Redaktor na FDB.pl oraz innych portalach filmowych. Pisze, czyta, ogląda i śpi. Przyłapany, gdy w urzędzie w rubryczce "imię ojca" próbował wpisać Petera Greenawaya.

Czy Arrow zostanie Riddlerem? 0

Co zrobić, gdy wszyscy superbohaterzy z obu wydawnictw komiksowych są już zajęci? Cóż, trzeba brać się za czarne charaktery!

W kwietniu, w trakcie autoprezentacji studia Warner Bros. na CinemaConie, jego prezes, , Kevin Tsujihara potwierdził, że proces twórczy rebootu Batmana w całości należy do Bena Afflecka. Efekt jego pracy przyjdzie ocenić widzom w przeciągu najbliższych pięciu lat. Aktor-reżyser utrzymuje, że scenariusz, który napisał wraz z Geoffem Johnsem, jest już gotowy. Niestety, nic nie wiadomo o szczegółach fabuły nowego filmu o Batmanie. Mimo to gwiazda telewizyjnego uniwersum DC, Stephen Amell (Arrow), wyznała w ostatnim wywiadzie, że chciałaby stać się częścią produkcji o kultowym superbohaterze. Aktor przyznał, że marzy mu się rola antagonisty Człowieka-nietoperza – Riddler’a.

W ubiegłym miesiącu w sieci pojawiła się plotka, iż najnowsza produkcja o Mrocznym Rycerzu pozbawiony zostanie postaci Red Hooda – mimo to w widowisku ujrzymy całą masę innych złoczyńców. Ben Affleck i Geoff Johns podobno próbowali stworzyć „ostateczny film o Batmanie” zawierający „prawie każdy czarny charakter, który chciałbyś zobaczyć na ekranie”. Jeśli jest wśród nich Riddler, to Stephen Amell zrobi wszystko, aby go zagrać. Oto, co powiedział w trakcie rozmowy z CinePop podczas promocji najnowszych Wojowniczych Żółwi Ninja:

„Wydaje mi się, że wszyscy superbohaterzy są już zajęci. Zagram Riddlera, co? To złoczyńca, ale szczerze go lubię.”

Warto zauważyć, że tegoroczny Batman v Superman: Świt sprawiedliwości prawie zaliczył cameo Riddlera, jednak ostateczna wersja filmu nie posiada żadnych scen z jego udziałem. Sam Stephen Amell od dawna informuje media, że chciałby stać się częścią kinowego uniwersum DC, sugerując nawet, że jego serialowy Arrow będzie wchodził w skład filmowej Ligi Sprawiedliwości. Warner Bros. deklaruje, że nigdy nie połączy telewizyjnego uniwersum z tym, które emituje w kinach, co dobitnie wykazał nowy Flash, grany przez zupełnie innego aktora niż ten z cyklu równoległego do Arrow i Legends of Tomorrow.

Szczegóły rebootu Batmana nie są jeszcze znane, podobnie jak data premiery.

Zostań naszym królem wirtualnego pióra.
Dołacz do redakcji FDB

Komentarze 0

Skomentuj jako pierwszy.

Proszę czekać…