John List był kochanym synem, kochającym mężem, wzorowym ojcem i dobrym chrześcijaninem. Głęboko wierzącym człowiekiem. Ciężko pracował, dbał o rodzinę i dwa razy w tygodniu chodził do kościoła. Ale pod tą osłoną kryła się osobowość okrutnego mordercy, w którego umyśle zakwitła idea morderstwa dla osiągnięcia zbawienia.