obwodowa komisja wyborcza. W związku z tym Ordynatora odwiedza Ważny Urzędnik, który nakazuje mu wpłynięcie na właściwy wynik głosowania. Łubicz rozpoczyna agitację za "jedynie słuszną partią". Jego akcja przynosi jednak słabe wyniki. Dlatego wspólnie z pacjentem Nowakiem postanawiają "pomóc" demokracji w inny sposób.
Ordynator pilnie poszukuje chętnych na źle płatny dyżur. Cały personel szpitala intensywnie wymiguje się od tego zajęcia. Sytuacja zmienia się diametralnie, kiedy okazuje się, że dyżur ma się odbyć na koncercie Rolling Stonesów. Wszyscy zaczynają zabiegać o przydział do sanitarki zabezpieczającej to wydarzenie. Aby zdobyć upragnione miejsce na koncercie są gotowi posunąć się do najgorszych rzeczy. Ale "szczęśliwych" zwycięzców czeka tam niemiła niespodzianka.
Siostra Basia zakochała się w szatynie o dźwięcznym pseudonimie Szpirytuz. Nie wypada jej jednak spotykać się z człowiekiem z nizin społecznych. Dlatego umówiła się z nim, że ją porwie w trakcie nocnej zmiany. Niestety Ordynator dostał poufną informację, że podczas tego właśnie dyżuru w szpitalu ma pojawić się niezapowiedziana kontrola. Łubicz wydaje Kidlerowi polecenie przebrania się za kobietę i zastąpienia pielęgniarki na zmianie. Siostra Basia jest zrozpaczona.
Doktor Kidler w stanie wskazującym na spożycie powoduje duże straty w swoim ulubionym lokalu gastronomicznym. Wysokość rachunku, który musi zapłacić, przeraża go. Na szczęście dla siebie, wymyśla genialną dietę, która błyskawicznie pozwala zarobić mu dużą kwotę. Jej istotą jest łączenie wyłącznie takich samych pokarmów. Na przykład golonkę można zagryzać tylko golonką, a kremówkę - kremówką. Zbiwszy fortunę, wyjeżdża na zasłużony urlop. Po powrocie czekają na niego pacjenci, jednak nie do końca zadowoleni z wyników tej diety...
Doktor Kidler i Wstrząs popadają w konflikt. Oświadczają Ordynatorowi, że nie zamierzają dłużej razem pracować. Aby dokonać wyboru, który z nich ma odejść, Łubicz wymyśla współzawodnictwo. Ten, kto przysporzy szpitalowi więcej sponsorów, zostaje. Kidler i Wstrząs stają w szranki, a pieniądze zaczynają płynąć do szpitala szerokim strumieniem. Aż do chwili, gdy na badanie przybywa siostrzenica ważnego urzędnika z Ministerstwa.
Do ordynatora Łubicza dzwoni z prywatną prośbą przyszły wiceminister. Brakuje mu sprzątaczki do mieszkania. Ordynator nie może odmówić prośbie tak ważnej osoby. Do wykonania zadania deleguje salowego Basena. Efekty sprzątania, przeprowadzonego przez byłego lekarza, przechodzą najśmielsze oczekiwania. Basen staje się obiektem pożądania wszystkich ważnych ludzi w kraju oraz idolem niższego personelu medycznego.
Siostra Basen ma kłopoty z edukacją Wojtusia. Po lekcji biologii, na której tłumaczono uczniom skąd się biorą dzieci, ledwo udaje jej się przekonać syna, że winę ponosi jednak bocian. W tym czasie do szpitala nadchodzą materiały mające propagować akcję antykorupcyjną. Lekarze muszą na fartuchach nosić naklejkę "nie biorę", a pielęgniarki "nie daję". Obydwie grupy zawodowe z dużymi oporami podchodzą do nowych obowiązków. Na szczęście pomysłowość doktora Wstrząsa pozwala uniknąć większych strat materialnych.
