Dwaj młodzi ludzie, złapani przez policję za swoje występki, wyruszają z dwójką policjantów na przymusową wycieczkę w góry. Niestety w drodze psuje im się auto a telefony komórkowe nie mają zasięgu. Nie mając innego wyjścia zagłębiają się w las szukać pomocy. W znajdującej się w lesie chatce mężczyźni spotykają starszą kobietę, która strzela do jednego z młodzieńców. Chwilę później rannemu pomaga inna staruszka mieszkająca nieopodal pechowej chatki. Jedna z dziewczyn opowiada im historię o klaunie Killjoyu, który przybywa na ziemię wykorzystując ludzką krew. Mimo niebezpieczeństw jakie niesie morderca, dziewczyna odprawia rytuał i sprowadza Killjoya do świata ludzi.