http://vimeo.com/mironkundzicz

Wielkie rozstanie 0

Paramount Pictures i Tom Cruise kończą swoją czternastoletnią współpracę.

Spekulacje o problemach między studiem i aktorem zaczęły pojawiać się pare miesięcy temu, kiedy okazało się, że Paramount chce zerwać kontrakt 31 sierpnia. Mówiono też ze wytwórnia chce przyciąć 10 milionów dolarów, które przydzielała firmie produkcyjnej Cruisea, do 2 milionów. Chciała jednak dalej utrzymywać z nim dobre stosunki i dalej współpracować z nim, przy produkcji i dystrybucji jego filmów.

Tom Cruise w filmie Zakładnik 2004Tom Cruise w filmie Zakładnik 2004

Jednak Cruise i producentka Paula Wagner, opuścili studio i założyli swoją własną wytwórnię. Trwają teraz dyskusje z kilkoma dystrybutorami, którzy poszukują nowej przystani. Wszystko teraz będzie w pełni finansowane przez nową wytwórnię. – mówi Wagner.

Prezes Viacom Inc., które jest partnerem Paramount, Sumner Redstone mówi, Nie ma nowego kontraktu, ponieważ nie podoba nam się jego zachowanie poza ekranem. Bardzo lubimy go jako osobę, ale czujemy, że popisanie nowego kontraktu będzie złe. Jego obecne zachowanie nie będzie akceptowane przez Paramount.

Wagner nie zgadzała się z tym i szybko pokazała, jak wielkie pieniądze zarabiało studio na filmach z Cruisem.

Paramount nie mogło być pewne czy, kontynuowanie współpracy z aktorem, opłaci się finansowo. Wiadomo ze Tom jest jednym z najlepiej opłacanych aktorów w Hollywood, a jego filmy zawsze wspinają się na szczyc boxoffice'u. Cruise nie zgodziłby się na drastyczne cięcia w pensji, a studion obawiało się, że na sukces kasowy jego przyszłych filmów, wpłynie jego życie osobiste.

Tom Cruise wciąż ma bardzo dobry boxoffice na świecie, w USA natomiast, wszystko powoli się zmienia, w związku z jego dziwacznymi zachowaniami w prywatnym życiu. Jak by jednak nie patrzeć, jest on jednym z najpopularniejszych aktorów i jego filmy napewno będą zarabiać wielkie pieniądze.

Zostań naszym królem wirtualnego pióra.
Dołacz do redakcji FDB

Komentarze 5

majron

"Mówiono też ze wytwórnia chce przyciąć 10 milionów dolarów, które przydzielała firmie produkcyjnej Cruisea, do 2 milionów." – to tez byl wazny czynnik :) kasa odegrala role, ale wazne bylo tez to jak tom obnosi sie ze swoja religia i ze nawet kiedy prowadzil kampanie reklamoa m:i 3 to mowil duzo o scjentologi :) a co to liczby wiernych to cos w tym jest chociaz scjentologow jest naprawde duzo :)

Anonimowy

W zasadzie tu masz troche racji, ale na filmwebie mozna bylo przeczytac ze poszlo tez o pieniadze

PS. tak sobie pomyslałem i doszedłem do wnisku ze to co rozni sekte od religii to liczba wiernych, gdyby scjentologów było tylu ilu jest katolików, nie nazwałbys ich sektą tylko religią (czy to nie paranoja)

majron

chodzi o jego zaangazowanie w scjentologie i straszne gwiazdorstow, ktore zaczyna byc u niego coraz bardziej widoczne :) no i paramount nie chce byc kojarzone z jakas sekta :)

Anonimowy

Nie bardzo cię rozumiem opatrznik, czy uwazasz ze Tom nie jest moralny, nie ma sumienia i nie ma cech człowieczych?

"Nie ma nowego kontraktu, ponieważ nie podoba nam się jego zachowanie poza ekranem." – o jakie k..rwa zachowanie chodzi ?

opatrznik

Ciekawe, ciekawe. Czyżby moralność, sumienie i takie tam człowiecze sprawy pukały do drzwi hollywood?

Proszę czekać…