Dr Wstrząs otrzymuje zgodę Ordynatora na wyjazd do Irlandii, gdzie ma powstać reportaż o jego karierze tanecznej, gdy pojawia się niespodziewana przeszkoda na jego drodze do sławy. Z kariery w telewizji nici, o ile nie uda mu się zorganizować atrakcyjnych zwierząt do tego programu. Zdesperowany bez chwili wahania prosi swoją byłą żonę o wypożyczenie za odpowiednią opłatą szczurka, którego sąd jej przyznał pod opiekę prawomocnym wyrokiem. Basia dzieli się tą dobrą nowiną ze swoją najlepszą przyjaciółką i siostra Basen reaguje równie spontanicznie - mdleje, słysząc o kwocie, którą w tak łatwy sposób można zarobić. Także Karinka chciałaby się zaprezentować w lepszym świetle i na forum publicznym, ale dysponuje jedynie... wypchaną wiewiórką. Wstrząs kontynuuje swojej poszukiwania na sali operacyjnej i wydaje się, że - jak zwykle - dr Kidler jest najbliższy sukcesu, bo zna pewnego kota z sąsiedztwa... Ale czy to stworzenie potrafi odpowiednio zamiauczeć?
W szpitalu zaczyna grasować bakcyl hazardu. Jego głównym nosicielem staje się Ordynator Łubicz, ogrywający w karty każdego, kto ma do niego interes. Dlatego wkrótce Bakcyl opanowuje prawie wszystkich. Doktor Wstrząs i Kidler zakładają się o to, co mają operować. Pacjenci, na spółkę z salowym Basenem, urządzają nielegalne wyścigi mrówek. Siostra Basen i Basia, zrozpaczone postępującą demoralizacją w szpitalu, postanawiają odnaleźć ognisko choroby i doprowadzić do jej wygaśnięcia.
Doktor Karinka zaginęła w niewyjaśnionych okolicznościach. Co gorsza, w szpitalu ma się pojawić wizytacja, w której uczestniczy znajomy lekarki, docent Przypiór. Życzy on sobie bezwzględnie spotkać się z panią doktor. Ordynator Łubicz postanawia znaleźć zastępstwo za Karinkę. Ściąga podstępem do szpitala jej siostrę. Niestety, siostra jest siostrą w sensie bardziej niż dosłownym, co sprawia dodatkowe problemy.
Ordynator wydaje „po cichu” zgodę na zamontowanie na dachu szpitala anteny telekomunikacyjnej. Do spółki dopuszcza doktora Kidlera, który jako szef nowopowstałej Rady Szpitala, ma formalnie kwitować dowody wdzięczności od operatora komórek. Gdy antena zaczyna działać, salowy Basen odkrywa w sobie zdolności bioenergoterapeutyczne. Jego cudowne prądy przenikają poprzez metalowe przedmioty do chorych. Wkrótce jego sława uzdrowiciela obiega szpital i okolicę. Siostra Basen nie nadąża z zapisywaniem chętnych na wizyty u męża.
Sanitariusz Misiak (Marian Glinka) stał się obiektem westchnień Producenta środka na przyrost masy mięśniowej. Ta wiadomość dochodzi do Ordynatora. Łubicz myśli, że w grę wchodzi jednopłciowe małżeństwo. Aby pokazać jak bardzo jest postępowy, chce urządzić panom młodym wesele na koszt szpitala. Z niezrozumiałych dla niego względów Misiak odmawia jednak zamążpójścia. I to mimo wysokiego "posagu", oferowanego przez Producenta...
Do szpitala przybywa nietypowy pacjent (Tomasz Sapryk). Wkrótce cały personel rozpoczyna niekończące się sprzeczki. Basia napada na siostrę Basen, Wstrząs kłóci się z Kidlerem, który zaraz potem rozpoczyna okupację gabinetu Ordynatora. Zdesperowany Łubicz nie ma wyjścia. Musi wezwać Godzillę...
Wizytę w szpitalu zapowiada specjalna komisja. Ma ona wybrać jednego z lekarzy na plakat promujący Polskę w Europie. W jej skład wchodzą: Słynna Polska Pielęgniarka i Słynny Polski Hydraulik. Zaczyna się ostra rywalizacja między lekarzami. Włącza się do niej również Basen - w przebraniu, oczywiście. Niestety, w trakcie wizyty komisji Słynny Polski Hydraulik, podczas próby naprawienia szpitalnej ubikacji, ulega wypadkowi...
