Redaktor Naczelny FDB. Od czasu do czasu, lubię obejrzeć sobie jakiś film :)

Najlepsze seriale 2016 roku (lista aktualizowana) 6

Rok 2016 przyniósł nam wiele interesujących propozycji serialowych. Po tym jak na rynku pojawił się tak poważny gracz jak Netflix, poziom produkcji telewizyjnych podskoczył. Stacje typu HBO, Cinemax czy AMC nie składają broni i także serwują widzom znakomite premiery. W tym zestawieniu postanowimy zebrać najlepsze seriale 2016 roku. Mamy nadzieję, że będziecie nam pomagać i sami proponować interesujące tytuły, z którymi warto się zapoznać. Zaczynamy.

fot. materiały prasowe

Strona 4 z 4

Belfer

Polskie seriale kryminalne kiedyś podzielone zostaną na dwie ery: przed Belfrem i po. Już dawno żadna seria z naszego kraju nie została napiętnowana tak realistycznymi postaciami i porywającą akcją. Pozorny dialog z Miasteczkiem Twin Peaks szybko przeradza się w eksploatację najmroczniejszych aspektów życia na prowincji, a wszystko wpisane zostaje w klasyczną konwencję kryminałów z cyklu „kto zabił?”. Z drugiej strony Belfer to popis rewelacyjnej gry aktorskiej Macieja Stuhra, Aleksandry Popławskiej i Piotra Głowackiego. Jeśli z zapałem śledziliście losy postaci w Krwi z krwi lub wypatrywaliście przemytników na bieszczadzkiej granicy w Watasze, Belfer będzie dla Was perfekcyjną propozycją na jesienne wieczory!

Młody papież

Jesteście fanami House of Cards? A co powiecie na serial w podobnych klimatach intryg i przepychanek słownych tylko, że osadzony w Watykanie? Przed Wami Młody papież z brawurową kreacją Jude’ego Lawa. Krytykanci talentu aktorskiego tego brytyjskiego aktora po obejrzeniu produkcji Paolo Sorrentino będą musieli uderzyć się mocno w pierś. Law stworzył jedną z najlepszych telewizyjnych postaci w tym roku. Sam serial ocieka stylem Sorrentino i fani talentu tego filmowca będą – nomem omen – wniebowzięci. Niektórzy uznają go za kontrowersyjny, inni powiedzą, że jest rewolucyjny. Jedno jest jednak pewne – Młody papież nie pozostawi Was obojętnych. Zdecydowanie jeden z tytułów, który fan seriali musi zaliczyć.

The Crown

Wydawało się, że Netflix pod koniec 2016 roku nie zadebiutuje już niczym wielkim. Aż tu nagle 4 listopada na platformie pojawiła się historyczno-biograficzna opowieść o początkach panowania Elżbiety II. Serial stworzony z wielkim rozmachem, który każdą kolejną sceną pokazuje swoją epickość i uzasadnienie potężnych pieniędzy wydanych na stworzenie tej serii. Wszystkie scenografie, lokacje, kostiumy – oglądając ten serial można być pod ogromnym wrażeniem i zacząć się zastanawiać czy jest to, aby film kinowy pocięty na dziesięć odcinków. Świetnie zagrany z wybitną rolą Johna Lithgowa.

Travelers

Wydawało się, że podróże w czasie zostały przez telewizję już wyeksploatowane do granic możliwości. Twórca Brad Wright pokazał jednak, że jest jeszcze potencjał w tym motywie i można stworzyć serial interesujący, trzymający w napięciu i muszący opierać się na ogranych schematach. Przygody grupy podróżników z przyszłości ogląda się naprawdę ze sporym zainteresowaniem i kibicuje się im, aby osiągnęli sukces w powierzonej im misji. Travelers z pewnością nie będzie kandydowało do produkcji roku, jednak powinno Wam zagwarantować niezobowiązującą rozrywkę na całkiem niezłym poziomie. Fani sci-fi muszą koniecznie się zapoznać.

Zostań naszym królem wirtualnego pióra.
Dołacz do redakcji FDB

Komentarze 1

MARTIN007

DOBRYCH SERIALI JEST NAPRAWDĘ DUŻO ,TYLKO JAK TO WSZYSKO UGRYŹĆ BO DO TEGO TRZEBA DUŻO CZASU MIEĆ.A TU PRZECIEŻ STARTUJE American Horror Story: Roanoke.

Proszę czekać…