Henry, Ben i Kara są najlepszymi pilotami, członkami tajnego programu rządowego. Ich nowy partner to w pełni zautomatyzowany, super nowoczesny, niewykrywalny przez radary, inteligentny myśliwiec. Podczas próbnego lotu, na skutek rażenia piorunem maszyna doznaje awarii - sztuczna inteligencja wymyka się spod kontroli, a jej celem staje się wywołanie światowej wojny. Tylko znajdująca się na pokładzie trójka pilotów może powstrzymać śmiertelne zagrożenie. W ich rękach spoczywa los całego globu.

Efekty specjalne

Aby umożliwić filmowym pilotom „latanie” „EDIM” i pozostałymi bombowcami, Rob Cohen potrzebował specjalnego zawieszenia, które pozwoli danemu obiektowi – w tym przypadku bombowcowi – odchylać się pod różnymi kątami i w różnych kierunkach. „Zaprojektowaliśmy zupełnie nowy rodzaj zawieszenia”, mówi reżyser. „Urządzenie waży około stu ton, może podnosić olbrzymie ciężary i wprawiać je w ruch.”

W stworzeniu projektu zawieszenia pomagał Cohenowi John Frazier, ekspert od efektów specjalnych. „John i jego ludzie zaprojektowali i wykonali zawieszenie w Stanach, potem w częściach przewieziono je do Australii i tam ponownie je zbudowano.”

Frazier twierdzi, że jego praca przy filmie składała się z dwóch etapów – eksplozji i przygotowania zawieszenia. „Zawieszenie to prawie połowa filmu”, twierdzi ekspert od efektów specjalnych. „Bardzo trudno było je zaprojektować i zbudować, bo jest jedyne w swoim rodzaju. Normalnie zawieszenia poruszają się tylko do góry i do dołu. To natomiast ma pięć różnych osi, zatem może wykonywać zakręty, które bombowce wykonują w rzeczywistości. Projekt komplikował dodatkowo fakt, że musieli pracować nad nim specjaliści z różnych działów: Digital Domain przygotowało tła dla ujęć, a następnie do akcji wkroczyli specjaliści od oświetlenia. Dzięki temu osiągnęliśmy całkowitą synchronizację efektów.”

Frazier wspomina, że praca nad zawieszeniem była chyba „najtrudniejszym, ale i dającym największą satysfakcję zadaniem, jakie miałem do wykonania. Myślę, że upłynie jeszcze sporo czasu, zanim pojawi się kolejny film o podobnym rozmachu, gdzie będzie można zastosować ten typ rozwiązań technicznych.”

Aby dodać filmowi jeszcze więcej realizmu, Cohen zatrudnił prawdziwych pilotów bombowców, by „sterowali” samolotami przy użyciu połączonego z zawieszeniem zdalnego sterowania. Dzięki temu ruchy bombowców były bardziej realistyczne. Jak mówi Cohen, „Ci ludzie naprawdę są świetnymi pilotami. Podawaliśmy im nasz cel, mówiliśmy, nad jakim terenem lecimy, jaki jest prąd powietrza, zachmurzenie, która jest godzina, a oni obsługiwali połączone z zawieszeniem zdalne sterowanie i ‘lecieli’”.

Przygotowano jeszcze ponad 800 efektów wizualnych, które podkreślają efekty specjalne przy użyciu zawieszenia.

Efekty specjalne - coś więcej niż zwykłe eksplozje

John Frazier obiecuje, że w Niewidzialnym zobaczymy spektakularne eksplozje, „z których każda będzie miała większy zasięg niż poprzednia. W każdym filmie Roba Cohena możemy spodziewać się dużych wrażeń, ale ten obraz przebije wszystko. Niewidzialny to coś zupełnie innego.”

Niewidzialny rozpoczyna się ogromną eksplozją w jaskini. Frazier miał także za zadanie stworzyć symulację eksplozji w Korei Północnej, którą w rzeczywistości przeprowadzono w „bezpiecznym miejscu” w Błękitnych Górach w pobliżu Sydney. Specjalista od efektów przygotował także symulację wybuchu w Chinach.

„W miejscu, w którym kręciliśmy film, musieliśmy wywiercić w górze otwór, aby stworzyć jaskinię”, mówi Frazier. „Dzięki temu na ekranie widać, że eksplozja ma miejsce w głębi jaskini, a nie tylko na powierzchni.”

Ale do największego wybuchu w filmie dochodzi, gdy „EDI” z hukiem wydobywa się z hangaru na Alasce, niszcząc wszystko po drodze. „Mimo tego, że scena ta rozgrywa się na Alasce, nakręciliśmy ją w okolicach Sydney. Znaleźliśmy tam opuszczone prywatne lotnisko, które całkowicie przebudowaliśmy dla potrzeb filmu. Kiedy „EDI” wylatuje z hangaru niszcząc go po drodze, Rob nie chciał jedynie wysadzać drzwi w powietrze. Chciał pokazać skalę i moc tych pocisków. Kiedy planowaliśmy ten wybuch, chcieliśmy, aby wszystko wokół drgało na skutek siły uderzenia: cała okolica, samochody, kaskaderzy. Przy tym ujęciu zużyliśmy około dwóch ton paliwa, ponad półtorej tony więcej niż zazwyczaj. Ponadto zdemontowaliśmy prawdziwe drzwi od hangaru i zastąpiliśmy je drewnem balsa, aby kaskaderom nic się nie stało.”

