Druga część "Krainy lodu" nie dorasta oryginałowi do pięt. Ponieważ jednak jedynka jest arcydziełem, to "Frozen 2" jest nadal dobrym filmem. Ale tylko dobrym.
Mocne strony produkcji pozostawiają nadzieję, że koneserzy podróży w kosmos, nie zaliczą tym razem bolesnego lądowania wspólnie z całą filmową załogą. (odcinki 1-4)
To mógł by być dobry film gdyby nie: - złe dialogi - bardzo złe - zła gra aktorska - jeżeli można to nazwać grą aktorska - Nicolas Cage ( w tym filmie) Film obejrzany z ciekawości - strata czasu Nie sugerować sie plakatem ani opisem .