Przechwycenie to całkiem przyjemne, choć schematyczne, kino akcji. Niestety stara się przy tym moralizować i – mimo dobrych chęci i szlachetnych pobudek – traci na tym. przeczytaj recenzję
Niestety - "Przechwycenie" - nowa premiera Netflixa to kolejna propozycja serwisu, którą spokojnie możecie pominąć. Ale tekst recenzji możecie doczytać do końca. przeczytaj recenzję
Podejmując problem molestowania kobiet w środowiskach zdominowanych przez mężczyzn, Matthew Reilly „spalił” na dobre istotny temat, porzuciwszy go na korzyść zwykłej dintojry. przeczytaj recenzję
Choć film udowadnia, że brakuje mu dużo do lekkości filmów z kasety wideo, to jednak bawi się formą pulpowego akcyjniaka na tyle udanie, że nie chce się tego wyłączyć po 10 minutach. przeczytaj recenzję
Ogólne
Czy wiesz, że?
Pozostałe
Proszę czekać…