Wiemy, dlaczego produkcja Toy Story 4 została opóźniona! 0
Koniec października z pewnością zadowolił fanów Iniemamocnych – okazało się, że kontynuacja przygód rodziny superbohaterów zamieniła się terminem premiery z Toy Story 4. Scenarzysta większości słynnych produkcji Pixara, Andrew Stanton, podkreśla, że miłośnicy dotychczasowej trylogii o żywych zabawkach nie mają się czego bać, a zmiana nie ma związku z problemami twórczymi czy technicznymi filmu.
W ramach promocji Gdzie jest Dory?, która właśnie trafia na płyty DVD i Bluray, twórca udzielił wywiadu portalowi CinemaBlend. Stanton podkreśla w nim, że publiczność zareagowała na tą zmianę zbyt nerwową, robiąc z igły widły.
Za tym nie kryje się żaden spisek. Po prostu, zawsze, gdy produkujemy jakąś produkcję, każdy z nas posiada jeszcze pięć albo sześć filmów, które osobiście rozwija. One działają na nas, jak magnes; angażujemy się w ich rozwój – musimy być pewni, czy dana historia jest już skończona, czy jeszcze nie. Czasem dzieje się tak, że jesteśmy pewni, iż produkcja jest już gotowa, ogłaszamy to z racji ekonomicznych korzyści, lecz później stwierdzamy: Chwileczkę, potrzebujemy trochę więcej czasu, by doszlifować historię. Więc gdy okazuje się, że jakiś film jest już na wykończeniu, a inny można przesunąć w terminie, po prostu robimy to! Stąd cały dramat – chcemy, aby Toy Story 4 było lepsze…
Wedle zmian terminów Iniemamocni 2 trafią do kin 15 czerwca 2018 roku, a Toy Story 4 dopiero 21 czerwca 2019 roku.
Źrodło: cinemablend.com
Komentarze 0