Plenery, plenery, plenery

Rob Cohen doszedł do wniosku, że idealnym miejscem do kręcenia Niewidzialnego będzie Australia. „Zdecydowaliśmy się na pracę w studiach Fox, ponieważ potrzebowaliśmy dużo przestrzeni w studiu, o wiele więcej niż byłoby to możliwe w Los Angeles”, twierdzi reżyser. „Ponadto, potrzebowaliśmy plenerów, które mogłyby zastąpić Alaskę, Koreę Północną i Azję. Odpowiednie miejsca znaleźliśmy właśnie w Australii lub w jej pobliżu. To okolice bardzo przyjazne przemysłowi filmowemu. Zarówno technicy, jak i cała infrastruktura są na bardzo wysokim poziomie. Nie tylko konkurują z Hollywood, mogę nawet powiedzieć, że ekipa pracująca przy realizacji Niewidzialnego była najlepszą, z jaką miałem okazję współpracować.”

„Akcja Niewidzialnego rozpoczyna się w stanie Nevada, który zastępują Góry Flindersa w Australii”, mówi dalej Cohen. „Potem akcja przenosi się do Korei Północnej i jej górskich terenów, które idealnie imitują Błękitne Góry niedaleko Sydney.

Po zakończeniu zdjęć w Australii produkcja na trzy tygodnie przeniosła się do Północnej Tajlandii, a następne ujęcia kręcono na czynnym lotniskowcu Carl Vinson na wybrzeżu w San Diego.

Udział marynarki wojennej

Aby osiągnąć autentyczność, która zdaniem reżysera była kluczem do sukcesu filmu, Rob Cohen blisko współpracował z ekspertami technicznymi marynarki wojennej. Komandor w stanie spoczynku David Kennedy, który był już konsultantem Cohena przy realizacji filmu xXx, nadzorował sceny ukazujące funkcjonowanie eskadry czy zastosowanie systemów zbrojeniowych. Kennedy wspomina, „Rob prosił mnie o komentarze: czy przedstawione sytuacje są realne? Jak naprawdę ma to wyglądać? Pracując nad scenariuszem walki powietrznej rozrysowaliśmy go krok po kroku, ruch po ruchu. Dzięki temu był on autentyczny. Posłużyłem się prawdziwymi scenariuszami walk, w których samoloty atakują swe cele. Chciałem, aby przedstawiona w filmie taktyka odzwierciedlała najnowsze strategie marynarki wojennej.”

Cohen poprosił także Kennedy’ego o „pilotowanie” samolotu za pomocą zdalnie sterowanego zawieszenia. Aby stworzyć indywidualne style lotu, które pasowałyby do osobowości każdego z bohaterów, Kennedy zebrał elitarny zespół pilotów. Kennedy miał także swój wkład w udzielanie porad technicznych członkom obsady. „Moim zadaniem było dawanie aktorom praktycznych wskazówek, aby mogli lepiej wyobrazić sobie sytuację pilota bombowca”, mówi komandor. „Wysłaliśmy Josha Lucasa do bazy lotnictwa marynarki wojennej, gdzie aktor przeszedł szkolenie, jakie przechodzą piloci bombowców. Również Jessica Biel i Jamie Foxx przez dłuższy czas uczyli się od najlepszych eskadr marynarki wojennej.”

Chociaż praca filmowego konsultanta do spraw militarnych nie jest Kennedy’emu obca, doświadczenia przy kręceniu Niewidzialnego były dla niego nowością. „Sposób, w jaki mogliśmy symulować lot bombowca przy użyciu zawieszenia, był niesamowity. Moją uwagę zwróciła także troska Roba Cohena o szczegóły. Cohen jest świetnym filmowcem, ale jest także dobrym przywódcą, ponieważ inspiruje i motywuje członków swojej załogi. Wszyscy chcieliśmy zrobić wspaniały film, po obejrzeniu którego widzowie powiedzą, ‘Jestem pod wrażeniem – to było takie realistyczne.’”

Cohen skorzystał także z pomocy rzeczniczki amerykańskiej marynarki wojennej, komandora Christy Hagen, której zadaniem było ułatwienie współpracy między filmowcami a marynarką. „Nasz udział w kręceniu filmu rozpoczyna się już na etapie scenariusza: musimy zweryfikować, czy jest on wiarygodny i czy będzie miał dla widza wartość informacyjną”, wyjaśnia Hagen. Rzeczniczka mówi, że scenariusz zrobił na niej duże wrażenie, ponieważ „był autentyczny, a poza tym podkreślał znaczenie współpracy poszczególnych członków załogi, co było dla nas bardzo ważne.”

