Dlaczego Boba Fett umarł tak szybko w Gwiezdnych wojnach? 2

Wiedzieliście, że oryginalnie Boba Fett miał dużo większą rolę w świecie Gwiezdnych wojen? Jednak zdarzyło się coś, co szybko przeniosło go na obrzeża fabuły. Istnieje niezliczona liczba opowieści o tym, jak oryginalna historia trylogii Gwiezdne wojny ulegała zmianie przez te wszystkie lata. Na przykład Luke Skywalker (Mark Hamill) miał się nazywać Luke Starkiller. Jednak historia Boba Fetta może być najbardziej interesująca ze wszystkich.

Podczas gdy trylogia osiągnęła niesamowity sukces, a pierwszy film Gwiezdne wojny pobił wszystkie rekordy (dopóki nie pojawił się Titanic), zainteresowanie franczyzą było ogromne i tak jest do dziś. Aby uczcić Dzień Gwiezdnych Wojen, Craig Miller z LucasFilm postanowił podzielić się informacjami z Gwiezdnych wojne: Część VI – Powrót Jedi.

Craig Miller był odpowiedzialny za rozprzestrzenianie informacji na temat filmu, w czasach zanim pojawił się internet. Jego praca polegała na pisaniu fałszywych plotek, które niepostrzeżenie wyciekały do pracy. W Powrocie Jedi debiutowała postać Boba Fetta, który początkowo miał być głównym czarnym charakterem.

Początkowo Boba Fett miał się pojawić w Imperium jako bohater. Fabuła trzeciego filmu miła go dotyczyć w dużej mierze. Boba Fett miał ratować Hana Solo. Miał być głównym bohaterem. Było ustalone, dlaczego zabierze Hana Solo, dlatego pojawił się w specjalnym wydaniu świątecznym. Kiedy George zdecydował, że nie zrobi trzeciej części,zupełnie porzucił fabułę, dlatego w pierwszych dziesięciu minutach Boba Fett wpada w usta ogromnego potwora. Zabrano wszystko, co było planowane w trzeciej części, choćby konfrontację pomiędzy Lukiem i Darth Vaderem, walkę w Emperor. Wszystko zostało zmienione – z trzech filmów upchnięte w jednym. Tak powstała fabuła Jedi – mówi Miller.

Gwiezdne wojny: Powrót Jedi pojawiły się w kinach i przez długi czas były plotki o drugiej i trzeciej części trylogii. W 2014 roku, stary wywiad z Markiem Hamillem ujrzał światło dzienne. Mówił on w nim, że George Lucas planował powrót Obi-Wan, który miałby nastąpić około 2011 roku. Co ciekawe, Lucas sprzedał LucasFilm Disneyowi w 2012 roku, kiedy zostały ogłoszone Gwiezdne wojny: Przebudzenie mocy.

Carig Miller wypowiedział się również o planach Lucasa:

Na początku był jeden film, który George ogłosił jako pierwszy z dwunastu. Planowane było 12 filmów, ale to też uległo zmianie. W końcu George chciał zrobić 9, ale w między czasie stracił zainteresowanie. Kiedy pracowaliśmy nad Imperium kontratakuje, George zdecydował, że zrobi tylko trylogię i na tym skończy. Pamiętam, jak siedzieliśmy w montażowani, pracując na Imperium, kiedy powiedział mi, że zamierza zrobić trzeci film, który jeszcze wtedy nie miał tytułu. Chciał przejść na odpocząć od robienia wielkich filmów i zająć się jakąś eksperymentalną formą.

Oczywiście, George Lucas powrócił do reżyserowania prequela, który bardzo dobrze poradził sobie w box office. Jak na razie nie pojawiło się więcej plotek odnośnie Boba Fetta. Chodzą jedynie pogłoski, że może się pojawić w Christmas’ Rogue One: A Star Wars Story, chociaż nie ma go w pierwszym trailerze.

Źrodło: movieweb.com

Zostań naszym królem wirtualnego pióra.
Dołacz do redakcji FDB

Komentarze 6

CervantesPL

Mhm jakby film był tylko trochę na podstawię książki, to jeśli ktoś ją czytał powinien wiedzieć, że gdy zjadł go ten owy potwór nasz Boba wydostaję się z paszczy potwora a raczej jego bebechów, używając swoich "Macgaywerek".

Redox

Oj, George. Zabijać bohatera, bo nie planuje się dalszych filmów. Great logic. Dobrze, że SW są już w innych rękach.

CameronPoe Redox

A właśnie, że NIE!!! Prawdziwe "Gwiezdne Wojny" to tylko te z rąk Georga Lucasa, a to co zrobił ostatnio J. J. Abrams woła o "pomstę do nieba"!!!! Nowy film w grudniu będzie także beznadziejny, bo po tym co zrobił reżyser z "Godzillą", to wierzyć się nie chce… ja już mu dziękuję za takie gówno i mówię kolejnej części "Gwiezdnych Wojen" NIE :p

Redox CameronPoe

@CameronPoe "Nowy film w grudniu będzie także beznadziejny"
Nie chce mi się nawet po tym z Tobą gadać.

@CameronPoe Książek i uniwersum, oraz adaptacji Gwiezdnych Wojen jest pełno, J.J Abrams miał swoją wizję i sugerował się różnymi książkami oraz swoimi pomysłami miał do tego prawo. Choć jedyne co trza pamiętać to że jest to już Disney, czyli film ma być typowo rodzinny.

Rzeczywiście był bardzo rodzinny :(
(sarkazm)

Proszę czekać…