Dwunastoletnia Jitka wdrapała się po raz pierwszy na wysoki mur, otaczający szpital, poszukując kota. Odtąd codziennie wspina się potajemnie na ten mur, oczekując na pielęgniarkę, która przywozi na wózku młodego, na wpół sparaliżowanego chłopca i umieszcza go na samotnej ławce. Zainteresowanie, naiwna wiara i entuzjazm dziewczynki przywracają choremu odwagę, a przede wszystkim wolę odzyskania zdrowia.