Ordynator postanawia wypromować szpital. W tym celu cały personel otrzymuje zadania specjalne. Siostra Magda ma pozować do rozbieranego kalendarza. Doktor Wstrząs, jako człowiek pająk, wejdzie na oddział po zewnętrznej elewacji. Doktor Kidler powinien rozpoczął naukę tańca z wężem Boa. Ale najtrudniejsze wyzwanie czeka Siostrę Basen, która ma zostać celem dla swojego męża, który na niej będzie się uczył rzucać nożami z zamkniętymi oczami...
Ordynator dostaje z ministerstwa świetną propozycję zawodową. Waha się jednak czy ją przyjąć. Porady szuka w horoskopie, który niestety nie jest jednoznaczny. Na szczęście, do szpitala na leczenie przybywa słynna wróżka Ludmiła. Czyhający na stanowisko ordynatora, Kidler postanawia przekonać Ludmiłę, aby swoimi wróżbami skłoniła Łubicza do przyjęcia oferty z ministerstwa.
Doktor Kidler, po raz kolejny, bezskutecznie stara się o podwyżkę. Przybity nieudaną próba, postanawia zmienić swoje życie i znaleźć sobie jakieś hobby. Zaczyna od brzuchomóstwa, ale to przeszkadza Ordynatorowi. Dlatego przerzuca się na naśladowanie głosów ptaków. Ta pasja przynosi mu dużo sukcesów. Jednocześnie szpital zaczyna przeżywać "nalot" gołębi...
Po szpitalu rozchodzi się wieść, że tajne służby zamontowały na korytarzu ukryte kamery. To mocno utrudnia normalne funkcjonowanie placówki. Szczególnie poszkodowany jest pacjent Nowak, leżący cały czas na korytarzu. Musi czytać wyłącznie Mickiewicza i śpiewać patriotyczne piosenki. W końcu sytuacja staje się nie do wytrzymania dla wszystkich. Ordynator postanawia iść "na układ" z tajnymi służbami.
Siostra Basen próbuje ustalić, co jej mąż robił ostatniej nocy. Pomaga jej w tym, za drobną opłatą, syn Wojtuś. Basen obstaje przy wersji, że łowił ryby, a brokat na jego szyi to łuska małego węgorza. Do Łubicza przychodzi w tym czasie kuzyn Kidlera, Wiesiek. Prosi Ordynatora o dyskrecję w związku z czekającą go operacją. Gdyby bowiem Kidler dowiedział się w czym rzecz, reputacja Wieśka w rodzinie mocno by na tym ucierpiała.
Siostra Basen zostaje skierowana na dwumiesięczne szkolenie w Sopocie i Zakopanem. Jej mąż opacznie rozumie jej przygotowania do wyjazdu. Jest pewien, że żona ma romans i chce go opuścić. Zbiega się to w czasie z docinkami doktora Kidlera i Wstrząsa wobec zdegradowanego kolegi. Salowy Basen postanawia popełnić samobójstwo. Ordynator Łubicz wysyła mu na ratunek doktora Kidlera, nie wiedząc, że może to przynieść efekt odwrotny od zamierzonego.
Po kamienicę, w której znajduje się szpital, zgłosił się jej przedwojenny właściciel. Wszyscy w związku z tym przypuszczają, że placówka zostanie wkrótce zlikwidowana. Na leczenie do szpitala przybywa Czyprian Królewski. Jego zachowanie wzbudza podejrzenia doktora Kidlera, bo nowy pacjent spędza cały czas na opukiwaniu ścian. Kidler uważa, że pan Czyprian musi być w kontakcie z przedwojennym właścicielem i donosi o tym Łubiczowi...
W szpitalnej windzie zostają uwięzieni salowy Basen z Magdą - nie mogą się w żaden sposób wydostać, bo drzwi fatalnie się zablokowały. Wywołuje to zazdrość siostry Basen i doktora Kidlera. Aby zapobiec niepożądanym czynom, do windy zostaje wprowadzona sonda do kolonoskopii. Niestety, szanse na uwolnienie uwięzionych są znikome. Elektryk Tępień przekwalifikował się na hydraulika i z powodu małej pojemności mózgu musiał usunąć poprzednią wiedzę.
Więcej informacji

Proszę czekać…