Oficjalnie: Gambit będzie miał twarz Tatuma! 3
Plotki mówiące o rzekomej chęci porzucenia roli Gambita przez Channinga Tatuma okazały się nieprawdziwe. The Hollywood Reporter donosi, że gwiazdor podpisał kontrakt na udział w filmie Gambit, i tym samym dołączył do rodziny marvelowskich mutantów należącej do studia 20th Century Fox.
Aktor już w 2013 roku wyrażał chęć zagrania tej postaci i niedawne plotki, o których Was informowaliśmy, dla niektórych z pewnością były niemałym szokiem. Pewne źródła podały informację, że Tatum i 20th Century Fox nie mogą dojść do porozumienia w sprawie kontraktu. Wygląda na to, że ta sprawa wraz z dzisiejszymi informacjami stała się nieaktualna.
Kolejna informacja jest taka, że studio ma nadzieję iż postać Gambita z czasem zajmie miejsce Wolverine’a granego przez Hugha Jackmana. Jak wiadomo aktor, który gra mutanta z wysuwanymi szponami od 2000 roku, po raz ostatni wystąpi w tej roli za dwa lata w solowym filmie o Wolverine. Będzie to z pewnością wielka strata dla planowanego uniwersum Foxa.
Premiera Gambita zaplanowana jest na 7 października 2016 roku. Za kamerą stanie Rupert Wyatt, reżyser Genezy planety małp.
Źrodło: The Hollywood Reporter
Nietrafiony wybór zarówno pod kątem finansowym jak i artystycznym. Rola w Foxcatcherze była jego najlepszą dlatego, że wymagała minimalnych środków wyrazu. Tatum nie ma w sobie charyzmy, luzu, już nawet nie mówiąc o aktorskich umiejętnościach które pozwoliłyby mu udźwignąć scenariusz przeciętnej superprodukcji. Jego sukcesy kasowe polegają na podłączeniu się do obsady komedii (21 Jump Street) lub odegraniu głównej roli w filmie skierowanym bezpośrednio do kobiecej części widowni (Magic Mike, The Vow, Dear John). Dotychczasowe superprodukcje które dźwigał mniej lub bardziej na swoich barkach notowały porażkę (Jupiter Ascending, White House Down) lub bardzo przeciętne wyniki (G.I. Joe).