RANKING: Najlepsze filmy akcji wszech czasów 6
Tym razem redakcja FDB.pl wzięła na swój precyzyjny celownik kino akcji oraz sensacyjne. Wspólnymi siłami stworzyliśmy ranking najlepszych filmów tego gatunku. Z pewnością wiele tytułów będzie dla Was zaskoczeniem, ale takie uroki tego typu zestawień. My sami jesteśmy bardzo zadowoleni, że udało się nam stworzyć ranking inny niż wszystkie. Z nie do końca oczywistymi tytułami! Zapraszamy do lektury oraz komentowania.
Strona 4 z 4
MIEJSCE 5: KILL BILL
Tym razem Tarantino zaprasza do szalonego pociągu periodyzującego kulturę Japonii. Walki na miecze, ciekawa choreografia pojedynków kung-fu, yakuza czy fragment filmu ukazany poprzez charakterystyczną kreskę anime wynoszą Kill Billa na piedestał kina akcji. Brutalna rzeź w japońskiej restauracji do dziś stanowi jedną z najdoskonalszych sekwencji batalistycznych. W bezpośrednim starciu Uma Thurman udowadnia, że jest groźniejsza niż większość ekranowych "twardzieli". Odrealniony, stylizowany na amerykańskie kino zemsty oraz Wschodnie produkcje spod znaku Takashiego Miike Kill Bill to ponad dwugodzinny hołd, złożony kulturze Japonii – takiej, jaką widzi ją reżyser i scenarzysta, Quentin Tarantino.
MIEJSCE 4: TOŻSAMOŚĆ BOURNE'A
"Tożsamość Bourne’a" jest nie tylko fajną bijatyką z wybuchami. Fenomenem filmu jest sama postać tytułowego bohatera. Mamy do czynienia z ciekawym psychologicznym studium człowieka, który nagle traci pamięć i jak się z czasem okazuje – jest członkiem tajnego programu CIA.
MIEJSCE 3: MROCZNY RYCERZ
Zdecydowanie najlepszy film o Batmanie. Zasłużył się tutaj w największej mierze Joker, w którego postać wcielił się Heath Ledger. Dla aktora była to niestety ostatnia rola w całej jego filmografii. Do całego dzieła dołożyła się świetna muzyka Hansa Zimmera i Jamesa Newtona Howarda. Nie zapominajmy także o ciekawym pomyśle Christiana Bale’a na swoją postać – Batmana.
MIEJSCE 2: SZKLANA PUŁAPKA
Ten film to taki Raid naszych rodziców. Akcja zamknięta w jednym wieżowcu, bohater w pojedynkę eksterminujący fale terrorystów, i oczywiście rozróba. To praktycznie Raid 1 do 1, tyle że zamiast ekipy bohaterów, bohater jest sam, a fabuła została w jakiś sposób dopracowana. Co prawda sequele nie miały już tego swoistego uroku oryginału, ale czy to ważne? To prawdopodobnie najlepszy film świąteczny jaki kiedykolwiek powstał, i jeśli jeszcze go nie widziałeś, to co tu jeszcze robisz, i pod którym kamieniem się ukrywałeś? To jest film który powinien obejrzeć każdy fan kina akcji.
MIEJSCE 1: RAID
Raid również stanowił swego rodzaju rewolucję w kwestii filmów akcji– tutaj poszło o sposób opowiadania fabuły. Przeważnie w filmach sensacyjnych między kolejnymi scenami akcji wrzucany jest taki bardzo nudny zapychacz w postaci fabuły. Raid skondensował ten zapychacz do praktycznego minimum, zamknął bohaterów w domu pełnym psychopatów, dał broń i krzyżyk na drogę. I tak powstał film pełny niesamowitych scen walk i przemocy. I jak tu nie kochać Indonezji?
Czysta esencja akcji. Niezwalniająca tempa orgia przemocy z niezwykle cieszącą oko choreografią walk. Strzelanin też co nie miara. W filmie jest też ponoć fabuła… ale kto by na nią zwracał uwagę przy takim mordobiciu?
Niespodziewany zwycięzca, ale jak najbardziej zasłużony. Aż dziwne, że właśnie John McClane nie prześcignął tej azjatyckiej, dość nowej procukcji.