Redaktor Naczelny FDB. Od czasu do czasu, lubię obejrzeć sobie jakiś film :)

Kylo Ren na ruchomym plakacie Gwiezdnych wojen 0

Już w piątek wielka premiera filmu Gwiezdne wojny: Przebudzenie mocy. Pomimo tego w sieci pojawiają się kolejne informacje i materiały promocyjne obrazu za kamerą, którego stanął J.J. Abrams. Dzisiaj mamy dla Was ruchomy plakat z Kylo Renem, czarnym charakterem siódmego epizodu gwiezdnej sagi.

Na temat czarnego charakteru widowiska wypowiedział się John Boyega, odtwórca roli Finna:

Kylo Ren jest zasadniczo największym fanem Gwiezdnych Wojen, który próbuje tylko pilnować swoich interesów. On zdecydowanie mógłby być nerdem. On jest nieco zagubiony, jest trochę niezdarny społecznie. Ja mógłbym nosić maskę na twarzy tylko wtedy, kiedy bałbym się trochę innych ludzi.

Skomentowania swojej postaci – Kylo Rena – nie omieszkał się również Adam Driver:

Kiedy ktoś myśli, że jego czyny są moralnie uzasadnione, wtedy staje się on kimś niebezpiecznym i nieprzewidywalnym. Nie ma takiego poziomu, którego nie mogliby przeskoczyć. Nigdy nie myślałem o postaci, jako o złym człowieku.

Źrodło: MovieWeb

Zostań naszym królem wirtualnego pióra.
Dołacz do redakcji FDB

Komentarze 2

dragoon1984

Już dawno stwierdziłem, że wypowiedzi ludzi filmu są często tak niedorzeczne, że głowa boli – sposób budowania zdań i użytych słów jest jakiś chory :D O co cytowanym powyżej kolesiom chodzi, w tych bzdurnych stwierdzeniach, to Bóg jeden raczy wiedzieć :D A takich kwiatków jest multum. A jak słyszę, czy widzę, że praca przy filmie X była "dobrą zabawą", a reżyser, czy aktorzy to "fajni i zabawni goście", to nóż mi się w kieszeni otwiera. Dlatego nie lubię idiotycznych cytatów – idę do kina i oglądam. Chociaż sam poniekąd mógłbym powiedzieć, że Wolverine jest fanem X-menów, ale ja mógłbym nosić takie pazury tylko wtedy, kiedy bym chciał zabić paru ludzi…..

Aktorzy zazwyczaj – a raczej zawsze – przy okazji wielkich produkcji mają w kontraktach odpowiednie klauzule, które nakazują im wypowiadać się w superlatywach o pracy nad filmem, ekipie itd. Wystarczy przy pomnieć sobie chociażby Fantastyczną 4 :)

Proszę czekać…