Niestety historia okazuje się być bardziej frustrująca niż zabawna – co więcej, to film, który miał okazję powiedzieć tak wiele, a w rzeczywistości nie mówi zupełnie nic.
przeczytaj recenzję
Perfekcyjnie wystylizowany halucynogenny esej o figurze czarownicy dający taką ucztę dla kinomana, jak i poważną debatę o podmiotowości kobiety. Tę miksturę duszkiem do dna!
przeczytaj recenzję
Jaki ojciec taki nie syn, intymna historia o presji kanonów płci. Uleczyć zranioną tożsamość. Nosić brzemię społecznej i kulturowej normy i zrozumieć, że najbliższy jest najdalej.
przeczytaj recenzję
Zmieniłem właśnie ocenę z 9 na 10. właśnie sobie odświeżyłem. Film jest IDEALNY. Właściwie nie wiem do czego się można doczepić? Wszystkie kanony filmu zachowane, czyli obsada, zdjęcia, właściwa scenografia, oczywiście scenariusz no i to co jest w filmie najważniejsze, klimat i budowanie emocji i do tego wielkie zaskoczenie. Czego chcieć więcej?
Mistrzostwo w każdej klasie, Polański w tym filmie na prawdę pokazał soją wielką klasę. To jest po prostu MAJSTERSZTYK! W aktorstwie, a zdjęciach, klimacie filmu (co lubię najbardziej), montażu, muzyce. Co tu dużo wymieniać, po Wstręcie, Lokatorze i Franticu, mój number one tego PAna.
W Ojcu Chrzestnym, jako Clemenza, był nie do zastąpienia. Nie wyobrażam sobie innego aktora na jego miejscu. Tak jak sobie nie wyobrażam kogoś innego jako Sonnego w roli Caana!
Postać grana przez Madsa Mikkelsena pierwotnie miała mieć syna i córkę, tę ostatnią miała zagrać córka reżysera Thomasa Vinterberga Ida Marie. Jednak Ida zginęła w wypadku samochodowym w Belgii na cztery dni przed rozpoczęciem zdjęć. Film jest jej dedykowany.