Komandor Hagen potwierdza również, że amerykańska marynarka wojenna korzysta z bezzałogowych bojowych statków powietrznych, co znacznie zwiększa bezpieczeństwo człowieka.

Podobnie jak Kennedy, Hagen twierdzi, że reżyser Cohen zwrócił uwagę na każdy szczegół swojego filmu. „Cohenowi bardzo zależało na wiernym oddaniu każdego detalu, od wyglądu mundurów, poprzez sposób poruszania się pilotów, do używanego przez nich języka.”

Jednym z najważniejszych i robiących największe wrażenie planów, jaki zbudowano na potrzeby filmu, był plan lotniskowca. Reżyser wraz ze scenografami dokładnie przestudiowali wygląd i funkcjonowanie prawdziwych lotniskowców. Jak mówi Hagen, „efekty ich pracy zobaczyłam już w momencie, gdy weszłam na plan lotniskowca. Brakowało tam tylko zapachu paliwa! To było fantastyczne. Zgadzało się wszystko: kolor farby, przeciwpoślizgowy materiał na pokładzie i gaśnice na ścianie. Nic nie umknęło ich uwadze.”

W stronę nieba

Już od kilku lat scenarzysta i reżyser Rob Cohen zastanawiał się nad nakręceniem filmu o pilotach marynarki wojennej – ale w sposób, jakiego nie pokazano jeszcze na ekranie. „Pomyślałem, że można pokazać intensywne przeżycia w powietrzu”, mówi Cohen, „podobnie do sposobu, w jaki przedstawiłem wyścigi bolidów w filmie Szybcy i wściekli czy lawinę w xXx.”

Cohena zafascynowała także nowość techniczna o nazwie Tergen (z ang. terrain generator – generator terenu), opracowana przez Digital Domain. Wynalazek ten umożliwił reżyserowi tworzenie wirtualnego tła. „Na przykład, jeśli chcemy lecieć nad górami w Tadżykistanie, wykorzystujemy prawdziwe mapy tych gór”, wyjaśnia reżyser. „Na ich podstawie możemy odtworzyć rzeczywisty teren, a ponieważ jest on wirtualny, możemy dopasować go do naszych potrzeb. Przed wprowadzeniem Tergenu zmiana pozycji samolotu w powietrzu wymagała analogicznej zmiany tła, co stwarzało spore trudności. Teraz można dopasować teren do każdego, nawet gwałtownego ruchu samolotu.”

Pod względem treści, Niewidzialny opowiada o wojnie i technice. Według Cohena, film opowiada także o tym, że technika to dziecko, które sami stworzyliśmy i pokazuje, co może się stać, jeśli dziecko zdobędzie nad nami przewagę. „Co się stanie, gdy komputery będą mądrzejsze, szybsze, bardziej kreatywne, gdy same będą mogły się tworzyć i odtwarzać?”, pyta reżyser. „Jeśli przejmą kontrolę nad naszą energią, będą miały kontrolę nad naszymi systemami łączności i systemami militarnymi. Co się stanie, jeśli, na drodze ewolucji, zdecydują się korzystać ze swojej wolnej woli?”

Akcja Niewidzialnego toczy się wokół prototypu sterowanego komputerowo samolotu o nazwie „EDI” . W terminologii militarnej samoloty takie określane są mianem UCAV (z ang. unmanned combat aerial vehicle – bezzałogowy bojowy statek powietrzny). „W filmie pokazujemy zastępowanie pilotów-ludzi maszynami, ponieważ Ameryka jest w stanie stworzyć siły powietrzne złożone z ‘inteligentnych’ samolotów, jak ‘EDI’. Taka możliwość naprawdę istnieje, nie jest to science fiction. Właśnie w tym kierunku zmierzamy. Marynarka wojenna ma nie zamawiać już samolotów, które byłyby sterowane przez ludzi.”

Przygotowując się do kręcenia filmu Cohen pracował nad projektami „EDIEGO” oraz innych samolotów wojennych, które wykorzystano w filmie. Przy pomocy dwóch projektantów z marynarki wojennej Cohen stworzył prototyp filmowego bombowca. Scenograf J. Michael Riva udoskonalił projekt i stworzył bardziej „sexy” samolot, którym lata trójka głównych pilotów (zagrali ich Josh Lucas, Jessica Biel i Jamie Foxx).

Reżyser i scenograf zaprojektowali także bezzałogowego „EDIEGO”. „Chciałem, żeby bombowce były piękne i potężne”, mówi Cohen, „natomiast ‘EDI’ miał być zimny i przerażający. Byłem bardzo zadowolony z końcowych rezultatów.”

Więcej informacji

Ogólne

Czy wiesz, że?

  • Ciekawostki
  • Wpadki
  • Pressbooki
  • Powiązane
  • Ścieżka dźwiękowa

Fabuła

Multimedia

Proszę czekać…